Wstyd i hańba, SAPER - NCDC 1:3, to co zaprezentowaliśmy na boisku to masakra, zero odbioru, zero ataku, zero obrony, zgrywka trochę i to tylko dlatego ten jeden set. Takiej popeliny to dawno już nie widziałem, a to poczatek sezonu.. Generalnie to prezentujemy słaby poziom ale dziś.. naprawdę sędzia miał radochę. Mam dość.

Z NCDC lepiej; wreszcie próba poukładania gry oraz gra zespołowa... Poprawić kilka elementów i tak trzymać.

nieładny komentarz jacekp tutaj zamieszcza chyba ze posiada licencje sedziego?!!! jezeli nie to niech powstrzyma sie od komentarzy czy pilki byly rzucane czy nie!!!! to ja zaserwowalem Wam pare asów i zrobie to jeszcze nie raz. A zapewniam NCDC ze SAPER grajacy pierwsza 6 (co sie jeszcze nie zdarzylo!!!) moze wygrac z kazdym w 4 lidze. na to jednak przyjdzie czas pewnie dopiero w drugiej rundzie a to wynika ze specyficznej pracy jaka wykonujemy. 100% zawodnikow to zolnierze!!! pozdrawiam

> Zwłaszcza gdyby sędzia nie był przez cały mecz tak pobłażliwy i gwizdał ewidentnie rzucane piłki przez jednego z rozgrywających.
> Fakt faktem na wyższym szczeblu rozgrywek praktycznie każda piłka grana przez rozgrywającego Sapera byłaby odgwizdana jako błąd...

Na wyższym szczeblu powiadasz, tylko którym ?
Ostatnio w 3 lidze był mecz gdzie rozgrywający ewidentnie rzucał piłki. W przerwie zapytaliśmy sędziego o to, a sędzia na to:
" On już od wielu lat tak gra, tak się przyzwyczaił."

Czyli sędzia oficjalnie zatwierdził stan faktyczny.

Hmmm, niestety ten sędzia nie był równie pobłażliwy na moje auty. A ja przecież też o wielu lat "tak gram".
No i co tu zrobić ? Zgłosić skargę ?

Zakladam, ze to o mnie chodzi jako niby rozgrywajacy... co do tego co przeciwnik powiedzial ze na wyzszym szczeblu sedzia by napewno gwizdal moje rozegranie to jest w bledzie gralem na Mistrzostwch Polski (ALE JAKO ATAKUJACY A NIE NA ZROZEGANIU) i nigdy nikt mi nie zagwizdal zucania pilki czy przetrzymywania.Tak na marginesie to cieszcie sie ze wygraliscie i ze saperzy maja slaba psychike i nie kombinuja z ustawieniami i taktyka co by duzo pomoglo z mojego doswiadczenia a nie przyczepiacie sie o niby bledy gdzie juz nie maja i nie maily znaczenia w meczu...