login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6039 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

Aktualności :

Piątkowy mecz LZS Kołbaskowo ze Spajkerem-Realbud przebiegał w nerwowej atmosferze i wywołał pomeczowe dyskusje na łamach portalu salps.szczecin.pl. Poniżej przytaczamy obszerną wypowiedź K13 na temat pracy arbitra w tym spotkaniu...

Ja bardzo chętnie gram w Przecławiu. Bardzo fajna hala (tylko trochę parkiet "wchodzi w kości" i kolana potem bolą, ale za to skacze się świetnie; no i otarcia naskórka przy nieopatrznym kontakcie z tworzywem nawierzchni też jakby dotkliwsze niż na lakierowanych klepkach, ale skoro to cena za inne dobre parametry to nie jest wysoka)...

Nie rozumiem tylko dlaczego znów, po jakże chwalebnej przerwie, na meczu zamiast sędziego pojawił się Pan Gwizdkowy ze swoją Szopką Całoroczną.
Gdybym został ostrzeżony, że znów będzie "grany" repertuar, który znam już na pamięć, nie tracił bym czasu na wycieczkę do Przecławia.

Gdyby nie to, że siatkówka to gra zespołowa i niektórzy (jak choćby Rolo czy August) nie widzieli jeszcze tego programu w całości (a mawiają przecie: ciekawość to pierwszy stopień do piekła), wyszedłbym przed ostatnim aktem tej groteski, ponieważ jest wiele lepszych sposobów spędzania wolnego czasu (szczególnie, gdy się go dużo nie ma), niż oglądanie powtórek z rozrywki tak niskich lotów.

Po raz kolejny pozostaje mi współczuć Gospodarzom, że z powodu występu Pana Gwizdkowego nie mogli się przekonać czy są lepsi od przeciwników.

Nie wiem jak było dokładnie z protokołem, ale skoro na meczu nie było sędziego to może i protokołu nie ma? ;)

A teraz trochę na poważnie: ten pan sędziował nam jakiś czas temu mecz bez udziału LZS. O ile pamiętam wtedy mylił się jakby mniej i jakby w sytuacjach mniej przełomowych dla obrazu spotkania. Ot, po prostu był umiarkowanie omylnym sędzią. Nie zepsuł zawodów, nie wywołał awantur. Zastanawiające, że w meczach z LZS notorycznie postępuje inaczej.

Czasem próbuję siebie przekonać, że to wszystko jest przypadek. Albo że to jednak nieświadome działanie osoby, która po prostu nie jest z różnych względów osobą "z zewnątrz" i nie potrafi pozostać obiektywna, choć nie robi tego z rozmysłem. W końcu nie ma powodu zakładać, że ktoś jest gorszy, niżby można oczekiwać. Jednak po takich meczach trudno mi przed samym sobą takich tez bronić.

Ja powtarzam za każdym razem: nawet jeśli ktoś sędziuje obiektywnie, ale słabo - popełniając nieprzeciętnie dużo błędów, to sędziować nie powinien.
Jednakże w meczach LZSu ten pan zazwyczaj nie sędziuje. On gra swoje własne zawody, na swoich własnych zasadach (co pokazują jego kontakty z naszym kapitanem...), realizując swój własny cel. Co w dodatku jest łatwe, ponieważ stając na słupku ma absolutną władzę stosowania bądź nie przepisów, zależnie od swego widzimisię. Blok może był, a może nie, piłki rzucane można gwizdać, ale nie zawsze trzeba, może aut, a może pole - do wyboru przez pana na słupku. A zawodników, którzy niechby nawet, nic dziwnego, mieli więcej niż zwykle do powiedzenia, zawsze można postraszyć kartką (nawet kapitana; podkreślam, że zawodnicy obu drużyn nie otrzymali ani jednej kartki. Zabrakło najwyraźniej tupetu. O dziwo.). Jeśli chodzi o punkty jakie niby goście niesłusznie otrzymali z błędów tego pana, to oczywiście, były i takie. Kiedy drużynę już wytrąci się z rytmu i zniechęci się do gry odbierając im punkty przy wynikach w okolicach remisu w sytuacjach jasnych jak słońce, gdzie nawet dziecko nie popełniło by takich "pomyłek", zawsze można im kilka punktów oddać gdy mają 10 punktów straty - seta i tak nie wygrają, bo ręce już dawno im opadły od oglądania szopki, za to zawsze ktoś elokwentnie po meczu napisze, że błędów było po równo. A wynik i tak jest jaki "ma być" i wszystko jest cały czas pod kontrolą. Takie jest moje subiektywne zdanie, z którym można się nie zgadzać, jasna sprawa.

Co natomiast jest faktem i z subiektywną oceną nie ma żadnego związku, to że, jak kolega wspomniał - ten pan, przy takiej ilości kontrowersyjnych sytuacji, nie miał w zasadzie wątpliwości - ANI JEDNA akcja nie została powtórzona. W końcu kiedy nawet samemu nie potrafi się podjąć decyzji, to pomogą kibice, uczynnie podpowiedzą. Dziwne podejście, jak na kogoś kto usiłuje szczegółowo realizować przepisy dotyczące sposobu zmiany stron itp.
Odnosi się wrażenie, że zachowania tego pana mają dokładnie taki cel jaki on osiąga - żeby goście podejmowani przez LZS zdekoncentrowali się, poczuli się źle, a w końcu tracili cierpliwość i chęć do gry. A grać NAPRAWDĘ SIĘ ODECHCIEWA. I wydaje mi się, że skoro "występy" tego pana powodują takie efekty to ktoś kto za tę ligę odpowiada powinien się zaniepokoić takimi sytuacjami, które powtarzają się regularnie. Polecam choćby mój komentarz do meczu naszego teamu z LZS w roku bodaj 2008, w którym (nie)ciekawe rzeczy wydarzyły się w tiebreaku.

Dodatkowego (nie)smaczku sytuacji dodaje oczywiście fakt, że pan ze słupka nie jest osobą niezwiązaną z zespołem LZS. Zawodnicy tej drużyny być może sami powinni wnioskować o nie sędziowanie ich meczów przez tego pana. Trochę mu pomóc w pozostaniu bezstronnym. Obawiam się bowiem, że nie każdy, jak ja, potrafi oddzielić fatalną postawę tej osoby od marki, renomy i zdania na temat samego zespołu LZS Kołbaskowo. Na razie, niestety, najwyraźniej zespół LZS godzi się na tę sytuację, korzystną dla nich pod względem wyników, kosztem wszystkiego co niestety muszą się nasłuchać i naczytać po meczach. Mój apel do zawodników: Wy też możecie zaprotestować, kiedy by prowadzić Wasze spotkania przybywa osoba bez kwalifikacji (czy to sportowych, czy moralnych, czy jakichkolwiek innych mających wpływ na sportową zabawę jaką są mecze SALPS).

Zawsze jedziemy na mecze żeby grać i dobrze się bawić. Można mecz przegrać i nie mieć zastrzeżeń do nikogo poza sobą samym - my tak przegraliśmy ze Strażą Pożarną czy Dezerterami -nie, sędziowie się na nas nie uwzięli, spisku nie było, po prostu przeciwnik był lepszy. Można było wyciągać wnioski i iść dalej. Niestety po takich przygodach jak wczorajsza niesmak pozostaje na długo.

