W środę doszło do spotkania AZS US z dobrze grającymi w tym sezonie zawodniczkami PAM-u. Faworytem w tym spotkaniu patrząc na miejsca w tabeli były zawodniczki akademi, lecz US chciał pokazać, że po ostatniej "przypadkowej" przegranej potrafi sie podnieśc i zagrać znakomity mecz...

Początek pierwszego seta zaczął sie od prowadzenia zawodniczek Uniwersytetu. Praktycznie cały set PAM gonił przeciwniczki. Pod koniec seta przy prowadzeniu US 23 : 19 dziewczyny nie potrafiły skończyć seta i przegraly go do 23.
Drugi set rozpoaczął sie od prowadzenia gości i to tym razem AZS musiał gonić rywalki. Chęć walki i ogromna wola walki zaprowadziły zawodniczki trenera Taczały po zwycięstwo i doprowadzenia do remisu w setach.
Trzeci i czwarty set zostały juz rozegrane pod dyktando US. Skuteczna zagrywka, obrona, a w szczególności blok pokazały komu należy sie zwycięstwo w tym meczu. Brawa należą się całej drużynie, a szczególne wyróżnienie należy się J. Jarosławskiej która w tym meczu brylowała i w przyjęciu, obronie, ataku oraz na zagrywce...;)
Zwycięstwo AZS US daje dziewczynom w chcili obecnej 5 miejsce w tabeli. Jeżeli dziewczyny będą w takiej formie jaką zaprezentowały wczoraj, kto wie, może pokuszą się o miła niespodziankę w tym sezonie czego życzę im z całego serca...