Przed zawodnikami Radio Taxi nie lada zabawa. Zawodnicy w trzech kolejnych spotkaniach zmierzą się z czołową trójką ligi. Plan spotkań przebiega następująco.

16 marca v-ce lider Megawat, który opuszcza swoją osławioną jamę, by pograć na szerokich hektarach sali przy ul. Śmiałego.

21 marca, wyjazdowe spotkanie (niezbędne wykorzystanie komunikacji miejskiej) z liderem – Novotermem Podjuchy. Bartosz Sawicki i Adam Worysz (byli zawodnicy), coraz intensywniej robią pompki na myśl o tym meczu.

24 marca, mecz z trzecim w tabeli Altradem, który posiada tajną broń w postaci tabliczki, (mazaczków nie widziałem).

Prawiesiatkarze Radio Taxi mogą zatem wcielić się w postać Robin Hooda. Co prawda łuku nie mają, ale strzały nie są im obce (szkoda że te poza parkietowe...)

Czołowa trójka walczy o awans. Natomiast o czwarte miejsce, które w ostatnim sezonie także było nagrodzone, walczy aż sześć zespołów.

- To my zajmiemy czwarte miejsce, a sława "misiów będących górą" obiegnie całe miasto – miał powiedzieć Robert Michniewicz wyróżniający się (wzrostem) zawodnik Vertigo.

- Niestety mój informator nie jest wiarygodny, więc prawdopodobnie Robert takich słów nie wypowiedział. To tylko ściema szukających sensacji dziennikarzy amatorów. Chwytają się wszystkiego żeby tylko inni mogli nabijać komentarze – skomentował wyraźnie rozgoryczony, Marcin Dworzyński - kierownik redakcji Bravo SALPS.

Przechodząc do meritum sprawy, sam jestem ciekaw, ile drużyna Radio Taxi ugra setów w starciu z kandydatami do awansu.

Proponuję zatem konkurs. Kto bezbłędnie wytypuje liczbę ugranych setów, w nagrodę otrzyma dzbanek miodowego piwa.

PS 1
Wywiad z Robertem M. Nie był autoryzowany.
PS 2
W przypadku kilku zwycięzców, dzbanek jest dzielony.
PS 3
Organizator konkursu musi być obecny w momencie dystrybucji nagrody.

Z siatkarskim pozdrowieniem i plotkami

Kapitan dvoorek!