Osobiście, skoro już nasz kierownik także swoje zdanie w tym względzie wyraził, kiedy kolejny raz zobaczę tego osobnika na słupku, po prostu spakuję się i pójdę do domu. O ile w drużynie znajdzie ta postawa zrozumienie (jak pisałem - to sport zespołowy. A ten pan na pewno nie jest ważniejszy niż mój zespół). Będzie to bowiem chyba ostatni sposób żeby zaprotestować, jeśli nic się nie zmieni i ten pan dalej będzie dzierżył SALPSowy gwizdek... Szkoda będzie takiego straconego meczu i szkoda będzie chętnych do gry przeciwników. Ale innej drogi chyba nie będzie.

Trzymam jednak kciuki za osoby odpowiedzialne, że może coś się zmieni na lepsze i znów z LZSem będzie można normalnie grać, a osoby nie radzące sobie ze swoimi zadaniami przestaną je otrzymywać."

Autor: K13. Tytuł newsa od redakcji.

ranga spotkania GZ LZS Kołbaskowo - Spajker-Realbud : mecz posiada status szlagieruGZ LZS Kołbaskowo 3-1 Spajker-Realbud

(17, -23, 23, 19) , przełożony z 28.01.2011216

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : Chudy, 25.01.2011, 21:37

Przełożony na prośbę Spajkera na ostatni piątek lutego

dodał : misiak, 11.03.2011, 22:04

3:1 dla GZ LZS Kołbaskowo

dodał : petroni87, 11.03.2011, 23:00

Cisza przed burzą...:D

dodał : marek, 11.03.2011, 23:17

hah:D no bez kitu;P tez czekam na jakieś głosy "poszkodowanych"

dodał : zibi, 11.03.2011, 23:33

Panowie trochę cierpliwości, przemyślą swą grę, umiejętności jakie zaprezętowali i napewno coś napiszą.

dodał : kaczor373, 11.03.2011, 23:49

napiszą napiszą:)Przemyśleli przedyskutowali i tyle.To że w trzecim secie ni postawiliśmy kropki nad i to nasza wina i nasze błędy, z tym się zgadzam.Ale inna sprawa że pan sędzia troszkę wyprowadził nas z równowagi.Nie będę wchodził w szczegóły ale poziom meczu ustalił pan sędzia Misiak, a nie drużyny grające.Tyle na ten temat. Może jutro konstruktywną krytykę napiszę i co do gry zespołów i co do "poziomu" sędziowania, o ile tak to można nazwać.

dodał : kaczor373, 11.03.2011, 23:51

Wystarczy dodać tyle że kapitan Spajkera nie miał przyjemności podpisania protokołu meczowego.Jak to sie odbije to nie wiem ale szczerze "temu panu już dziękujemy"

dodał : rolo, 12.03.2011, 00:27

Krótko i na temat, bez zbędnego wywnętrzania się. Będące niejednokrotnie przedmiotem dyskusji sędziowanie w Kołbaskowie miałem okazję ocenić po raz pierwszy. I niestety... z obiektywizmem delikatnie mówiąc na bakier. A skoro sytuacja powtarza się kolejny sezon to jestem za zbojkotowaniem spotkania z Kołbaskowem w Kołbaskowie w przyszłym sezonie (o ile zagramy w jednej lidze). Nie po to po całym dniu (tygodniu) w robocie człowiek przychodzi się odprężyć na boisko, żeby sędzia go wytrącał z równowagi decyzjami podejmowanymi wedle swego widzi misie. Lepiej odpoczywać w domu.

Jedno jednak trzeba dodać - wynik dzisiejszego meczu generalnie przez sędziego wypaczony nie został. Trzeba uczciwie powiedzieć, że po prostu po raz kolejny daliśmy się zbić (wręcz sami się biliśmy) w żenujący sposób. To co odstawialiśmy momentami wołało o pomstę. Całe szczęście że piłka jest okrągła, bo dopiero moglibyśmy sobie krzywdę zrobić. Po raz kolejny mając przeciwnika na widelcu, jak to się mówi lekkim ch...m oddaliśmy cała przewagę i nadstawiliśmy się na chłostę ze strony rywala. Zatem moja prośba do kolegów - zachowajmy choćby resztki powagi. Zwalanie porażki na sędziego, który ukradł 1 pkt w secie przegranym 5-cioma czy 10-cioma jest zwyczajnie absurdalne.

dodał : Endrju, 12.03.2011, 07:47

Nic nowego. My jak zwykle nie zagraliśmy wybitnego meczu, a na Kołbaskowie jak zwykle drukowanie...

dodał : petroni87, 12.03.2011, 09:40

To widzę, że chyba byłem na zupełnie innym meczu:). Ja żadnego drukowania nie widziałem... Może i sędzia pomylił się w 2-3 sytuacjach, ale drukowaniem tego nazwać nie można... Zwłaszcza, że sędzia też pomylił się kilka razy na korzyść Spajkera, więc jest po równo... Jeszcze jedno... "Zwalanie porażki na sędziego, który ukradł 1 pkt w secie przegranym 5-cioma czy 10-cioma jest zwyczajnie absurdalne". W takim razie albo było wielkie drukowanie, albo przez błąd sędziego straciliście 1 punkt w secie, co raczej drukowaniem nazwać nie można. Każdy może popełnić błędy, zwłaszcza, ze na meczu sędzia jest sam i nie zawsze może zobaczyć wszystko... Ja ze strony obiektywnego kibica mogę powiedzieć tyle (i myślę, ze moje słowa potwierdzi zibi), że zawodnicy Spajkera kłócili się z arbitrem zdecydowanie za często i często nie mając racji... To tyle ode mnie na temat sędziowania.

dodał : August, 12.03.2011, 09:57

Na początek zaznaczę że mecz w pełni zasłużenie wygrało kołbaskowo i to nie ulega najmniejszym wątpliwościom. A co do sędziego to ja nigdy więcej nie zagram w meczu który ten Pan będzie sędziował. Jeżeli ja jako kapitan drużyny podchodzę do sędziego po kolejnej moim zdaniem niesionej piłce u przeciwnika a słyszę tekst w stylu "Będziesz ze mną jeszcze dyskutował?" to mogę mieć wątpliwości co do jego niezawisłości.Po chwili chyba jednak zrozumiał że go poniosło i stwierdził że jego zdaniem było to czyste odbicie. Inna sytuacja która mocno mnie ruszyła to jeden z moim zdaniem mocno autowych ataków przeciwnika, który sędzia pokazuje że było boisko a jako uzasadnienie stwierdza "zobacz że na ławkach tez pokazują pole" a czyji kibice pokazywał to dodawać chyba nie muszę. Pierwszy raz miałem okazje grać na Przecławiu przy sędziowaniu tego Pana i do wczoraj nie rozumiałem o co chłopaki tyle hałasu robią z tym sędziowaniem. Teraz już wiem i w ciągu kilku lat mojej gry w salpsie tak bezczelnie robiony przez sędziego się nie czułem a ten Pan mi osobiście całkowicie odebrał wczoraj ochotę do gry. Zaraz ktoś powie że przegraliśmy i teraz się żalimy a ja powiem że w poniedziałek w podobnym meczu przegraliśmy z dezerterami ale chyba ręka by mi uschła jakbym złe słowo powiedział o sędziowaniu tego meczu. Dodam jeszcze że ten Pan chyba za dużo telewizji ogląda i powinien bardziej pluslige sędziować niż salps gdyż nie zdażyło mi się jeszcze żeby sędzia upominał notorycznie libero i środkowych że zmieniać się maja na lini albo na koniec seta żeby drużyny ustawiały się za boiskiem bo inaczej nie zezwoli na zmianę stron. Protokołu pomeczowego nie podpisaliśmy czując się pokrzywdzonymi przez sędziego i mając spore wątpliwości co do jego postawy w meczu. Mimo wszystko gratulacje dla chłopaków z kołbaskowa za naprawdę dobry mecz w ich wykonaniu i zasłużone zwycięstwo.

