login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Kwiecień 2024  

wydarzenia w tygodniu1234567
wydarzenia w tygodniu891011121314
wydarzenia w tygodniu15161718192021
wydarzenia w tygodniu22232425262728
wydarzenia w tygodniu2930

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6016 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

12

kwi

2011

Facebook logo
Google+ logo
Gepardziątka to zdecydowanie największe objawienie tego sezonu w całych rozgrywkach SALPS. Niesione magią niejakiego PEDRO, którego nikt nie widział, a większość już zna, zapewnili sobie awans do 1 ligi. Wyczyn pionierski, ponieważ jest to pierwszy zespół w historii, który zawita na szczyty szczecińskiej siatkówki, rozpoczynając grę w 4 lidze.

Kluczową postacią w zespole jest (dyrygent i reżyser w jednym) Soho, posługujący się pseudonimem Maciej S. Nazwiska nie wymienię, co by uszanować prywatność. Bo przecież w życiu amatora, poza ciężkimi treningami (na parkiecie i w pubie), zaraz za siatkówką stoją także inne elementy życia.

Sośnicki zdecydowanie wniósł w zespół nową jakość. Jednak sama obecność tego zawodnika to tylko 25% sukcesu, pozostałe 95% to aklimatyzacja i wzajemne przyjęcie reguł obowiązujących w zespole. Trudno poukładać zespół mając w szeregach osoby o trudnym charakterze. Jednak patrząc na sukces Agrotransu, można powiedzieć, że proces aklimatyzacji przebiegł sprawnie w 95%. Ahh Te procenty... Wykończą człowieka.

Ja tutaj tak prawie i leję wodę jak na maturze z polskiego, (pozdrawiam Kuligę, który ma dziewczynę i maturę), ale tytuł sugeruje, że tematem tego "czegoś" co ja tworzę, będzie hmmm... recepta? Patent? Sposób? Jak wykorzystać słabość przeciwnika. Wiadomo, gepardy szybkie są i jedynym ptakiem, który może mu im dorównać w prędkości jest ptak geparda, ale wystarczy podstawiona noga, i szybki zwierz leży. (Ja to sam wymyśliłem nie zaglądając w google)

Zabrzmi to bardzo brutalnie, ale nikt nie mówił, że to będzie dobranocka. Postaram się wymienić kilka sposobów na to, jak podłożyć nogę mistrzom 2 ligi, taka o metafora (Kuliga zapamiętaj ten środek).

Podstawą w chciwym planie zwycięstwa jest zagrywka. Spajkery muszą pamiętać o tym, że przy dobrym odbiorze zagrywki, Soho nie boi się zagrać środkiem. Więc albo zawodnik decyduje się na mocną zagrywkę przed siebie (zamykam oczy i bach), albo puszczamy balonik pilnując środka.
Pierwsze rozwiązanie, pozwoli skupić na zablokowaniu jednego (tego mocniejszego) skrzydła. Drugie rozwiązane, można wykorzystać przy korzystnym układzie na siatce, cały czas obserwując czy środkowemu nie wyskakuje żyłka na czole, lub nie próbuje się porozumiewać z Soho.

Zagryweczkę mamy za sobą, teraz przyjmujemy... porcję wiedzy na temat przyjęcia.

W momencie gdy rywal bez problemów odebrał zagrywkę, zawodnicy znajdujący się w pierwszej i piątej strefie, powinni asekurować pole bliżej siatki. Przy gorszym przyjęciu przeciwnika, asekuracja powinna odbywać się ciut dalej od siatki, skupiając się na obronie ataku po skosie, w przypadku akcji zawodnika z nr 1, lub po prostej w przypadku ataku zawodnika z nr 8.

Soho często zmienia kierunek zagrywki. Rzadko kiedy się zdarza, by dwukrotnie posłał piłkę w to samo miejsce. (Teraz pewnie to się zmieni, bo przeczyta ten tekst i będzie robił na złość). 75% jego zagrywek to bardzo niebezpieczne skróty, dlatego Klapa niszczysz tam!

Numer 1 nie zagrywa w ogóle skosu. Dlatego proponuję by zawodnika o najsłabszym przyjęciu ustawić na przeciw niego. Przypomnę jeszcze raz. W ataku blokujcie tylko i wyłącznie skos.

