Zapowiada się fajny meczyk dzisiaj. Nie ma co ściemniać, u buka już postawione, trzeba więc zgarnąć 3 pkt.

Czy Ty Jacku próbujesz mnie obrazić?

Mecz może i słaby ale za to jaki pouczający! Przynajmniej się dowiedziałem, że przy bloku nie można przekładać rąk za siatkę Brawo sędzia za decyzję i super interpretację w kluczowym momencie trzeciego seta, gdzie wszystko mogło się odmienić. Normalnie znalazłem nowego idola

No wiesz. Set skonczyl sie 22:25. Przy prawidlowej decyzji, robi sie 23:24. A wtedy wszystko jest mozliwe. Wy wyciagneliscie w 1 secie z 24:21 na 24:26.

Moim zdaniem prawda jest taka, że sędziowie zawodowi potrafią np. w piłce nożnej nie zauważyć boskiej ręki diego, czy innych tego typu przypadków i to oni wygrywają komuś mistrzostwo świata. my tutaj nie dość, że nie odpadliśmy bo to nie drabinka na mistrzostwach świata, tylko liga amatorska, a młody sędzia dopiero się uczy. Fakt, że uzasadnienie decyzji i cała sytuacja mogła być dosyć dziwna. Ale widocznie brak jeszcze doświadczenia i chęć podtrzymania decyzji i sędziowskiego autorytetu wziął górę. Nie wnikam, nie obwiniam, nie wiem jak to wyglądało ze słupka.
Prawda jest taka, że sędzia swoimi decyzjami odebrał nam chyba 2 punkty, bo wcześniej też coś kojarzę, że było na naszą niekorzyść, ale i na niekorzyść ekspertów też gwizdnął ze 2 piłki. Może i w tym 3 secie to była już końcówka. Wracając do tej prawdy z początku to jednak nawet licząc że sędzia zabrał nam w 3 secie punkt to i tak pozostałe 24 oddaliśmy sami.
Przyjęcie było całkiem niezłe (wielkie brawa dla Jacka, jak dla mnie MVP drużyny), ale to tylko 1 w siatkówce, z 2 było trochę gorzej, a z 3 czyli atakiem to już masakra. Zawsze albo jakiś blok albo odbicie, piłka jak wpadała to jakimś rykoszetem. No i równie wielka masakra w asekuracji i komunikacji. Przynajmniej 5 piłek oddanych przez zderzających się zawodników z jednej ekipy to raczej słaby wynik.
Tak przynajmniej mi się wydaje.