dodał : kaczor373, 12.03.2011, 10:12

2-3 razy?Piotrek faktycznie byłeś na innym meczu.Niesiona piłka która była kiwana, kiwka w pole w linię, tuż obok jego nosa, zagrywka w linię gwizdany aut i wiele innych .....to są błędy które sędziemu nie wypada popełniać, albo jak się nie jest pewnym to powtórzyć a tu żadnej powtórki nie było.Nie dziwie sie że ta osoba nigdy kariery sędziowskiej nie zrobiła bo jak z czym do ludzi.Następny mecz z LZS lub każdy inny z tym tzw"sędzią" ja nie wyjdę na boisko, bo nie będę miał zamiaru być dym**y w d*pę. Gra grą i czerpanie z tego przyjemności to jedno, ale granie z przeciwnikiem który ma jeszcze kolegę na słupku to druga sprawa.Tak swoją drogą straszył tymi kartkami a żadnej nie dał czyżby się bał?Jeżeli zawodnicy LZS po meczu mówią że faktycznie coś było nie tak sprawa sama mówi za siebie.
Drugą sprawą jest to że chciałem zrobić coś za co mógłbym być zawieszony bo nikt do tej pory na meczach salps(gram przeszło 5 lat) nie wyprowadził mnie z równowagi.
Przegraliśmy zasłużenie , ale niesmak jak po każdym meczu w Kołbaskowie, przy tej osobie na słupku, zostaje.

dodał : zibi, 12.03.2011, 10:45

Zgadzam się z opinią kolegi Petroniego, sędzia w mojej ocenie pomylił się w kilku sytuacjach w obie strony - po meczu to powiedziałem panu Misiakowi. Ale nie wydaje mi się, aby na końcowy wynik miały wpływ decyzje sędziego.
Pozdrawiam.

dodał : pili_21, 12.03.2011, 11:21

a propos Pana Sędziego z Kołbaskowa. Bardzo specyficzny. Nawet Gepardom Prerii źle się grało z nim w roli głównej. Na całe szczęście gdy widział, że nic nie da gwizdanie pod publiczkę to się uspokoił. Niemniej jednak Pan Sędzia bardzo często, gęsto potrafi gwizdać dla zespołu z obrzeży Szczecina do tego przestrzegając Bóg wie po co jakiś zasad ligowych... brakowało jeszcze tego aby zawodnicy stali w kwadracie, czasy mógł pokazywać jedynie trener itp. to liga amatorska więc dostosujmy się do tego poziomu:)

dodał : marek, 12.03.2011, 11:43

Osobiście ja również nie jestem za robieniem takich obsad sędziowskich (ojciec sędziuje mecz syna itp.) i uważam że ten problem powinien zostać osobno rozwiązany przez organiatora rozgrywek... Szczególnie że nie jest to chyba pierwszy przypadek protestów drużyn grających mecze wyjazdowe z Kołbaskowem:] Ale niestety... drodzy koledzy ze Spajkera... może i sędzia się pomylił pare razy i nie ważne już w tym przypadku ile razy dla ktorej ze stron;]... ale to Wy ten mecz przegraliście, a Wygrał go LZS, nie pan sędzia:] jaki wpływ ma sędzia na niedokładne odbiory, które ciągną za sobą brak rozegrania, co z kolei wymusza liczne błędy w ataku, bądź skuteczne bloki przeciwnika. A już nie wspomne o dogrywaniu piłki do rozgrywacza na kontrach, gdzie 2/3 piłek lądowało za siatkę na stronie Kołbaskowa:] ...moja rada? ...zajmijcie się swoją grą i starajcie się eliminować własne błędy, niedokładności, bo tak na prawdę ile jest sytuacji w meczu gdzie sędzia może "drukować"? 3? ...może 4? W meczu 99% piłek jest oczywistych do odgwizdania... aut, po bloku, piłka w polu i te właśnie piłki decydują o tym kto mecz wygrywa, a kto wraca "na tarczy". To wasze niedokładności pociągnęły błędy techniczne, np. nieczyste odbicia piłki, piłki niesione czy podwójne, które pan Misiak odgwizdał słusznie czy nie:] Może inny sędzia uznałby takie zagrania jako prawidłowe? nie wiem! może tak... może nie:] Podsumowując... LZS sprawiał wrażenie drużyny bardziej poukładanej, zgranej, dokładniejszej w swojej grze, co sprawiło że popełnił o wiele mniej niewymuszonych błędów i zasłużenie zwyciężył w szlagierze 3:1 koniec kropka!

dodał : K13, 12.03.2011, 11:50

Własną grą zajmujemy się we własnym gronie. Problemami dotyczącymi całej ligi zajmujemy się tak, by może (oby) coś się poprawiło w całej lidze. Czyli publicznie i/lub poprzez kontakty z osobami odpowiedzialnymi za rozgrywki. Proste.
Pozdrawiam.

dodał : K13, 12.03.2011, 12:02

O.k. widzę, że redakcja "wyrzuciła mnie" do newsa widzę, że akapity trochę zostały poprzestawiane i dodam, że oczywiście tytuł też jest od redakcji.
Ale jakoś to przeżyję

dodał : miisiieq, 12.03.2011, 12:03

zdjęcie w relacji z meczu Kołbaskowo - Agrotrans

dodał : soho, 12.03.2011, 12:07

Tak jak zauważył pili_21 - Agrotrans grając w Kołbaskowie nie miał takiej sytuacji gdyż zwyczajnie do takiej nie dopuściliśmy a temat uznałem za dość interesujący - dyskusja się rozkręca więc dlaczego go nie wrzucić na 1 stronę ?

dodał : K13, 12.03.2011, 12:13

Nie protestuje przecież Tylko jestem bardzo wrażliwy na punkcie kompozycji "gniotów" które piszę, więc zwracam uwagę, że w przyszłości życzyłbym sobie móc samemu przeredagować jeśli zajdzie potrzeba

dodał : zut1, 12.03.2011, 13:12

Już dawno temu zwracałem Prezesowi uwagę , że pewni sędziowie są przywiązani do tych samych hal a co za tym idzie do drużyn w nich grających. Tak jest w Przecławiu, na Słonecznym, w Podjuchach , na Świętoborzyców. Bo sędziowie nie daleko mieszkają. A przeciesz mogą również dojeżdżać na inne hale tak jak grające drużyny. W związku z tym nie byłoby sytuacji jaka zaistniała w tym meczu i w meczach nawet z przed kilku lat.

dodał : trzepak, 12.03.2011, 14:06

no to może i ja cos napisze.

