Dzisiejsze spotkanie zapowiadało się na ciekawe i takie naprawdę było. Żagiel nie bardzo lubi tego przeciwnika, ale po dzisiejszej potyczce chyba polubi mecze z nimi. Założenia przed tym meczem były jasne. Serwowanie na Asię. To się sprawdziło. Chociaż nie powiem, że Asia odbierała piłki, które szły w "buraki" , ale nie były dograne w punkt i to starczyło. Blok Żagla nadążał za rozegraniem i to było to co dało 3 oczka w tabeli.

Może nie będę rozpisywał się nad poszczególnymi setami, ale przystąpię do podsumowania całego spotkania. Dezerterzy to naprawdę kawał dobrego zespołu. Dziwię się, że są tak daleko w tabeli. Oni potrafią wiele. Jedynie co mogę im na przyszłość podpowiedzieć, to muszą serwować tak jak na zagrywce. Mocno z wyskoku i to da im przewagę. Odrzucą przeciwników od siatki i będą się bawić grą. Dzisiaj zespół gości zagrał rewelacyjnie jako paczka. Funkcjonowały wyśmienicie środki. Piotrek pomimo niedyspozycji zagrał super, Waldi dołożył swoje, Czarek zadziwił mnie swoją skutecznością, Tomek dołożył też kilka oczek i mecz spokojnie wygrany 3:0. Atmosfera jak zwykle koleżeńska i zarazem spokojna. Weronika zbytnio się nie napracowała na słupku, a to co gwizdała to wytawiam jej notę 5. Żadnego błędu.
W zespole Żagla w końcu Paweł kończył większość piłek. Obijał blok jak Paweł Papke w szczytowej formie. Zdaje mi się, że I ligowców już mamy: Agrotrans i Żagiel, a co w dole tabeli to pokaże przyszłość. Konia z rzędem temu co dzisiaj wskaże spadkowiczów. A także z innej beczki> Oglądając kilka meczyków zaobserwowałem, że sędziowie będą mieli fajną paczkę na Mistrzostwa. Chyba już wszystko napisałem o tym meczu. Nie mogę sie dzisiaj przyczepić do nikogo. Dezerterzy zagrali dobrze, ale Żagiel zagral profesjonalnie.
Pozdrawiam