Numer 2 nie serwuje po prostej. Są to na pozór niegroźne zagrywki, ale kiedy ten zawodnik pojawia się w polu zagrywki, gepardy na siatce mają bardzo szczelny blok. Dlatego zalecam szczególną koncentrację podczas tego ustawienia.

Numer 5, posiada solidne przyjęcie, więc sugeruję pomijanie go przy swojej zagrywce. Jest to zawodnik który w ataku gra bardzo mądrze, często zmieniając kierunek ataku.

Numer 8 to najsłabszy punkt w przyjęciu. Nadrabia grą w ataku, gdzie jest bardzo skuteczny, wykorzystując kierunkowe ataki. Jego zagrywka nie stanowi żadnego zagrożenia, prędkość z jaką puszcza balony można porównać do jazdy PKP. Niby to jedzie ale się wlecze.

Numer 12, niebezpieczny na środku. Tutaj wyzwanie dla środkowych Spajkera. Serwuje zazwyczaj w zawodnika, który ma najsłabszy odbiór. Taki snajper, który potrafi punktować.

No i chyba tyle. Przeczytać nie zaszkodzi. Skorzystać z moich rad na polu bitwy również. Jednak pamiętajcie, to nie mi spadnie hełm z głowy w przypadku porażki tylko Wam.

Liczę na ciekawe widowisko, bo nie po to przemierzam połowę miasta, (pozdrowienia dla Augusta) by zobaczyć padakę. Udowodnijcie że jesteście dwiema czołowymi drużynami w 2 lidze nie tylko poprzez tabelę, ale również poprzez grę i organizację w zespole.

Pozdrawiam
dvoorek ze wsi

ranga spotkania Agrotrans - Spajker-Realbud : mecz posiada status szlagieruAgrotrans 3-2 Spajker-Realbud

(19, -18, 19, -19, 11) 5640

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : kbk, 12.04.2011, 14:55

cholerka - i jak tu wygrać jak wszystko o nas już wiedzą

dodał : klapa, 12.04.2011, 14:57

dzięki za rady dvoorek
Postaramy się je wykorzystać i myślę, że nikogo mobilizować nie będzie trzeba i każdy da dzisiaj z siebie 100%

dodał : August, 12.04.2011, 16:02

Tylko pamiętaj dvoorek, że pomeczowe pretensje za dwugodzinną wycieczkę bez atrakcji na bukowe to nie do mnie

dodał : dvoorek, 12.04.2011, 16:04

Jak dla mnie atrakcją może być butelka z czerwonym okrętem (niekoniecznie pusta)

dodał : PEDRO, 12.04.2011, 16:51

CHŁE !!! CHŁE !!! CHŁE !!!

Qantanamera, parura, Qantanamera
Qqqqqantanamera....dziś SPAJKER przyjmie do zera.
Qqqqqantanameraaaa

Niech Was niosą Gepardy wiatry wiosny i nieskończonej ambicji
Wróżka i jej życie psujący, paskudnie czerwony Indor już na Waszą koronację i zaślubiny z NAJPIĘKNIEJSZĄ podążają co koń wskoczy
Jadło i napitek szykujcie więc bo BESTYJE to niezaspokojone

Pamiętajcie jednak, że tylko WYGRANĄ w bitwie dzisiejszej przypieczętujecie Waszą glorię w całej batalii. Bez niej Wasze dzidy lepiej w pochwach trzymajcie podczas koronacji. Bo wstyd je będzie wyciągać.

Ale, ale, ale....krzyknęła francuska JAZDA
NO, NO..NO, NO...NO, NO...odkrzyknął Wellington

CHŁE !!! CHŁE !!! CHŁE !!!



dodał : mirjur, 12.04.2011, 21:44

3;2 dla Agrotransu

dodał : alucard47, 12.04.2011, 22:43

brawo Agrotrans

dodał : mondziak87, 12.04.2011, 23:53

liczyłem na 3:0 ale i tak jestem zadowolony!

