login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6024 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

6

paź

2011

Facebook logo
Google+ logo
0dodaj zdjęcia
Dziś wieczorem w hali na ulicy Rydla spotkały się dwa zespoły, które w zeszłym sezonie uniknęły degradacji do trzeciej ligi. Naprzeciw siebie stanęły drużyny Straży Pożarnej (9. miejsce w rozgrywkach 2010/2011) i Dezerterów (10. miejsce w rozgrywkach 2010/2011).

Początek meczu wyraźnie należał do drużyny gości (Dezerterów), którzy błyskawicznie odskoczyli na 3-0. Mimo problemów z własną zagrywką (dwie pierwsze próby zakończyły się błędami) ekipa z Benesza dominowała na boisku i wypracowywała coraz większą przewagę (10-6). Od tego momentu coś się jednak zacięło, a do głosu zaczęli dochodzić Strażacy. Stało się tak głównie za sprawą błędów własnych gości, którzy nie mogli sobie poradzić ze skutecznym wyprowadzeniem ataku. Efekty tego były takie, że roztrwonili przewagę i po asie serwisowym Łukasza Łysiaka zrobiło się po czternaście. Strażacy dołożyli do tego punktowy blok i po raz pierwszy w meczu wysunęli się na prowadzenie. Gospodarze złapali wiatr żagle i chwilę później na tablicy wyników (w przenośni, gdyż nie działała) pojawił się rezultat 18-15. Ze swojej przewagi nie cieszyli się jednak zbyt długo, gdyż po paru minutach było już 20-19 na korzyść zawodników przyjezdnych. Dezerterzy stanęli na wysokości zadania, powiększyli różnicę punktową i zakończyli inauguracyjnego seta wynikiem 25-22 (mimo, iż popełnili w nim aż siedem błędów serwisowych).

Druga partia rozpoczęła się od serii pomyłek gości, którzy mieli bardzo duże problemy z odbiorem zagrywki. Przy wyniku 1-5 Dezerterzy poprosili o czas. Przerwa ta zadziałała dokładnie tak, jak zadziałać miała. Po powrocie na parkiet zawodnik gospodarzy zepsuł serwis i chwilę później (po dobrej zagrywce Jakuba Choziaka) zrobiło się 5-5. Kolejne punkty padły jednak łupem Strażaków, którzy przełamali heroiczną obronę (najdłuższa wymiana meczu) Dezerterów i wysunęli się na prowadzenie 10-7. Dalsza część drugiej odsłony gry toczyła się już pod wyraźne dyktando drużyny z Rydla, która z każdą minutą powiększała wypracowaną przewagę i w ostatecznym rozrachunku triumfowała do piętnastu. Kluczem do sukcesu okazały się bloki (4-1) i mniejsza ilość popsutych zagrywek (2-7).

Trzeci set rozpoczął się bardzo wyrównanie (5-5), a większą część swoich punktów Dezerterzy zawdzięczali dobrze grającemu w tamtym momencie Tomaszowi Nowakowi. Od wspomnianego stanu 5-5 zaczęła się jednak zarysowywać coraz większa przewaga Strażaków. Po asie serwisowym Tomasza Radeckiego gospodarze odskoczyli na 8-5. Kolejny punkt Dezerterzy przegrali sami za pomocą bardzo nieudanego ataku ze środka (co w dzisiejszym meczu było na porządku dziennym). Przewaga Straży Pożarnej systematycznie rosła (11-6, 14-8, 22-12), co zaowocowało wynikiem końcowym 25-14. W tym secie, tak jak i w poprzednich dwóch, wyraźnie widać było, że Dezerterzy mają problemy z zagrywką (5 zepsutych, przy jednej gospodarzy). Ekipa Strażaków ponownie lepiej poradziła sobie również w bloku punktowym (4-1).

Czwarta partia zaczęła się od skomasowanych ataków przyjezdnych, którzy dość szybko uciekli na 7-3. Przewagę tę regularnie zwiększali i przy wyniku 16-10 wydawało się, że mecz nieuchronnie sunie w kierunku tie breaka. Na takie rozwiązanie nie przystali jednak gospodarze, którzy włączyli drugi bieg i dzięki dobrej grze (zwłaszcza świetnie dysponowanego wówczas Wojciecha Pożniaka) wyrównali stan rywalizacji (17-17) i wysunęli się na prowadzenie (22-19). Chwilę później udało im się dobrnąć do dwudziestego czwartego punktu, dzięki któremu stanęli przed kilkoma szansami na zakończeniu meczu. Ambitni dezerterzy zdołali odrobić jeszcze kilka punktów, ale przy decydującej piłce byli już bezradni (23-25).

Mecz nie stał może na najwyższym poziomie sportowym, ale zawodnicy obu drużyn nadrabiali to walecznością. Na szczególne uznanie w ekipie zwycięzców zasługuje Wojciech Pożniak, który w decydującym momencie pociągnął swoją drużynę ku wygranej mimo, iż piłki, które dostawał pozostawiały chwilami wiele do życzenia. Jeśli chodzi o drużynę Dezerterów, to na słowa krytyki zasługuje dyspozycja serwisowa zawodników (21 błędów na zagrywce) i fatalna gra środkiem (czasem z winy źle skaczących środkowych, czasem z powodu bardzo niedokładnych wystaw). Kolejnym problemem, z którym borykali się dziś goście było niewykorzystywanie dobrych obron. Dezerterzy często podbijali ataki gospodarzy, ale poprzez słabe dogranie i jeszcze gorszy atak zaprzepaszczali wiele szans na powiększenie swojej zdobyczy punktowej.

Krótko mówiąc, wygrała dziś drużyna lepsza, która popełniła znacznie mniej błędów. Strażacy zachowali zimną krew w kluczowych momentach i w pełni zasłużenie sięgnęli po pierwsze trzy punkty w sezonie 2011/2012.

ranga spotkania Straż Pożarna - Dezerterzy : otaguj mecz jako szlagierStraż Pożarna 3-1 Dezerterzy

(-22, 15, 14, 23) 11

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : gwiazdor, 06.10.2011, 20:33

3:1 . straz pozarna do przodu

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki