Przełożony.

trener medisa był bardzo nie uczciwy w stosunku trenera chemika

taki cwany to trzeba bylo samemu te dziewczyny zabrac z polic i je dowiezdz na czas.
A drogi sa zasniezone jest bardzo slizgo
A może tamte dziewczyny co dojechały na czas wyjechały wcześniej od tych co sie spóźniły

to możne dziewczyny miały wyjechać o 5 rano żeby dotrzeć na czas ??

Fakt warunki na drogach nie najlepsze ale skoro owe warunki są jakie są to trzeba to wliczyc w czas podróży. nie wiem jak bylo rano ale ok godz. 13 droga ze Szczecina do Stargardu były odśnieżona...
Z tego co wiem to Police mecz przełożyły więc to ich obowiązkiem było dojechac na czas, czyli na godzine 9. Więc następnym razem nawet o 5 można wyjechac Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje :p
I nie rozumiem pretensji trenera Chemika co do P. Króla. Ale cóż. Było mineło. Piątka wygrała za 3pkt. i to jest najważniejsze

no ale chyba mecz się odbył tak?
Mogliśmy zawsze powiedzieć że nie gramy i tyle.. ale tak samo czekałyśmy..

no niestety.. to że macie halę na wyłączność 24/7 to pogratulować.. a w Stargardzie dużo osób chce grac w siatkówkę.. więc jeżeli się spóźniliście, co nie było winą gospodarza, to powinien być od razu walkower, ale u nas ceni się gre, a nie tylko punkty.. więc ciesz się, że mecz się odbył, bo mogłybyście stracic na wejściu 3pkt...

to prawda.. najważniejsze że Stargard wygrał w pięknym stylu

bo my nie potrzebujemy darmowych punktów, same sobie potrafimy je wygrac

Noo ja akurat słyszałam, że 4 osób nie było ; D i to samych przyjmujących..
Co do składu to od nas też dziewczyny musiały jechać do domu... m.in rozgrywająca i libero... ) D

No akurat nie było podstawowych dziewczyn, ale czasami trzeba sobie poradzić bez nich;)

jakby nie bylo tej przerwy Chemik na bank wygralby 3:0

zgadzam z 85bd58

Dokładnie.. mecz został przerwany z powodu stargardu bo to one spóźniły się na mecz ponad godzinę! ; DD

Jak się czyta TE posty po meczu to AŻ mi samemu wstyd chociaż nie byłem na tym spotkaniu.

Czytam opisy z zażenowaniem.

oj. Nie po Sportowemu,
CHYBA IDEA RYWALIZACJI ZOSTAŁA ZASTĄPIONA AMBICJAMI

Ogólnie to śmieszy mnie ta cała sytuacja więc napisze tylko raz. Wina leży po obu stronach jednak bardziej niewporządku zachował się trener Stargardu bo wiedział, że Chemik spóźni się na mecz a później hala będzie nieudostępniona jednak mimo tego nalegał by mecz został rozegrany a efekty były jakie były..........

Mecz się odbył. Może troche wyjaśnie ową sprawę.
Mecz miał się odbyc o godzinie 9 tak? O 9 dziewczyny z Piątki mają w soboty trening, który trwa 1h 30min. O godzinie 11 rozpoczynają się rozgrywki stargardzkiej ligi męskiej, które rozgrywane są cały dzień a najmniejsze opóźnienie sprawia, że niekiedy rozgrywki kończą się ok. godz. 20. Zazwyczaj pierwsze mecz, tzn o godz. 11 gra pierwsza druzyna Piątki chłopaków. W tą sobotę chłopaki musieli zagrac punkt o 11 bo ok. godz. 13 trzech zawodników musiało już wyjechac.
Spotkanie Medis Piątki z Policami rozpoczęło się dokładnie o godz. 10.20. Na dodatek nie było sędziego z SALPS. Odbył się pierwszy set, w którym nieznacznie lepsze były dziewczyny z Polic. Później mecz został przerwany (powód - czyt. wyżej). Reszty nie ma co opowiadac.
Nie oszukujmy się, że tego całego zamieszania nie było by gdyby Police na mecz przybyły punktualnie. Nie oszukujmy się. Dziewczyny ze Stargardu mogły powiedziec, że nie chcą grac, skoro ich rywalki znacznie się spóźniły.
Nie wiem jak wyglądały sety 3 i 4. Za to widzialem seta pierwszego i drugiego. I szczerze współczuje dziewczyno z Polic trenera. Nie ujmując mu oczywiście umiejętności przygotowania dziewcząt bo widac, że są bardzo dobre technicznie ale samo jego zachowanie podczas meczu jest delikatnie mówiąc... nie odpowiednie.
I nie zganiajcie winy na stronę Stargardu bo to moim zdaniem nie ma sensu. Jest godzina meczu, na którą trzeba przybyc i już. Opóźnienie 15, 20minutowe? Ok. Ale jeżeli ktoś spóźnia się godzinę to już inna sprawa.
Tyle z mojej strony. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku bez spóźniania się na mecz.

marchewka co Ty piszesz, że Stargardz nie miał chali przygotowanej do gry ..
Otóż miał od godz. 9.00 do 11.oo . Trener Medisa wyraźnie powiedział waszemu trenerowi przez telefon max. spóźnienia na mecz to 40 min a nie 1godz 20 minut bo o tej godzinie rozpoczął się mecz. A zamiast walkowera dostałyście szanse gry tylko,że musiałyście przerwać mecz na dokładnie 1 godz. bo tyle trwał mecz chłopców z PIĄTKI ( a musieli zagrać w wyznaczonym czasie)--- więc miałyście wybór. Przegrałyście bo byłyście słabiej dysponowane tego dnia i tyle. A na dowód jak jeszcze chcesz głupoty ludziom oppowiadać to cała ta sytuacja - mecz jest nagrany na wideo i można ustalić godzine rozpoczęcia.
Wesołych Świąt .

marchewka ma rację! bo hala nawet jak była na 2h to uważam ze mogło wypaść nawet tak ze gdyby przyjechały na 9 (co niestety nie było ich winą że mieli utrudnienia pogodowe i się trochę spóźniły...) i grały 5 setów i biłyby się o każdy punkt to mogłoby zejść dłużej niż 2h. Oczywiście wiadomo było że Chemik wygra 3:0 szybko bo są najlepsze w SALPS-ie ale każdy ma gorszy dzień i w tym wypadku one miały...

no niestety chemik po takiej przerwie i takich emocjach, nerwach związanych z tą halą już nie dały rady wejść w mecz od początku, a rywalki to wykorzystały...
Ale nie mają czym się przejmować to ich pierwsza, za pewne ostatnia porażka w SALPS-ie. Będą walczyć do końca!!! xD

To się jeszcze okarze!!!
Życzę Wesołych Świąt!

Nie jedna, tylko połowa zespołu...
A tak po za tym to trener Chemika zawsze powiadamia, tylko że tych co trzeba. A jak inni nie przekazują dalej to już nie ich wina...

Zgadzam się z 85bd58. Rzeczywiście znalazł się polonista wielki........

Dobra czepiasz się! Tak nie JEGO wina. Ale ogólnie chodziło mi że to nie jest wina TRENERA I JEGO ZESPOŁU, bo to jest równoznaczne. Może troche nie po polsku ale ludzie inteligentni będą wiedzieć o co chodzi... ! ;p

Ludzie dajcie już spokój.
Było minęło następnym razem jak Stargard się spotka z Chemikiem to się okaże kto jest lepszy.
Wesołych Świąt.

Do MAzurek;
Jesli poraficie same zdobywac punkty i jestescie takie wspaniale to dlaczego w 1 lidze salpsu sobie nie poradzilyscie?