Ciśnienie i stresik były tylko w pierwszym secie. Hala zupełnie inna od tej na Bukowym - zimno bo zima i to można zrozumieć, ale pod siatką było zwyczajnie ciemno z braku 2 rzędów oświetlenia, a i sama siatka jakoś tak luzacko dziś wisiała No i wyszło tak, że po przyzwoitym początku seta Prawobrzeże łatwo pogubiło kilka punktów i w końcówce dało się dogonić ambitnie grającym gospodarzom. Pierwszy set wygrany na przewagi, chyba do 24. W drugim secie było już o niebo lepiej, bo wzrok sie przyzwyczaił do ciemnego sufitu. Mimo to oba zespoły jakoś nie potrafiły wznieść się na wyżyny i nie błyszczały, pod siatką ciągle królowały zdenerwowanie i niedokładność. Dopiero wprowadzenie dwójki rezerwowych graczy uspokoiło naszą grę i przeważyło szalę zwycięstwa dla OKS. Drugi set wygrany kilkoma punktami i miny w ekipie były już uśmiechnięte. A w trzecim to już jakoś poleciało. Też bez jakiejś finezji, ale set wygrany już z większą przewagą (dokładnego wyniku nie pamiętam, bo mi zimno było). Ważne, że mecz do przodu i kolejne 3 punkty na koncie. I tutaj muszę napisać trochę o gospodarzach - chłopaki z JW zagrali dziś bez żadnego rezerwowego. Ale mimo okrojonego składu dawali radę i nawiązali w miarę równorzędna grę we wszystkich partiach meczu. No a niektóre ich ataki dosłownie same zawijały się na siatce i piłka akurat lądowała w takim miejscu boiska, gdzie od nas nikogo nie było Czasem takie punkty sypały się seriami po 2-3 na raz i człowiek się zastanawiał czy to czasem nie jakiś błąd matrixa Zawodnicy JW pokazali się także w obronie - wybronili kilka trudnych piłek, przy tak niskim suficie wykazali się dużym wyczuciem w podbijaniu piłki przy odbiorze. Przy odrobinie szczęścia (tj. przy trochę większej odrobinie niż dzisiaj) JW może wiosną ugrać u siebie całkiem sporo punktów. Czego oczywiście im, jako rywalom naszych rywali, goraco życzę Pozdro

rzeczywiscie zwyciestwo OKS-u dosc łatwe do 24,20 i 15(?) ale jak dalo sie zauwazyc gramy w 6-ciu albo 5-ciu od poczatku sezonu. Mimo tak okrojonego skladu z powodow słuzbowych(tak to w wojsku bywa) ciułamy punkty jak potrafimy. Rzeczywiscie na hali zimno nic z tym nie damy rady zrobic ale zarówek nie moge doprosic sie od kilku miesiecy!!!!! mam nadzieje ze nowy rok bedzie jasniejszy i zdobywanie punktow bedzie łatwiejsze. W 3 secie probowalismy na poczatku zagrac na 1 rozgrywajacego czego nigdy nie robilismy i Prawobrzeze szybko ucieklo. Szkoda ze kolega sampaio nie zauwazył naszej dobrej gry na bloku. Prawobrzeze czesto konczyło ataki na "ścianie". Jezeli chodzi o gre w odbiorze to bywalo lepiej ale nie ma co narzekac "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma";) nastepny mecz z agrotransem i znowu zimno, ciemno ale powalczymy! Cieszy fakt ze dzisiejszy mecz nie pokazal tak duzej roznicy poziomu jak wskazuja miejsca w tabeli. Liderowi zycze kolejnych wygranych, wejscia do 2 ligi a my spotkamy sie w ostatniej kolejce sezonu i moze wtedy.....:)

no fakt, często biliśmy w blok, ale w rewanżu u nas postaramy się poprawić