login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6024 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

Osiem drużyn, sześc godzin gry i jeden zwycięzca. Szczeciński duet Marek Wnuczyński i Michał Kaczmarek wygrywają turniej w siatkówkę plażową w Krzemieniu.

Piękna, słoneczna pogoda przywitała uczestników niedzielnego turnieju. Mimo, że zawody odbywały się czterdzieści kilometrów od Stargardu Szczecińskiego to nie zabrakło par ze Szczecina (Wnuczyński/Kaczmarek), Gryfina (bracia Karkoszka) czy z samego Stargardu (Przepióra/Kamrat, Tomaszewski/Rozwód oraz Barbara i Sławomir Toczek). Grupę ośmiu drużyn uzupełniły zespoły z Krzemienia, które w samym turnieju nie odgrywały ważnych ról. Turniej grany był systemem brazylijskim, dwa sety do piętnastu oraz trzeci set do dziesięciu. Pierwsza seria spotkań bez niespodzianek. Pewne zwycięstwa par ze Szczecina, Gryfina oraz dwóch pierwszych wymienionych ze Stargardu. Prawdziwe granie rozpoczęło się w drugiej rundzie, gdzie Wnuczyński/Kaczmarek grali z braćmi Karkoszka a w bratobójczym pojedynku rywalizowali ze sobą Przepióra/Kamrat oraz Tomaszewski/Rozwód. W spotkaniu Szczecin - Gryfino po bardzo dobrym meczu lepsi okazali się bracia, którzy wygrywają 2:1 i tym samym zrewanżowali się za porażkę w finale turnieju na Miedwiu. Bracia tym zwycięstwem zapewnili sobie grę w półfinale. Co ciekawe porażka Szczecińskiego duetu także dała im grę w półfinale, gdyż ich rywale nie pojawili się na spotkaniu. W drugim spotkaniu para Tomaszewski/Rozwód wygrywa 2:0 z parą Przepióra/Kamrat. Ci drudzy w walce o półfinał w swoim trzecim turniejowym spotkaniu bardzo pewnie pokonują 2:0 Państwa Toczków.

Ogromne emocje towarzyszyły w półfinałach. W pierwszym meczu spotkał się duet z Gryfina oraz Przepióra/Kamrat. Ci drudzy imponowali grą w obronie oraz skutecznością na kontrach. Prowadzili już 10:13 lecz bardzo dobra zagrywka Michała Karkoszki spowodowała, że przewaga przy zmianie stron stopniała do jednego punktu a po zmianie stron był już remis. W końcówce więcej szczęścia miał duet ze Stargardu, który wygrał 14:16. Drugi set rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. W pewnym momencie w grze Stargardzkiego duetu coś się zacięło i bracia odskoczyli na cztery punkty. Przy wyniku 14:10 Przepióra zagrywa asa serwisowego, jednak po zmianie stron psuje zagrywkę i daje zwycięstwo 15:11 duetowi z Gryfina. Trzeci set emocjonujący od początku do końca. Duet ze Stargardu, dzielnie wspomagany przez oglądających mecz widzów, którym podobały się spektakularne obrony tego zespołu, miał ogromną chrapkę na zwycięstwo w tym meczu. Jednak czegoś zabrakło. Na pewno warunków fizycznych, najsłabszych ze wszystkich grających w półfinałach zespołów. Bracia Karkoszka w tym secie zagrali bezbłędnie. Dobra taktyka zagrywki oraz skuteczny atak pozwolił im wygrać seta 10:7 i cały mecz 2:1.

W drugim półfinale para Wnuczyński/Kaczmarek spotkała się z parą Tomaszewski/Rozwód. W pierwszym secie inicjatywa bezprecedensowo należała do tych drugich. Cudów w obronie dokonywał Tomaszewski. Po znakomitych obronach Michał grał ze 100% skutecznością na kontrach. Szczeciński duet nie mógł znaleśc recepty na kapitalnie grającego Michała. Na dodatek bardzo dobre zawody rozgrywał Arkadiusz Rozwód, który "sprzedał" kilka czap rywalom. Tak więc pierwszego seta wygrywają zawodnicy ze Stargardu. Zaczęło pachnąc sensacją jednak Wnuczyński i Kaczmarek zdołali się zebrać i wrócić do swojej dobrej gry. Kilka ostrych słów między zawodnikami i efekt byl widoczny. Tomaszewski i Rozwód już nie byli tak skuteczni, za to na siatce zaczął rządzić Michał Kaczmarek. Lepiej grę zaczął czytać Marek Wnuczyński. Jego skuteczne obrony dawały szanse na skuteczne kontry, które duet ze Szczecina wykorzystywał. Set pada ich łupem i mamy drugi trzysetowy pojedynek w drugim półfinale. Trzeci set początkowo wyrównany. Obie drużyny popisywały sie skutecznymi atakami. Dobra gra w bloku Kaczmarka dała drużynie ze Szczecina trzypunktową przewagę, którą utrzymuj do końca seta. 10:7 i dla pary Wnuczyński/Kaczmarek i tym samym mamy powtórkę z sobotniego finału.

