to nie niespodzianka...SMS III zagrał wzmocniony 2 ligą...te dziewczęta, które w rzeczywistości powinny grać i pobierać szlify siatkarskie siedziały na ławie...i wszystko za przyzwoleniem organizatora rozgrywek...zastanawiam się nad sensem takich posunięć...gdzie tu logika ?

21 punkt regulaminu SALPS:

"W sezonie 2013/14 w każdym zespole może w meczu grać jeden zawodnik(-czka) ligowa. Pojęcie ligowy oznacza rozgrywki PZPS począwszy od II ligi (tzw. Młoda Liga to też rozgrywki ligowe PZPS). W składzie zgłoszenia do rozgrywek może być zawodników ligowych więcej, ale w konkretnym meczu w składzie drużyny może być tylko jeden taki zawodnik(-czka). Zawodnik ligowy, który w sezonie 2013/14, w trakcie sezonu, przestanie grać w lidze, nie może w tym samym sezonie rozgrywkowym, w SALPS Espol Liga grać jako amator. Może być zgłoszony do rozgrywek SALPS Espol Liga, ale w limicie zawodnika ligowego. Zawodniczki SMS Police, które są ujęte na liście składów osobowych SMS I, SMS II i SMS III są uprawnione do udziału w naszych rozgrywkach. Wynika to z tego, że formalnie wszystkie uczennice SMS są uprawnione do gry w II lidze. "

We wczorajszym meczu w składzie SMS Espadon III była tylko jedna ligowa zawodniczka, która jest zgłoszona na listę składu osobowego SMS Espadon III.

Jest gdzieś problem?

Nie no spoko...wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem tylko po co to parcie na odniesienie zwycięstwa ? Żeby trener miał satysfakcję ? Powinny grać te które grają w tym zespole na co dzień i uczyć się siatkarskiego rzemiosła. Mnie tylko bulwersuje fakt takiego sztucznego wzmacniania drużyny. Dwa ostatnie mecze były w trąbę to trzeba było się odkuć i obronić się przed spadkiem ? W zeszłym sezonie UKS Pomorzanie grały z SMSIII baraże o awans i też grały wtedy dziewczyny z 2 ligi przez co nie było szans na równą walkę. SMS II też dziś walczy z US i ma problemy z utrzymaniem czyli należy wnioskować że sytuacja się powtórzy. Regulamin XX SALPS jest totalnie z d...y wytrzaśnięty...tyle mam do dodania.

Spokojnie. Nie wnosimy pretensji, tylko skierowałam dziś pytanie do p. Zbyszka o możliwość sprawdzenia składu, tzn przynajmniej tego, który został wpisany w protokole. W czasie meczu i tuż po nim na prawdę zazwyczaj nie ma się do tego głowy (może i szkoda). Dlatego też napisałam wcześniej, że sprawdzenie składu przez sędziego przed spotkaniem w takiej dość 'specyficznej' sytuacji byłoby na miejscu i szczerze myślałam, że tak to będzie zweryfikowane. Oczywiście chodzi o sprawdzenie zawodniczek po dokumentach tożsamości.
Skoro sędzia zapewnia, że wszystko było w porządku, to ja mu wierzę. Moje wątpliwości wynikają tylko z tego faktu, że zespół lokowany tak nisko w tabeli zagrał tak dobre spotkanie, a kilka jego zawodniczek nie wyglądało na stałe 'członkinie' TRZECIEJ ekipy SMS-u. Wydaje nam się, że w zespole tym zagrały dziewczyny, które wcześniej grywały w II i I SMS-ie. Powtarzam, że oficjalnie nie wnoszę pretensji co do wyniku, bo mleko się już wylało. Niestety nie zweryfikowałyśmy naszych wątpliwości 'na gorąco', pozostało mi zatem tylko dociekać jaki był stan faktyczny. Być może warto się zastanowić co zrobić, by zgłoszone do rozgrywek składy zespołów I, II czy III SMS-u były stałe i weryfikowane przed meczami.

Nie piętrz trudności. Żadne zachowanie ani komentarze tutaj nie zasłużyły na określenie 'durne'. Pojawiły się pewne wątpliwości i próbujemy je wyjaśnić. Jeśli jest tak jak mówisz, czyli zawodniczki SMS-u III poczyniły takie postępy na przestrzeni kilku miesięcy, to szacunek dla nich oraz uznanie dla trenerów. Do tej pory, nie zdarzyło się bowiem, żeby trzeci zespół grał na tak dobrym poziomie, chociaż ten w wykonaniu Perły-Dent wczoraj nie był też najwyższych lotów. I nie rób z dziewczyn takich starych... życie, także sportowe, nie kończy się na liczbie 26;)
Tak czy inaczej ja bym wolała mieć pewność, że w SMS III grały tylko i wyłącznie zawodniczki, które od początku sezonu reprezentują ten właśnie zespół, żaden inny. Założę się, że na przestrzeni całego sezonu nie zostało to zweryfikowane ani razu.