Doświadczenie wzięło górę nad młodością i żywiołowością. Kolejne 3 oczka wpadło do puli Oldbojów. Mecz dosyć ciekawy, ale zwycięzcy nie zachwycili w dzisiejszej potyczce. Ale gra się tak jak przeciwnik pozwala.

Pierwszy set to zdecydowana dominacja Drużyny Radio Taxi. Zdecydowana zagrywka, która sprawiała mnóstwo kłopotów "dziadkom" Zły odbiór, a co za tym idzie niedokładne rozegranie i wtopa chyba do 18.
Przerwa pozwoliła ochłonąć Oldbojom i wyciągnąć wnioski na dalsze chwile tego meczu. Druga odsłona to wypisz, wymaluj pierwsza część, ale w drugą stronę. Poprawny odbiór, wiele skończonych ataków, w miarę dokładna i przemyślana zagrywka na zawodnika w niebieskiej koszulce (kopalnia punktów) i sytuacja się wyrównała.
Trzeci set to zmienność sytuacji z lekką początkową przewagą taksiarzy. Gdzieś tak do połowy seta prowadzili 3-4 oczkami, by po chwili Oldboje dochodzili do równowagi. Zapamiętałem moment, kiedy Oldboje prowadzili 21:17, ale gdy na zagrywkę wszedł rozgrywający RT zrobiło się 21:22. Set wygrany bodajże 29:27 przez "Dziadków".
Ostatnia odłona też zacięta do stanu po 16. Potem doświadczenie wzięło górę i wygrany kolejny, ale bardzo ciężki mecz daje kolejne 3 oczka.

Podsuwowując ten mecz należy wspomnieć sportową postawę drużyny Radio Taxi. W dwóch kluczowych momentach przyznali się do błędów, które sędzia ( bardzo dobrze sędziujący Maciek Maciejewski ) mógł nie zauważyć. W drużynie Oldbojów nie było rewelacji w dziejszej grze (nie było całego składu). Ale jak zwykle Bardzo dobrze zagrał Meciu Pieprz (środkowy) i momentami Waldek Baranowski (chyba wraca do wysokiej formy, do której nas przyzwyczaił). Reszta drużyny zagrała na przyzwoitym poziomie. A co mnie zaskoczyło w drużynie Radio Taxi? Mało piłek dostawał dzisiaj Paweł (ich lider), ale w sumie rozgrywający dzielił równo. O tych kilka piłek "dziadkowie" byli lepsi i chyba zasłużenie wygrali. Dla mnie drużyna Radio Taxi na koniec sezonu będzie bardzo wysoko w tabeli i tego im życzę, a dziadkom awansu do II ligi. Nareszcie dzisiaj zawitałem do domu, bo od pół roku pomieszkuję na działce i nie mam tam internetu. Pozdrawiam