dodał : K13, 13.04.2011, 00:20

Wypomniano mi dziś, że kiedyś napisałem, że wolałbym już z Agrotransem w lidze się nie spotykać Oczywiście, musi to być, napisałem tak żartem kiedyś Natomiast po takim meczu jak dziś czegoś takiego bym nie napisał.
Wciąż Agrotrans pozostaje dla nas przeciwnikiem niepokonanym, ale dzisiejszy mecz był całkiem, uważam, fajny.
Jak na mecz "o pietruchę" to już był całkiem dobry poziom. Choć nierówny. Spajkerowi znów nie od razu udało się "coś grać" więc początkowo głównie zbieraliśmy baty od mistrzów II ligi. Ale później już zrobiło się ciekawiej i na prawdę fajnie się grało i walczyło. Mecz bez niezdrowych emocji i nieporozumień, na szczęście, na koniec sezonu, także bez kontuzji i innych nieprzyjemności. Całkiem sporo kibiców w hali - to też miło.
A Spajkerowi punkcik też się przydał - zawsze to lepiej wygląda, gdy o pozycji medalowej nie decyduje bilans setów tylko punkty. A do dziś ryzyko takiego drobiazgowego liczenia wchodziło w grę.

Dla mistrzów gratulacje. A my już wbijamy w ściany gwoździki na brązowe medale za II ligę. Też fajna sprawa.
Relację zapewne wyszykuje nam na czwartek mister Dvoorek.
Szkoda, że nie miałem czasu przed meczem przeczytać jego dobrych rad na ten mecz, kto wie co by było gdybym z takim zasobem cennych porad ruszył w bój

Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnym sezonie SALPS.

dodał : hoop007, 13.04.2011, 00:22

No i 5 pkt się trafiło Wilk syty i owca cała

dodał : rolo, 13.04.2011, 10:28

zgadzam się, że mecz najwyższych lotów nie był. Jak na spotkanie złotego i brązowego medalisty drugiej ligi, można było liczyć na więcej, nie mniej mając na uwadze naszą grę ostatnimi czasy oraz komentarze do meczów Agrotransu (samych zawodników tej drużyny) obawiałem się, że może być to ogólnie tragiczne widowisko. Wchodząc na salę prosiłem kolegów żebyśmy tylko wyszli z tego meczu i sezonu z twarzą i chyba się udało. Zwyciężyć się nie udało ale porażka w tie breaku z mistrzem plamą na honorze nie jest. Gra była szarpana, my pierwszego i trzeciego seta tradycyjnie przestaliśmy i gdyby nie seria zagrywek Augusta w drugiej partii też nie wiadomo jak by się sprawy potoczyły. Ale jakoś uwierzyliśmy w możliwość powalczenia i powalczyliśmy. Paradoksalnie zagraliśmy w najbardziej okrojonym (względem pierwotnego) składzie w tym sezonie - bez dwóch środkowych, atakującego i libero. Ale może dzięki temu i dzięki zapewnionemu miejscu na pudle bez spinania zagraliśmy swoje. Punkcik ważny ze względu wspomnianego przez K13, a i mam nadzieję, że tym którzy będą się dalej czepiać walkowerów pokazaliśmy, że i bez nich nie złożylibyśmy broni.

Krótko podsumowując sezon - pewnie koledzy z zespołu się nie zgodzą i może będą mieli żal, że takie rzeczy piszę, ale jakoś zawsze patrzę na to co trzeba (można było) poprawić, a nie co już się udało. Odnoszę wrażenie, że medal trochę "nie zasłużony", ale bynajmniej nie ze względu na walkowery, które nam przyznano (a o które nie prosiliśmy). Po prostu druga runda w naszym wykonaniu to seria porażek i to przeważnie w stylu, o którym lepiej nie pamiętać. Teorię na temat przyczyn każdy pewnie swoją ma, ale nie ma co na forum o tym pisać. Na szczęście zaliczka z pierwszej rundy w połączeniu z chwiejną formą pretendentów do medalu starczyła by utrzymać się na medalowej pozycji, ale jeśli nawet medal nie jest "nie zasłużony", to styl w jakim utrzymaliśmy wywalczoną, wysoką pozycję pozostawia jakiś niedosyt. Nie ma jednak co przesadzać z narzekaniem - w końcu celem było utrzymanie w II lidze więc można powiedzieć, że cel został osiągnięty Przed nami kilka miesięcy, żeby poskładać się psychicznie i fizycznie i oby przyszły sezon był jeszcze lepszy niż obecny, a przynajmniej bardziej równy.

Tymczasem dzięki dla rywali i kolegów ze Spajkera-Realbud.

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki