login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Kwiecień 2024  

wydarzenia w tygodniu1234567
wydarzenia w tygodniu891011121314
wydarzenia w tygodniu15161718192021
wydarzenia w tygodniu22232425262728
wydarzenia w tygodniu2930

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6018 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

12

gru

2007

Facebook logo
Google+ logo
Wtorkowe spotkanie między Politechniką Szczecińską a Asekuracją Pyrzyce zapowiadało się bardzo ciekawie, zwłaszcza mając na uwadze wyniki z ostatniej kolejki – Politechnika ograła Green Reefers 0:3, a Asekuracja przerwała passę dwóch porażek wygrywając z Espadonem 1:3. Jak się okazało dzisiejszy mecz był pojedynkiem drużyn z tej samej półki, a wyłonienie zwycięscy wymagało rozegrania 5-ciu setów.

Początek meczu to lekka przewaga gości. To oni zdobyli pierwszy punkt, a późnej powoli budowali przewagę. Obie drużyny borykały się z problemami w odbiorze. Gorzej w tym elemencie radziła sobie Politechnika, a dodatkowym plusem dla Asekuracji były popełniane przez gospodarzy błędy. W pierwszej fazie seta sędzia odgwizdał Politechnice 2 lub 3 dotknięcia siatki, a do końca seta dodatkowo tyle samo piłek niesionych. Asekuracja utrzymywała przewagę przez cały set, popisując się między innymi ładnie rozegraną podwójną krótką. Politechnice nie pomógł nawet czas wzięty przez trenera drużyny. I choć w końcówce studenci tracili do gości tylko 2 punkty (19:21) to jak się okazało na wiele w tym secie nie było ich już stać. Zdobyli jeszcze jeden punkt i przegrali do 20 po autowym ataku ze środka.

Choć w drugim secie pierwszy punkt również padł łupem gości, przebieg tej partii był nieco inny. Z początkowego prowadzenia 1:3 szybko zrobiło się 3:3, następnie 6:4, a już po chwili 13:10. Zawodnicy Asekuracji próbowali przełamać niemoc w ataku kiwkami, jednak i ten element nie przyniósł im potrzebnych punktów. Gospodarze prowadzili już 16:12 i wydawało się, że kontrolują sytuację. Przy tym stanie niespodziewanie ich gra się posypała. Będący dotychczas najpewniejszym punktem drużyny Cichosz dwukrotnie zepsuł atak z drugiej linii (aut i przekroczenie linii 3m), a po błędzie środkowego Politechniki Asekuracja traciła już tylko jeden punkt. Nie pomógł czas dla gospodarzy – goście doścignęli ich przy stanie 17:17. Kolejne ataki „lokomotywy” Politechniki lądowały w siatce lub napotykały na blok gości i gospodarze przegrywali już 17:19. Od tego momentu Asekuracja zaprezentowała istny festiwal bloku – praktycznie żaden ze studentów nie mógł się przedrzeć przez blok gości, a ostatni punkt w secie to efektowne „buty” na Cichoszu. Politechnika przegrała tego seta do 19.

Wydawało się, że studentom bardzo trudno będzie się otrząsnąć z tego co spotkało ich w końcówce drugiego seta. Otóż nic bardziej mylnego. Trzeci set rozpoczął się od ich prowadzenia 4:0. Studenci wykorzystywali kontry i już przy stanie 5:2 mieliśmy pierwszą przerwę na życzenie gości. Obrazu gry jednak to nie zmieniło i kolejne 3 punkty zdobyła Politechnika. Od stanu 9:4 gra trochę się wyrównała i Asekuracja odrobiła straty do 10:8, a dalej 12:9. Politechnika jednak znów przejęła pałeczkę i doprowadziła do prowadzenia 15:10. Asekuracja gorzej niż na początku meczu spisywała się w odbiorze, ale prawdziwe problemy mieli z kończącymi atakami. Bezradność w tym elemencie skłaniała zawodników z Pyrzyc do coraz częstszego kiwania w ostatnie metry boiska, jednak przeważnie nie przynosiło to żadnych efektów. Rozbudzona Politechnika wykorzystując coraz liczniejsze błędy przeciwników powiększała przewagę. Wrażenie robiły szybkie akcje Gogol-Cichosz, jednak trzeba powiedzieć, że do końca tego seta cała drużyna Politechniki zagrała na miarę oczekiwań. Dzięki takiej postawie prowadzili kolejno 17:11, 19:12, 22:14, a set zakończył się wynikiem 25:16 po bloku na Asekuracji.

Czwarty set mimo początkowego prowadzenia gospodarzy 3:1, po raz kolejny przyniósł małą zmianę ról. Po błędach studentów na prowadzenie 4:5 wyszli goście. Po chwili prowadzili już 5:7, następnie 6:9. Trener Politechniki wziął czas i tym razem udało mu się odmienić bieg wydarzeń na boisku. Od remisu 10:10 jego podopieczni przejęli inicjatywę i prowadzili 13:11, 15:13, 18:15. Goście coraz częściej rezygnowali z ataków na rzecz głównie nieskutecznych kiwek. W akcjach obronnych też nie szło im najlepiej - nieszczelny lub źle ustawiony blok pozwalał gospodarzom atakować na tyle swobodnie, że broniący w polu zawodnicy Asekuracji nie bardzo mieli szansę te ataki bronić. W końcówce jednak kolejny zryw Asekuracji pozwolił wyrównać grę : 19:17, 20:18, 21:19 i 22:20, a za chwilę doprowadzić do remisu 22:22. Były to jednak ostatnie punkty gości w tym secie. Do końca partii nie udało im się skutecznie zaatakować, a ostatni punkt (25:22) padł z ich autowego ataku.

Tie-break zaczął się lepiej dla gospodarzy. Oglądaliśmy zaciętą grę i wybierane w polu ataki, które pozwoliły Politechnice rozgrywać skuteczne kontry i odskoczyć na 4:1. Asekuracja poprosiła o przerwę i tym razem udało im się odczarować wydarzenia na boisku. Po błędach w ataku gospodarzy Asekuracja doprowadziła do remisu 4:4, a kolejne zepsute ataki dały gościom prowadzenie 4:6. Czas dla Politechniki tym razem nie przyniósł doraźnych korzyści – gra toczyła się punkt za punkt i zmiana stron nastąpiła przy stanie 7:8. W drugą część partii gorzej weszli goście popełniając błąd w ataku, a następnie oddając darmo 2 punkty odbiorem. Asekuracji udało się wrócić do równorzędnej gry i prowadzić ją do stanu 12:11. Od tej chwili jednak punktowali już tylko gospodarze, a punkt kończący mecz (15:11) zdobyli po złym odbiorze Asekuracji.

O meczu na pewno można powiedzieć, że był ciekawym i miłym dla oka widowiskiem. Obfitujące w zwroty akcji spotkanie na pewno dostarczyło silnych emocji zarówno tym, którzy kibicowali którejś z drużyn jak i samym zawodnikom. Politechnika zagrała całkiem ładne zawody. Przegrane pierwsze dwa sety to przede wszystkim efekt słabego odbioru, plus w końcówce drugiego seta niemożność przebicia się przez kapitalny blok Asekuracji. W miarę upływu czasu poszczególne elementy w grze gospodarzy ulegały poprawie i mimo chwilowych trudności w zasadzie kontrolowali sytuację na boisku. Co można powiedzieć o gościach… chyba, że przegrali trochę na własne życzenie. Początek meczu ułożył się dla nich świetnie, grali ładnie i skutecznie. Niestety wypracowanej przewagi punktowej i psychologicznej nie wykorzystali i pozwolili przeciwnikom się rozpędzić. Sami z kolei moim zdaniem wyglądali jakby schodziło z nich powietrze. Coraz mniej ataków na rzecz kiwek, które punktów nie przynosiły. Słabszy odbiór i gra blokiem, która nie pozwalała na bronienie ataków gospodarzy. Taka gra nie wystarczyła by pokonać dzisiaj Politechnikę, która jeśli podtrzyma poziom, może liczyć się w walce o medale.

Współpraca : August

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : mallard, 12.12.2007, 10:25

Mecz mogl sie podobac. Asekuracja to naprawde solidna druzyna grajaca z glowa i niezle taktycznie. Politechnika grala nieregularnie ale zwyciesko. Podzial punktow byl sprawiedliwy i jeszcze bardziej wyrownal sytuacje w czolowce.

dodał : Oniu, 12.12.2007, 10:40

Po obejzanych pierwszych dwuch setach wynik ten byl dla mnie wielkim zaskoczeniem aczkolwiek ciesze sie z wygranej politechniki Rolo jak mozesz to popraw wynik w tytule na 3:2

dodał : rolo, 12.12.2007, 11:23

dzięki Oniu już poprawione. dla mnie zaskoczeniem jest ostatnio postawa Asekuracji. Spodziewałem się lepszych wyników tej drużyny choć trzeba powiedzieć, że zajmują ex aequo z US i Greenem 3-miejsce więc nie jest to zła sytuacja

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki