no z tym dość gładkie 3-0 bym nie przesadzał - chyba , że mówisz na podstawie tego, że się nie spociłeś ani trochę

Oldboje postawili dość trudne warunki i bez walki poddać się nie chcieli. My dzisiaj chyba nie błyszczeliśmy i gra była szarpana więc mimo wszystko było trochę nerwowo. Trzeba jednak oddać, że były chyba tylko dwa momenty kiedy Oldboje prowadzili i nie trwało to zbyt długo. Mam nadzieje, że sędzia spotkania albo ktoś kz dostępem do oficjalnych danych poda wyniki setów.

Napisanie relacji pozostawiam dziś K13, bo jeszcze zatraci tę umiejętność

Panowie Oldboje, czas się wziąć do roboty, bo III liga się zbliża. Krótki skład i chyba trzeba u mnie jakąś imprezkę zapodać, bo jestem zaniepokojony grą. Gwoli prawdy, to nie da się oszukać kalendarza. Wiek napiera do przodu, a młodzi skaczą chyba z 1m do góry. My chyba w czwórkę skaczemy meterek (haha). Ale mecz na średnim poziomie, ale walki ze strony "staruszków" trochu było. Za rok i III liga będzie dla nas za mocna. Tadeusz nawet się nie rozbiera. Tomek już w "binoklach" sypie na placu. Za jakiś czas to chyba na rozgrzewkę będziemy wchodzili z kulami. Ale ważne, żeby było miło. Pozdrawiam i graty dla Spajkera