Odnoszę wrażenie że nasi ostatni rywale przesadzają. Bezstronni kibice (bo tacy tez byli na meczu) nie zauważyli "drukowania". Sędzia mylił się w obie strony, tylko u nas nikt z nim nie dyskutował, tylko koncetrowalismy się na następnej akcji.

Sorki że to powiem, ale nastawiliscie się już przed meczem, że wynik będzie wypaczony przez sedziego i nikt i nic by wam tego nastawienia z zmienił.

pozdro

dodał : donJo, 12.03.2011, 15:57

Dzień Dobry.
Drodzy koledzy ze Spajkera chciałbym zauważyć, że nikt nie jest nieomylny. Ciekaw jestem bardzooo, jak Wy zachowalibyście się" na słupku". Pokażcie, jak to się robi według Was.
Nic więcej nie będę komentował, a w szczególności umiejętności zachowania się i kultury.
Udanego weekendu.
Pozdrawiam.

dodał : Endrju, 12.03.2011, 16:24

Drogi trzepaku. Powiedz mi albo nam w którm momencie zauważyłeś, że nastawiliśmy sie na wypaczanie wyniku? Marek te sytuacje które wymieniłeś, czyli 99% akcji to własnie w tych momentach pan z gwizdkiem używał go przeciwko nam, więc tu sie z toba nie zgodze. Bo dwu metrowy aut nie ejst trudno zauwazyć zwłaszcza jak boisko ma inny kolor niż pole autowe. Wiesz donJo, w Spajkerze jest tylko jeden sędzia- Miłosz, który jak wiemy ma połamaną ręke, ale właśnie myślałem, że może on nam cos posędziuje skoro ten pan może. A jak ktoś się nie nadaje na sędziego to nim nie jest, tak jest to w Spajkerze. Nie pchamy sie tam, gdzie wg nas nie powinno nas być. Pozdrawiam.

dodał : kaczor373, 12.03.2011, 16:34

trzepak to nie pierwszy raz jak mamy zastrzeżenia do pracy tego osobnika, i nie tylko my reszta zespołów też miała zastrzeżenia, i nie nastawiliśmy się przed meczem na wynik tylko na granie, ale jak tu grać kiedy osobnik na słupku nie pozwala z tego czerpać radości.DonJon to chyba pan Misiak bo nagle od 1 dnia zalogowana osoba już bierze udział w dyskusji.Kulturę ma sie na boisku i to tyczy każdego uczestnika, sędziego i zawodników, ale skoro sędzia nie potrafi być kulturalny to po co zawodnicy wobec niego też.Jeżeli przyjechał po sędziować na takim poziomie to znam dużo lepszych sędziów, tylko szkoda że on jeszcze za to kasę bieże prawda panie Misiak.Może sie wypowiedz pod własnym loginem lub nazwiskiem a nie chowasz się po innymi loginami.
Michał Kaczmarek nr 2 ze Spajkera

dodał : donJo, 12.03.2011, 16:56

Zalogowałem się, bo już nie mogę na to patrzeć co Wy robicie, przecież aż mi się chce śmiać proszę Was. Na Waszym miejscu dałbym na msze, żeby się pomodlili za Was. A Ty drogi Sherlocku Holmesie (kaczor373) trochę się zagalopowałeś moim zdaniem. Nie, nie jestem Panem Misiakiem. Nie mam zamiaru tu nikogo obrażać, ale Ty chyba ciutke przesadzasz. Wiadomo mogą byś spory, co do tego i owego, ale co Wy robicie to ręce opadają. Idź ochłoń i przeczytaj sobie wszystko jeszcze raz na "chłodno", na spokojnie i postaw się na miejscu Pana Misiaka i zastanów się czy Ty byś chciał tak być potraktowany jak on. Wypowiadam się pod własnym loginem i nie doszukuj się wszędzie nie wiadomo czego.


"skoro sędzia nie potrafi być kulturalny to po co zawodnicy wobec niego też."
BARDZO KULTURALNE PODEJŚCIE ! BRAWO!!

Pozdrawiam Mateusz Mistera

dodał : kaczor373, 12.03.2011, 17:05

tak wiem mecz najlepiej ogląda się z boku.Poza tym młody nie mów mi co mam robić bo nie dorosłeś jeszcze do tego.Ciekawi mnie jakbyś się wypowiadał jak byś grał w drużynie przeciwnej, ale zapewne tego nie prędko się spodziewam.Stawiając sie na miejscu osobnika z gwizdkiem to.....zakopał bym się pod ziemię ze wstydu i nigdy na słupek nie wszedł. A ty młody nie mów starszym co mają robić i przestań bronić kogoś kto powinien sam się obronić, chyba że nie ma .....jaj

dodał : donJo, 12.03.2011, 17:16

hahaha. *dużo śmiechu*


jakbym się zachował gdybym był w drużynie przegranej? hmm na pewno bym dyskutował, ale nie robiłbym z tego wielkiej afery, tak zostałem wychowany, że potrafię pogodzić się z porażką. Grunt traktować tą ligę jak sama nazwa wskazuje AMATORSKO a skoro Ty masz jaja to udowodnij, że potrafisz zachować się jak mężczyzna i nie ograniczaj się to zbędnego krytykowania na forum spotkaj się z Panem Misiakiem i wyjaśnij całą sytuację jak człowiek!
I nie mów do mnie młody... bo nie dorosłeś do tego

dodał : Endrju, 12.03.2011, 17:52

donJo - skoro jesteś pierwszy dzień na portalu to nie wiem czy wiesz ale można poczyatc komentarze z innych meczów, również w naszym wykonaniu, więc poczytaj sobie i zobacz czy po innych porażkach robilismy taką afere czy tylko pogratulowaliśmy przeciwnikom i pogodzilismy sie z porażka. O tym wposminał też August troche wyżej wiec radzę czytac od poczatku. Rozgrywający Spajkera :]

dodał : klapa, 12.03.2011, 18:00

kurde zaczynam żałować, że mnie nie było na tym meczu
Ale w Wlkp było równie ciekawie - pobiłem osobisty rekord i jako kapitan dostałem 3 żółte kartki w jednym meczu Pierwszą za zapytanie sędziego o wynik, drugą za zwrócenie uwagi, że gwizdnął przekroczenie drugiej linii zawodnikowi, który był w pierwszej, a na trzecią już sobie w pełni zasłużyłem . Nie widziałem meczu, więc się nie wypowiadam na ten temat,ale wiem, że kilka głupich błędów sędziego na prawdę może wyprowadzić zespół z równowagi .

dodał : krachu, 12.03.2011, 18:59

kaczor373 Ty też jesteś osobnikiem?? Próbując tak określić kogoś wygląda jakbyś był ze wsi... Trochę więcej kultury bo piszesz o człowieku który mógłby być Twoim ojcem... I wydaję mi się że jakby wszyscy byli tacy jak Wy, takich nagonek byłoby pełno lecz ludzie potrafią przegrywać i patrzą dalej naprzód...

dodał : trzepak, 12.03.2011, 19:21

Endrju... z zapowiedzi Kaczora i z waszych wypowiedzi o "sławie" sędziego wywnioskowałem (może błędnie) wasze negatywne nastawienie do obiektywności sędziego.
Kaczor... kto z innych druzyn się skarżył że sędzia drukuje??? ja nie słyszalem.