Zanim odbył się mecz finałowy na boisku zaprezentowały się drużyny Stargardzkie walczące o trzecie miejsce. Para Przepióra/Kamrat chciała zrewanżować się za porażkę w pierwszym meczu między tymi zespołami. Początek pierwszej partii zwiastował znakomity pojedynek. Bardzo mocne ataki Macieja Kamrat z drugich piłek rozbijały rywali. Tomaszewski/Rozwód odpowiadali skutecznymi kiwkami. Przez całego seta walka punkt za punkt. W końcówce szczęście sprzyjało Tomaszewskiemu i Rozwodowi, którzy wygrywają 15:13. Ta para w drugim secie zdołała wyjść na dwu punktowe prowadzenie. Bardzo dobra zagrywka Przepióry i na prowadzeniu jego drużyna. Na boisku zrobiło się bardzo gorąco, co nie było spowodowane pogodą lecz atmosferą, która zapanowała między Tomaszewskim i Przepiórą. Te wydarzenia dały temu spotkania dodatkowych rumieńców. Końcówka seta dla Przepióry i Kamrata. Seta kończy ten drugi potężnym atakiem z lewego skrzydła. Trzeciego seta lepiej rozpoczęła para Tomaszewski/Rozwód. Para Przepióra/Kamrat zmieniła taktykę zagrywki co przyniosło efekty. Przepióra, Kamrat oraz Tomaszewski imponowali w grze obronnej. Co chwila popisywali się genialnymi obronami. Jednak ci dwaj pierwsi w swych obronach byli dokładniejsi, przez co wyprowadzali zabójcze kontry. Tomaszewski i Rozwód przegrywają 7:9, na zagrywce Przepióra, który w tym meczu zaszokował wszystkich swoją bardzo dobrą zagrywką z wyskoku. Także on zdobył ostatni punkt w tym spotkaniu, zagrywając asa serwisowego. Piłka zatańczyła na taśmie i wpadła w pole rywali. Tym samym grający w PLSP pod nazwą JBS wygrywają 10:7 i cały mecz 2:1.

Finał na pewno nie rozczarował. Emocje od początku do końca. Ale powoli. Pierwszy set to gra punkt za punkt. Drużyny popisywały się skutecznymi atakami oraz często bardzo dobrymi akcjami. Żadna z ekip nie mogła odskoczyć na więcej niż dwa punkty. Gracze z Gryfina na swoją "ofiarę" wybrali, mającego słabszy dzień, Marka Wnuczyńskiego. W końcówce Wnuczyński nie kończył kolejnych piłek, co dawało rywalom szansę na wyprowadzanie skutecznych kontr. Tutaj brylował Rafał Karkoszka, który w wręcz profesorski sposób umieszczał piłkę w boisku rywala. Dzięki temu bracia wygrywają pierwszego seta 15:13. W drugim secie sytuacja podobna co w pierwszym. Wnuczyński/Kaczmarek mieli problemy ze skończeniem pierwszej akcji, przez co drużyna z Gryfina zdołała odskoczyć na trzy punkty. Punktem zwrotnym w tym secie były dwa asy serwisowe Michała Kaczmarka. Po tych wydarzeniach w końcu obudził się Wnuczyński. Jednak bracia Karkoszka w dalszym ciągu nie popełniali prostych błędów. Mieli już piłkę meczową, lecz jej nie wykorzystali. Kto wie jak by się potoczył ten set gdyby nie błąd w... liczeniu wyniku. Po skutecznym bloku Kaczmarka powinno być 14:14, lecz zarówno gracze z Gryfina jak i sędzia byli przekonani, że to punkt na 15:14 dla drużyny ze Szczecina. Kolejny punkt dla braci Karkoszka. Po zmianie stron dwie skuteczne akcje Szczecinian i to oni wygrywają druga partię. W trzecim secie Wnuczyński i Kaczmarek kontynuowali swoją dobrą grę z końcówki drugiej partii. Na siatce dominował Michał Kaczmarek. Jego skuteczne wybloki ułatwiały obrony Markowi Wnuczyńskiemu. Szczecinianie wygrywają ta partię i cały mecz 2:1. Bracia Karkoszka zagrali bardzo dobre spotkanie lecz czegoś im zabrakło. Czego? Niestety nikt nie był w stanie tego powiedzieć.

Tak więc turniej wygrywa duet Marek Wnuczyński i Michał Kaczmarek. Nagrodami za pierwsze miejsce były stroję firmy COLO oraz puchary dla każdego z zawodników. Drugie miejsce zajmuję Rafał i Michał Karkoszka, którzy w nagrodę otrzymali piłkę Mikasa oraz puchary. Trzecie miejsce przypadło Patrykowi Przepiórze oraz Maciejowi Kamratowi, którzy otrzymali piłkę firmy Molten oraz puchary.

Turniej grany był w bardzo przyjaznej atmosferze. Mimo, że rywalizacja była bardzo ostra to po za jak i na boisku nie brakowało uśmiechów oraz żartów. Zawodnicy pokazali, że zasady fair play nie są im obce i przyznawali się do popełnianych błędów gdy nawet nie widział ich sędzia. Oby każdy turniej rozgrywany był w takiej atmosferze jak ten.

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : soho, 15.08.2011, 15:55

No nie...a ja 300 m dalej nad jeziorem na tym samym ośrodku łowiłem rybki - że nie wpadliśmy na siebie

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki