był Strażak więc mam nadzieję, że kilka słów naskrobie

I w tym momencie jak Strażak wspomniał o Andrzeju Jackiewiczu to jeszcze ja dodam coś od siebie...Jest to jeden z tych sędziów, który potrafi również dostosować się do prezentowanego poziomu i nie zepsuć atmosfery meczu. Fajnie że facet potrafi przymknąć oko na niektóre drobiazgi bo zdaje sobie sprawę z tego, że to tylko zabawa i miłe spędzenie czasu. W dzisiejszym meczu nie zauważył (miał prawo) 3 ataków po bloku a pomimo to zarówno Sidor jak i Navikon przyznawał się do dotknięcia piłek. Mecz ja odbieram jako naprawdę udany i nawet nie wynik był tu ważny a bardziej atmosfera w jakiej przyszło nam grać. Dzięki dla Sidora za fajny i pełny dramaturgii mecz...

faktycznie trzeba powiedzieć, że był to mecz błędów. zwycięstwo cieszy zwłaszcza ze względu na dzisiejsze braki u nas w 6-ce. jeśli chodzi o Sidora to ciężko mi stwierdzić na ile brak tych zawodników odbił się na wyniku ale feniksy dysponują naprawdę długą (i chyba dość równą) ławką i zresztą skrzętnie z tego korzystali - w pierwszym czy drugim secie sędzia odnotował wykorzystanie przez Sidor 5-ciu zmian (!). jeśli chodzi o drugiego seta to dodam, że wygraliśmy chyba do 13-14 co oddaje skalę błędów po stronie Sidora - bo nie był to bynajmniej efekt naszej jakiejś fenomenalnej gry. jak napisał soho, mecz w dobrej atmosferze, zachowanie zawodników fair play no i duża dawka emocji mimo nie najwyższego poziomu. dla nas ważne punkty