Rozegraliśmy mnustwo spotkań z tym samym sędziom na słupku. I patrząc w tabele nie wszystkie wygraliśmy. Czyli sędzia uwziął się na was i tylko w meczach z wami "drukuje"?

spadeam kompac corke :p

bye

dodał : August, 12.03.2011, 19:43

Dodam jedynie że nie negujemy czy Pan sędzia jest dobrym człowiekiem czy złym ani nic podobnego bo to jego prywatna sprawa, mi jedynie chodzi o to, że sędzia na meczu zachował się jak "Pan i władca na krańcu świata". Wszystkie jego uwagi o zmiany libero itp. uważam, że były złośliwe bo nigdy się z czymś takim nie spotkałem a po słowach które od niego usłyszałem "Będziesz jeszcze ze mną dyskutował?" (mimo iż byłem kapitanem i chyba o ile nic się nie zmieniło mogłem do niego podejść i podyskutować) byłem pewien że wszystko co robi, robi złośliwie i nam na złość. Nie wiem jak to wyglądało z boku oraz jak i kto to odebrał, nie bardzo mnie to interesuje ale ja nie mam zamiaru w czymś takim więcej uczestniczyć.
Trzepak... owiedz mi kiedy my poza meczami sędziowanymi przez tego Pana się skarżyliśmy na sędziego i ile razy bo ja takich sytuacji sobie nie przypominam?

dodał : Endrju, 12.03.2011, 20:22

Krachu- wykształcenie mam tylko średnie ale chodzilem do liceum, w ktorym dużo uwagi poświęcali nauce czytania ze zrozumieniem. Na szczęście opanowałem ta umiejętność, ale widzę, że Ty nie do końca. Ja uważam sie za człowieka, który umie przegrywać jak przegrywa zasłużenie. Także Krachu poczytaj na spokoju komentarze, kilka meczów przegraliśmy w tym sezonie i sie wypowiadaliśmy po nich to też możesz poczytać, może tam też znajdziesz jakieś nasze żale do kogoś innego niż my sami. Pozdrawiam i miłej lektury. Tym razem ze zrozumieniem, mam nadzieję :]

dodał : Endrju, 12.03.2011, 20:23

A trzepak, nie żebym się czepiał, ale czasami aż razi w oczy. Popracuj troche nad ortografią ;p

dodał : kaczor373, 12.03.2011, 20:42

nie wiem o czym miałbym z nim rozmawiać?Powiedzcie mi bo nie ogarniam.Poza tym nikt z nas nie mówi jakim jest człowiekiem tylko jak sędziował trzepak,donjon,krachu czytacie ze zrozumieniem?Wydaje mi się że nie.Czy mógłby być moim ojcem...być może ale nie jest.
Panie Mateuszu ty masz 19 lat więc dla mnie jesteś i będziesz gówniarzem; a mówić mogę sobie jak chce bo już dorosłem ale zapomniałem że to pojęcie jeszcze do ciebie nie pasuje.
A tak woli zakończenia tego wątku pan Józef Misiak jest dobrym człowiekiem , ale miernym sędzią.Tego zdania nie zmienię.Pozdrawiam wszystkich, bez wyjątku

dodał : jajo77, 12.03.2011, 21:30

liga amatorska to i sędziowanie takie samo
troche wyrozumiałosci, chłop tez po pracy z domu sie wyrwał nie po to zeby z premedytacja komus psuć wieczór
chociaz nam tez kilka kwiatków nieraz, nie dwa gwizdnął

dodał : rafal, 12.03.2011, 23:22

tak jak Jajo napisał. wiele razy grałem tam z lzs, zawsze sędziował ten Pan, i zawsze było stronniczo. ostatnio ten Pan sędziował mecz Gryfino - Stargard, i na koniec 3 seta gwizdnął błąd ustawienia - w poprzednim przejściu + który tylko on widział - który dał chłopakom ze Stargardu seta, a Gryfiniakom odebrał wolę walki.

dodał : krachu, 13.03.2011, 00:33

kaczor chodzi o różnice wieku panie czytający ze zrozumieniem... Więcej kultury po prostu. A Ty Endrju domyśl się panie po LO że chodzi o to że wszyscy praktycznie mieli taką sytuacje i nie raz, nie dwa zostali skrzywdzeni decyzjami sędziego... Ale nie robili afery jak obrońcy krzyża...

dodał : Savik69, 13.03.2011, 01:02

Ja od siebie dodam tyle, że Novoterm też ma bardzo niemiłe wspomnienia z tym Panem. Sędziował nam kilka meczów i chyba w żadnym z nich nie obyło się bez jakiś, chyba nie przesadzę używając tego słowa, absurdalnych decyzji. Nie podam teraz dokładnych przykładów, bo na szczęście od jakiegoś czasu pan Misiak omija halę w Podjuchach. Kojarzy mi się jednak, że lubi podgadywać i, mówiąc kolokwialnie, "zawracać gitarę" podczas meczu, a także mam w pamięci bodajże dwie akcje gdzie został odgwizdany metrowy aut. Nie mam zamiaru tutaj dyskutować jakim ten Pan jest człowiekiem, bo może być naprawdę sympatycznym i miłym "gościem". Ale skoro nawet drużyny, z którymi nie ma nic wspólnego skarżą się na poziom jego sędziowania, to faktycznie musi być coś na rzeczy. Ja niestety mogę od siebie powiedzieć tyle, że mam same złe wspomnienia z tym Panem.

dodał : kaczor373, 13.03.2011, 11:25

Do Trzepaka:
Jak widzisz już wiesz kto ma jeszcze negatywne opinie na temat sędziego.
A propos stanę w jego obronie, czym wszystkich zadziwie, ale do rzeczy. P{an ten w mojej karierze w salpsie sędziował mi jeszcze inne mecze nie tylko z LZS, ale i z JW.Wtedy nasz kierownik został kontuzjowany, a my mecz wygraliśmy czy przegraliśmy nie pamiętam dokładnie, ale sędziował nam przyzwoicie.K13 też spotkał się z jego obiektywnym sędziowaniem w zeszłym sezonie więc chcieć to móc prawda?Tym o to sposobem doszliśmy do wniosku że robi ten pan karygodne błędy, co potwierdzają inne zespoły; ale podkreślam ale potrafi też sędziować obiektywnie.Nasuwa się tylko pytanie czy nie można tak całyt czas i niepotrzebne nerwy innym psuć?

dodał : Chivas, 13.03.2011, 13:54

Masakra.
Potępiam portal za publiczne rozliczanie pracy sędziego!

Np. w HALPie niedopuszczalne jest opisywanie pracy sędziego i teraz już rozumiem zasadność tej decyzji. Od rozliczania problemów z pracą sędziego jest SALPS (regulamin pkt.16), a nie forum publiczne.

Rozumiem Spajker, bo sam byłem w podobnej sytuacji, ale przez myśl mi nie przeszła debata na ten temat. Pomijam, że wyszło na to, że Spajker dąsa się po przegranym meczu i nic więcej. Prawdą jest, że należy coś z problemem zrobić, ale forma jest karygodna. Chłopaki zatracili się tylko, prześcigając się w "inteligentnych" obelgach i zrobił się podwórkowy bełkot o niczym.

Od razu ucinam polemikę, którą uważam za dywagacje i pozostawiam wątek bez dalszych komentarzy z mojej strony.

dodał : FingerJob, 13.03.2011, 14:44

Chłopaki, najprostściej będzie jak wystosujecie do SALPS jakieś pismo, że nie chcecie aby ten sędzia prowadził wasze spotkania. Myślę, że nie byłby to jakiś większy problem dla organizatora Fakt, faktem wg mnie nie powinna sędziować osoba mecze drużyny, w której gra jej syn. Tyle w temacie. Pozdrawiam

dodał : varejao, 13.03.2011, 19:33

W ubiegłym sezonie mecze Novotermu, w którym gram, sędziował mój brat i jakoś nie było z Tym większych problemów, więc nie widzę powodów aby zarzucać komukolwiek stronniczego sędziowania. Pamiętam też mecz przeciwko Żaglowi, gdzie na rozegraniu grał pan M. Maciejewski a sędziował pan Zbyszek. Dla mnie nic w tym dziwnego, ten sędzia ma blisko i ten ma czas to też on sędziuje, a zdania są podzielone co do "drukowania punktów" przez pana Misiaka, więc albo zostawmy temat, albo jak wyżej napisał FingerJob wystosujcie jakieś oficjalne pismo do prezesa.

dodał : K13, 13.03.2011, 19:57

Zasadniczo, zwracam uwagę na taki detal, na złożenie protestu związanego z danym meczem jest 24 godziny czasu zaistnienia zdarzenia (pkt 16 regulaminu rozgrywek). Więc jeśli miał jakiś być, to już dawno został złożony i dziś pisanie tego typu porad nie ma sensu w kontekście tego konkretnego meczu
Zgadzam się w zupełności, można składać protest, a czasem nawet trzeba.

dodał : PEDRO, 13.03.2011, 21:49

CHŁE !!!! CHŁE !!! CHŁE !!!!

Dyskusja na maxa. I tak się zastanawiam jak tu WAZELINKĄ sypnąć ? Panu Sędziemu za takie czy inne gwizdanie meczu ? DYSKUTANTOM i TERORETYKOM HARMONII ŻYCIA na portalu ? Przeciwnikom publicznego linczu i KREATOROM tegoż samego na osobie PANA M - sędziego ?

Ale PUENTA jest taka:

1. Sędziowie są od sędziowania i jako tacy powinni się charakteryzować wysoką kulturą osobistą i rzetelnością w swojej odpowiedzialnej roli

1a. Sędziowie o niewystarczajacych umiejętnosciach przy niepewnych sytuacjach lub pomyłkach niechaj mają ODWAGĘ przyznać się do błedów - to nic nie kosztuje a wprowadza ład i dobrą atmosferę w meczu

2. Zawodnicy są od grania a nie od dyskutowania.

3. Jesli jest ewidentny problem z OBIEKTYWIZMEM - tak jak już tu zostało stwierdzone - forma pismenej informacji do ORAGANIZATORA i po ptokach

4. Do jakiego efektu ma doprowadzić ta DYSKUSJA ? Odsunięcie Pana M od sedziowania ? To by była przesada......Ale może da mu trochę do myslenia

5. A może WSZYSCY wyciągniemy wnioski ? Nigdy tego nie robiłem ale sędziowanie nie jest takie proste. OBIEKTYWIZM i BEZSTRONNOŚĆ to jednak PODSTAWA a jak jej nie ma .......to na słupku nie ma sędziego tylko PARTACZ.
I dla mało rozumnych małe wyjaśnienie : to nie jest personalny atak na nikogo, tylko ogólne założenie

6. ZAWODNICY SĄ OD GRANIA SĘDZIOWIE od SĘDZIOWANIA A WAZELINA dla TYCH co tego nie rozumieją !!!!!

CHŁE !!! CHŁE !!! CHŁE !!!

P.S

A ja potępiam portal za nadmierne używanie koloru niebieskiego w grafice !!!!
Zagalopowałeś się CHIVAS - to nie wina portalu, że ludzie piszą to co piszą !!!
Z tego co zauważyłem, to nie ma tu cenzury "tematycznej" , chyba że jest przepełniona wulgaryzmami itp....Takich rzeczy w tej dyskusji nie widzę.

No ...chyba, że tworzymy kastę NIETYKALNYCH Ale te czasy się skończyły i nawet PEDRO może walnąć WAZELINKĄ

dodał : soho, 13.03.2011, 22:42

I w tym momencie przytoczę przykład naszego ostatniego meczu z Żaglem...meczu z drużyną, naszpikowaną „gwiżdżącymi” siatkarzami.
Mecz prowadziła Aśka - uważam, że prowadziła go bardzo dobrze - nie ustrzegła się co prawda kilku błędów w obie strony ale potrafiła w newralgicznych sytuacjach rozładować napiętą atmosferę, pokazać akcję bez punktu i w zasadzie nikt nie miał większych pretensji.

Spajker dał ciała bo protokół pomeczowy trzeba podpisać bez względu na okoliczności - mógł swoje uwagi wpisać do niego od razu i nie ma co robić scen. Zresztą sami się przyznali że cienko zagrali więc nikt się nie skarżył że przez sędziego przegrali mecz. Nie spodobał mi się brak możliwości dyskusji kapitana drużyny - w końcu ma do tego prawo - nie jestem fachowcem ale chyba tak być powinno. Jeśli się mylę to niech ktoś mnie naprostuje.

Znam Pana Józka i jego czasem kontrowersyjne decyzje - może nie znamy się bardzo dobrze ale dzień dobry sobie mówimy i Chivas tu do Ciebie informacja - tak jak napisał (przez jednych lubiany przez innych nie) Pedro - powyższy news ma na celu spowodować wyciągnięcie wniosków z tej dość niezręcznej i kontrowersyjnej sytuacji.

ps:
portal jest niezależny od nikogo i każdy ma prawo napisać co mu leży na sercu - zarówno sędziowie jak i zawodnicy...a nietykalnych nie ma i nigdy tu nie będzie...
Pozdrawiam

dodał : Blaszany, 13.03.2011, 23:02

A ja tam lubię tego Pana na zdjęciu. Mi nigdy nic nie wydrukował, a parę meczy mógł "przegwizdać". Znam o wiele ciekawsze przypadki niż ten opisany. Nie ma co narzekać, o wiele gorsza jest smarkateria na słupku, której w główce się przewraca od dmuchania w gwizdek, a nie na odwrót. ^^ I myślę, że lubrykant można dać im w tym temacie. Pozdrawiam i życzę wysokich wygranych razem następnym.

dodał : tomas90, 14.03.2011, 00:37

Błędy wynikały, po prostu, z wieku pana słupkowego. Znam to z autopsji. On nie widzi kresek i siatki. Najgorsze jest to, że stronnicze, jest to zjawisko...

