Pierwszy raz od bardzo długiego czasu na mecz Gromu przybyło tylu kibiców z różnych drużyn, którzy z całych sił nam kibicowali, trzymali kciuki za wszystkie akcje, cieszyli się z udanych akcji i podpowiadali z ławek jak i co grać, aby zdobyć kolejne punkty. Nawet zawodnicy Spajkera po skończonym meczu z Ocochodzi stawili się na sali aby przyglądać się rozwojowi sytuacji na Bolka Śmiałego...

I gdyby nie fakt, że w większości byli to zawodnicy drużyn najbardziej zainteresowanych przegraną Agrotransu, to zapewne bym się wzruszył i rozczulił na widok tylu kibiców kibicujących drużynie Grom

A tak na poważnie, drużyna Agrotransu na rozgrzewce pokazała wczoraj swój dość duży potencjał. Podczas rozgrzewki na siatce, co chwila można było zobaczyć atomowe ataki oraz tzw. gwoździe. Grom na rozgrzewce też nie pozostawał dłużny przeciwnikowi i prezentował się nienagannie, chociaż trochę ustępował w tym elemencie drużynie Agrotrans. Podczas rozgrzewki, widząc jak sobie Agrotrans poczynia na siatce osobiście odniosłem wrażenie, że wicelider rozjedzie Lidera w niecałą godzinę z prysznicem. Jednakże dość szybko, bo już podczas kilku pierwszych akcjach pierwszego seta rzeczywistość została zweryfikowana i potwierdziła się teza, że efektowne akcje podczas rozgrzewki to nie wszystko. Grom dość szybko znalazł sposób na poradzenie sobie z efektownymi atakami, które Agrotrans prezentował podczas rozgrzewki, wykorzystując najsilniejszy ze swoich elementów jakim jest skuteczna gra w bloku. Co nie umniejsza temu, że Grom też wczoraj nadział się na kilka bloków postawionych przez Agrotrans. Do tego należy dodać, że rozgrywający Agrotransu zupełnie się wczoraj pogubił i stanowił największe źródło punktów dla Gromu - błędy rozgrywacza konsekwentnie wyłapywał sędzia.

Punktacji wszystkich setów nie pamiętam, ale drugi set zakończył się wynikiem 25:14 dla drużyny Grom, czwarty też coś koło tego.

Wczorajsze zwycięstwo cieszy tym bardziej, że :
1. Grom po przegranej ze Spajkerem podniósł się i udowodnił, że ta przegrana to tylko nieszczęśliwy wypadek przy pracy (nie umniejszając zasług oraz umiejętności drużynie Spajker), oraz że Grom potwierdził swoją pozycję lidera,
2. Drużyna Gromu grała w lekko zmienionym i osłabionym składzie, co zauważyli licznie zgromadzeni kibice,
3. Dla sporej części drużyny Grom ten mecz będzie ostatnim meczem w tym sezonie - wyjazdy na szkolenia, marynarze wypływają w rejs itd.

Podziękowania dla Agrotransu za fajny meczyk, dla kibiców za trzymanie kciuków i doping, oraz dla Prezesa za bardzo dobre sędziowanie.