Heh...a nie mówiłem Na Megawacie niejeden już został pokarany

może to i 3 liga ale jakieś kryteria powinny być spełnione , a jak na razie to nie grałem jeszcze w czymś co nawet nie jest przydatne do treningów - bo inaczej tego pomieszczenia nie nazwę /mam nawet zdjęcia/

Hehe nie bez kozery na tą salę mówi się 'jaskinia lwa':P A Megawat grał kilka sezonów w drugiej lidze na tej sali jak się nie mylę. Nawet jak by awansowali do pierwszej, a pamiętam że kiedyś było blisko jak jeszcze grał z nimi Marek, to i na tej samej by grali! Po dziś dzień specyfika tego pomieszczenia:P jest jednym z głównych atutów tej drużyny:)

jeszce nie wszystko stracone - czas pokaże

chyba juz nie ma sensu zwalac wszystko na beznadziejna hale. Wynik bardziej zalezy od umiejetnosci, zaangazowania i nastawienia psychicznego. Na tej hali po prostu nie mozna robic błedów w przyjeciu gdyz nie idzie ich pozniej skorygowac. Na potwierdzenia moich słów mozna przytoczyc potyczki własnie JW z Błyskawica. Błyskawica wygrywa na hali JW gdzie dla przyjezdnych są naprawde ciezkie warunki przez to beznadziejne oswietlenie. Rewanz i wynik całkowicie odwrotny.
Na hali megawatu 2razy wygrał zespoł Łobza i Błękitnej; raz Błyskawicy i ...najgorsza druzyna 3ligi Net-System. Wszystkie druzyny grały tam swoje pierwsze mecze.

Wydaje mi sie ze ta "hala" jest jedynym z atutow tej druzyny. Bo 90% punktow ktore zdobyli to bylo z naszych bledow. Dobra druzyna to i mistrzostwa swiata by tam wygrala.

Proponuje jeszcze obnizyc sufit i moze dostawic jakies sprzety, moze lawki bo bokach, albo trybunki zeby bylo mniej miejsca do grania.

Nie uwazam jednak ze to bylo powodem naszej przegranej, gdybysmy zrobili mniej bledow to i bysmy wygrali.

ps. Czy przepisy amatortskiej ligi mowia cos o sali? Bo jak nie to moze nastepny sezon bedziemy grali u mnie w pokoju?:)

Ta sala nie jest zla tylko koszmarna. Nie nadaje sie do niczego ale widac niektozy sadza inaczej.
Sciana nie moze robic za antenke.