dodał : rolo, 14.03.2011, 09:10

Chivas (i nie tylko) - jako administrator portalu byłem niezwykle zadowolony, że od dłuższego czasu (przynajmniej obecny sezon) na portalu nie było dyskusji o sędziowaniu. Był czas, że tego typu tematy pojawiały się jak grzyby po deszczu. Oprócz scysji z organizatorem rozgrywek nie wnosiły jednak nic, a protestujący musieli się pogodzić z tym, że jest jak jest bez względu na to ile mieli lub nie mieli racji. Niestety jadąc na mecz do Kołbaskowa wiedziałem o wcześniejszych historiach z tym sędzią i gdy już w pierwszych minutach p. Misiak dał popis bezstronności to od razu mi puściły nerwy i powiedziałem, że pierwszy wywołam burzę na forum. Ani w pracy, ani w życiu prywatnym nie pozwalam żeby ludzie rżnęli mnie w taki sposób i nie zamierzam pozwalać na to tym bardziej w wolnym czasie, w którym mam się z założenia relaksować. I wciąż nie rozumiem skąd się bierze to, że zawodnicy nie mają prawa oceniać pracy sędziów i z uśmiechem na twarzy mają brać na klatę każdy nawet najgorszy błąd sędziego? Czy muszę być sędzią żeby widzieć, że piłka była pół metra w aucie, albo że w jednej akcji odgwizdany jest błąd, a w następnej po drugiej stronie siatki to samo zagranie już błędem nie jest? 5-letnie dziecko by się połapało, że coś jest nie tak. Nie trzeba być sędzią, trochę w to gramy i mniej więcej wiemy o co chodzi. Ja rozumiem, że jeden sędzia wszystkiego nie zobaczy, dlatego od dłuższego czasu sam nie piszę nawet słowa o sędziowaniu w swoich relacjach, ale pewne rzeczy wykraczają poza to kryterium. Nie muszę być kucharzem żeby wiedzieć, że zupa była za słona. Więc o co chodzi z tą programową nieomylnością sędziów? W żadnej innej dziedzinie życia (oprócz religii) nie spotykam się z tym, że czyjeś decyzje nie podlegają żądnej dyskusji, a tu nagle w meczu amatorskiej siatkówki sędzia jest nietykalny...

Największy minus całej sytuacji jest taki, że przegraliśmy i faktycznie wygląda jak byśmy szukali usprawiedliwienia porażki. Powtarzam, że mecz przegraliśmy słabą grą i błędy sędziego oprócz doprowadzenia nas do szału, wyniku nie wypaczyły. Ponad to wynikły tu niepotrzebne pyskówki na średnim poziomie ale tu już rozliczajmy piszących indywidualnie.

Dodam jeszcze tylko, że na miejscu LZSu sam wnioskowałbym o zmianę sędziego. Jeśli zawodnicy z Kołbaskowa uważają, że sędzia im nie pomaga to nie powinno mieć to dla nich różnicy, a ja na ich miejscu bym był zirytowany gdybym tyle razy po wygranym meczu czytał, że wynik zawdzięczam sędziemu.

Myślę, że wątek dobiega końca i tradycyjnie nic z awantury nie wyniknie. Sprawa została zgłoszona do Prezesa i zakończyła się jak zwykle, ale nie ma sensu tego upubliczniać. Chcę tylko żeby było jasne, że nie pozwolimy siebie tak traktować ani wmówić sobie, że czarne jest białe.

dodał : kacperek, 14.03.2011, 09:19

Jako osobie która od kilku lat ma przyjemność sędziować Ligę amatorską jest mi bardzo przykro że w taki sposób traktuje się osobę którą bardzo dobrze znam i nawet w tym roku kilka razy zdarzyło nam się razem sędziować i żadna z drużyn nie zgłaszała pretensji. Czytam sobie te wszystkie wpisy i wydaję mi się że pewne osoby się troszkę zagalopowały, wiem ze jest demokracja wolność słowa itp w Polsce ale proszę postawić się na miejscu Osoby która jest tutaj tak bardzo oczerniana i takie błoto jest na nią wylewane, Panowie i Panie troszkę więcej umiaru. Zachęcam zainteresowanych do zrobienia papierów sędziowskich i po sędziowania kilku spotkań po stresowania się za kilka złotych które nawet nie są tego warte.

dodał : miko, 14.03.2011, 13:32

Panie Sędzio ! - niech Pan się trzyma. Sędziowanie to niewdzięczna fucha - zwłaszcza bez pomocy sędziów liniowych. Ja również zawsze jeżdżę na mecze w Kołbaskowie z dużymi obawami o bezstronność sędziowania. Rozumiem też uwagi innych drużyn w tym temacie.
Myślę, że stał się Pan świadomym lub nie - zakładnikiem środowiska, w którym funkcjonuje na co dzień. Pańskie błędy ( nie ma sędziów doskonałych ) na korzyść gospodarza - są postrzegane przez przyjezdnych jako sędziowanie pod swoich. Z kolei błędy w drugą stronę, które też się zdarzają - spotykają się z ostrą presją gospodarzy i ich kibiców. Tak więc jest Pan pomiędzy przysłowiowym " młotem i kowadłem ".
Zawsze lubiłem pogadać sobie z Panem przed i po meczach o siatkówce i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli taką okazję.
Myślę podobnie - jak już ktoś tu zauważył - że dla własnego komfortu i środowiska, w którym funkcjonuje - powinien Pan rozważyć zrezygnowanie z sędziowania meczów na hali w Kołbaskowie.
A tymczasem głowa do góry i niech Pan wyjdzie z tego ognia krytyki - wzmocniony.
A teraz apel do forumowiczów. Nie żebym uzurpował sobie prawo do ostatniego zdania w tym temacie - ale myślę, że już wystarczy.

dodał : kaczor373, 14.03.2011, 14:05

Witam wszystkich raz jeszcze.Mam nadzieję ze emocje już opadły.Z ciekawości sprawdziłem sobie kiedy ostatni raz zespół Spajkera miał pretensje do sędziowania pana Misiaka. Było to 16.01.2008 czyli trzy lata temu, a międzyczasie drużyny rozegrały kilka spotkań miedzy sobą, raz zwyciężając raz przegrywając i nie było wtedy żadnych pretensji. Może wypada napisać że owy przypadek będzie się zdarzał raz na 3 lata zawsze w rundzie rewanżowej. Także Michał źle oceniłeś że się nastawiliśmy negatywnie z góry na sędziego, który sędziował nam mecze, jak wspomniałem nie tylko z wami ,ale i z innymi. I wtedy nie było żadnych awantur, tylko w tych dwóch meczach:z 2008 roku i 2011. Ale skoro inni dokładają że zdarzają mu się pomyłki, bez możliwości dyskusji to nie są jak widzisz tylko nasze widzi misie. Miejmy nadzieję że to zostanie jakoś rozwiązane przez zarząd ligii salps.
Pozdrawiam

dodał : petroni87, 14.03.2011, 14:17

Hmmm to ja jeszcze raz napiszę coś od siebie... Siedziałem na trybunach jako bezstronny obserwator wraz z kilkoma innymi osobami, które też były bezstronne... NIgdzie nie widziałem jakiegoś dużego autu, którego by nie odgwizdał sędzia... Owszem raz odgwizdał bardzo sporną niesioną rozgrywającego Spajkera, która w moim odczuciu nie powinna zostać odgwizdana. Jak już mówiłem sędzia wg mnie popełnił może kilka błędów na niekorzyść Spajkera, ale nie zauważyłem, żeby to były jakieś ważne dla meczu momenty i wg mnie nie może tu być mowy o drukowaniu. Dodatkowo najeżdżacie na sędziego bo powiedział Waszemu kapitanowi coś w stylu: "Będziesz ze mną jeszcze dyskutował?". To ja się pytam, co sędzia miał zrobić jeżeli praktycznie cały czas nie zgadzaliście się z jego decyzjami, gdzie w moim odczuciu często nie mieliście racji i myślę, ze w odczuciu sędziego też... Kapitan jest także zawodnikiem... Owszem może rozmawiac z arbitrem, ale nie może ciągle podważać jego decyzji...

dodał : jakub098, 14.03.2011, 15:01

jako jeden z sędziów jestem za możliwością oceniania sedziów przez np. kapitanów.

dodał : fazi7, 14.03.2011, 16:29

"ostatnio ten Pan sędziował mecz Gryfino - Stargard, i na koniec 3 seta gwizdnął błąd ustawienia - w poprzednim przejściu + który tylko on widział - który dał chłopakom ze Stargardu seta, a Gryfiniakom odebrał wolę walki."

I tu Cię rafal zaskocze. Błąd był. A skąd ta moja pewnośc? Mecz nagrywaliśmy i wszystko widac jak na dłoni Więc nie przegrali przez sędziego lecz przez własny błąd Ogólnie bardzo dobrze prowadził nasz mecz.

dodał : Danny, 14.03.2011, 23:24

Dorzucę swoje 5 groszy do tematu.
1. Chivas, przyłączam się do twojej wypowiedzi, że skoro tyle drużyn zgłasza problemy, to jest coś na rzeczy, nie mniej FORMA I TREŚĆ zaprezentowana w niektórych postach powyżej jest nie do przyjęcia. Sędzia to też człowiek taki jak ja i każdy na tym forum. Tak więc jemu też należy się szacunek. Niepotrzebne emocje spowodowały, że został zmieszany z błotem (z imienia i nazwiska) zapewne przez niejednego ceniony człowiek. Nie bronię tutaj jego sędziowania w tym konkretnym spotkaniu, ale można było załatwić sprawę trochę w inny sposób. No cóż, stało się.

2. Na forum wdarła się niepotrzebna pyskówka, a nawet obrażanie już nawet nie sędziego. Emocje poniosły niejedną osobę i zaczęło się niepotrzebne obrażanie i dowalanie sobie wzajemnie. Chciałbym podkreślić, że wytykanie komukolwiek posiadanego wykształcenia jest całkowicie bezzasadne, ponieważ sposób i forma niektórych wypowiedzi jest żenująca, mimo posiadanego przez niektórych (domniemam) "wyższego wykształcenia" - ideał sięgnął dna.

3. Pedro, zawsze traktowałem Twoje wypowiedzi z lekkim przymrużeniem oka, oraz z lekką ironią, że trolujesz i męczysz na forum. Często pomijałem dalsze czytanie Twoich wypowiedzi już po kilku pierwszych słowach. Nie mniej Twoja powyższa spowodowała, że zmieniam całkowicie zdanie na Twój temat i że w ważnej sytuacji potrafisz przestać męczyć swoimi wypowiedziami oraz stanąć na wysokości zadania i napisać coś naprawdę sensownego. Za Twoją puentę pozwolę sobie przydzielić Tobie wiaderko, a nawet dwa Twojej własnej wazelinki.

4. Kacperek i Miko stanęli w obronie sędziego. Jako, że nie byłem na tym meczu, to nie mogę się wypowiedzieć ani zająć stanowiska ani po stronie sędziego, ani po stronie zawodników którejkolwiek ze stron. Nie mniej, proponuję zakończyć tą niepotrzebną dyskusję, ponieważ nie spowoduje ona w żadnym wypadku do odsunięcia pana M. od sędziowania meczy w SALPS. Dyskusja powoduje tylko i wyłącznie, że dorośli ludzie, (niektórzy) wykształceni bardziej niż inni, pracujący niekiedy na poważnych stanowiskach, nakręcają się jak małe dzieci w piaskownicy. Do tego dochodzi jeszcze brukowy język i pyskówka gotowa. Jedynym wyjściem jest aby wszystkie pokrzywdzone drużyny przez danego sędziego sporządziły pismo z konkretnym opisem sytuacji kontrowersyjnych podczas danego meczu. Skoro tylu tutaj "wykształconych" ludzi szczycących się swoim wykształceniem, to zapewne nie będzie problemu z prawidło sporządzonym pismem oraz z prawidłowym zaadresowaniem. Sorry, ale śmieszy mnie ktoś, kto wywyższa się tylko dlatego, że ma trochę wyższe wykształcenie od innej osoby - taki ktoś według mnie to cymbał, który nie zdaje sobie sprawy, że na tym forum są osoby o jeszcze wyższym wykształceniu, większym bagaży i doświadczeniu życiowym, którzy się z tym faktem nie obnoszą. Jeżeli ktoś tego nie zauważył, to dziś wyznacznikiem wykształcenia i renomy ukończonej szkoły jest praca oraz zarobki absolwentów, a nie sam papierek. A i tak często ludzie pracujący na budowie ze średnim wykształceniem(pełen szacunek dla nich) zarabiają więcej a niżeli nie jeden z wyższym wykształceniem udzielający się na tym forum. Dlatego Panowie szanujmy się wzajemnie.

5. Co do sędziowania Pana M. dla drużyny LZS, to raczej przyłączę się do grona zwolenników teorii, że sędzia raczej nie powinien sędziować tym drużynom, z którymi jest w jakikolwiek sposób związany. To właśnie rodzi taką patologię, którą podał Miko, czyli błędy "swojej" drużyny są postrzegane jako sędziowanie pod gospodarza, a błędy drużyny przyjezdnej, jako błędy, które mają prawo się przydarzyć sędziemu. Jednakże ostateczne zdanie w tej kwestii ma organizator i tylko on, z całą odpowiedzialnością podejmuje wszelkie decyzje w tej kwestii.

Pozdrawiam wszystkich z niższym, takim samym, oraz wyższym wykształceniem i zapraszam do pokazania swoich umiejętności na parkiecie, a nie marnowania energii na forum.

dodał : Crizm, 15.03.2011, 09:13

To moze ja cos dopisze ...Apropo `czepiania` sie sedziego chlopakow ze Spajkera.. Pamietam dwie sytuacje w ktorych to nastapilo wielkie oburzenie w szeragach Spajkera.. Miala miejsce gdy ow arbiter upomnial chlopakow ze Spajkera ze zmian libero nie robi sie w srodku boiska, tylko przy linii bocznej, oraz to ze po zakonczeniu meczu staje cala druzyna na linii koncowej. Jak widac nawet to nie odpowiadalo spajkerowi ktory skutecznie jeszcze nie pojal siatkarskich przepisow.
Tak ze nie ma co sie obrazac na to ze sedzia wymaga chociaz minimum szacunku dla swojej pracy, oraz tego zeby na boisku byl lad i porzadek.
A nawiazujac do jego pracy, coz, bledy sie zdarzyly w obie strony, ale nie mozemy wymagac od niego tyle co od sedziow plusligowych, ktorzy mimo wiekszej ilosci na boisku i powtorkach z kamer tez sie myla !. To tyle...

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki