3 : 1 dla control. W pierwszym secie graliśmy swoje, kolejne sety coś nam się zablokowało, że odbiór praktycznie nie istniał do tego stopnia, że chyba było 17 : 2 dla control. Trudno. Brawa dla Luz Control .

zwariowany mecz. Pierwszy set jakbyśmy przespali albo nie obudzili po południowej drzemce. W drugiej parti wyszedł inny zespół:) odmieniony jakby zimny prysznic w drugim secie podziałał na nas mobilizująco dlatego wygrana do 6 (chyba) forma jednak naszej drużyny to zagadka. Trzeci to kolejna koncertowa gra naszego zespołu na zagrywce i w bloku co dało nam wygraną do 9 ale dalej forma naszego zespołu niewiadomą. Czwarty to tylko przypieczętowanie wygranej:)

nie mniej jednak forma naszego zespołu jest niewiadomą:)

Pamiętajcie, że przegraliście z Nami 3 do 0 w pierwszym meczu. Tym razem Nam coś się psuło zwłaszcza od 2 seta więc powiedziałbym, że forma zagadkowa. Bambus fajna ironia xD

Oticon grał dobrze. Z perspektywy drugiej strony boiska to właśnie Wasza gra w obronie była atutem bo co do ataków to niestety większość szła daleko w auty:/
To głównie dzięki dobrej obronie wygraliście pierwszy mecz.
Pierwszy set wyrównany do stanu 20-17 dla Luzaków, potem Oticon wykończył nas zagrywką. Później role się odwróciły.
Mówiąc krótko Luz grał (o dziwo:P) luźno a w Oticonie zwyczajnie coś nie chciało tego wieczoru zaskoczyć.
Niemniej dzięki drużynie Oticonu za dobry mecz i do zobaczenia w przyszłości:)

pili21

No i w pierwszej rundzie nie było jednego, zajebistego przyjmującego

A tak wracając do meczu, to mi się bardzo podobała odważna gra w ataku Oticonu, bloki nie deprymowały przeciwników. Widać, że jeszcze brakuje trochę doświadczenia i kierunków w ataku, ale ogólnie to jest bardzo nieprzewidywalna drużyna i wielkie gratulacje za walkę.

Dzięki, pozdrawiam.

BebzuNie:p nie szukam:D