login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6040 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

Aktualności :

17

sty

2008

Kolejne 3 pkt PAM-u

dodał : strazak o 22:34

Facebook logo
Google+ logo
0dodaj zdjęcia
AR - PAM 1:3 ( 22, -19, -18, -23 ). W rezerwowym składzie PAM po 79 minutach wygrywa i wciąż liczy się w walce o awans. Z kolei gospodarze wystąpili w najsilniejszym składzie i I seta wygrali do 22. Myślałem , że dzisiaj zobaczę kolejny rekord w zepsutych zagrywkach...

Pierwsza odsłona zapowiadała, że chyba będę miał rację. AR-ka zepsuła 8 zagrywek(to chyba normalka w tym zespole). Natomiast w całym spotkaniu tylko!!! 22 zagrywki. Jednak siła ataku była po stronie gospodarzy i to ten set był ich. Jednak to był chyba zły zwiastun , ponieważ chłopaki z AR-ki naprawdę się bawią w siatkówkę. Współczuję ich trenerowi. Co ten "gościu" się naprosi o normalną zagrywkę , a tu nic.

Drugi set od początku do końca lekka przewaga "lekarzy". 4:7 , 6:7 , 9:10 , 11:11 , 11:15 , 13:15, 13:17 , 15:17 , 16:20, 18:22 , 19:25 to krótki przebieg tego seta. O dziwo tylko 5 zepsutych zagrywek , a goście 3. W asach 1:2 , w blokach 3:1. Jednak brak pola w drużynie gospodarzy dał taki , a nie inny efekt i zrobiło się po 1 w setach. III set to wyrównana walka do stanu 11:11 , potem 11:13 , 14:16 , 16:19 , 17:23 , 18:25. W zepsutych zagrywkach było o dziwo 4:5. Jednak w asach było 0:4 i w bloku 0:2 dla zespołu PAM.

W ostanim secie rewolucja kadrowa w drużynie gospodarzy. Na parkiecie z pierwszej szóstki pozostał tylko rozgrywający "Łokieć". Trener zdenerwował się do tego stopnia , że (swoje zacytuję - gwiazdy) posadził na ławce. I teraz przebieg seta 1:3 , 2:5 , 4:10 , 6:10 , 10:12 , 14:14, 18:16 , 20:17 , 21:19 , 22:22 , 23:25. "Rezerwy" AR-ki rewelacyjnie zagrali w polu. Wyciągali takie piłki , że wydawało to się niemożliwe. "Pierwszy garnitur" gospodarzy zaserwował kapitalny doping. To co ich koledzy wyprawiali w polu to było "miodzio". W blokach było 7:0 dla "rolników". Przy stanie 22:22 gdyby uwierzyli w zwycięstwo w tym secie to chyba by wygrali , ale paraliż spowodzował zbytnią nerwowość i 3 pkt odpłynęły.

Kogo można wyróżnić w poszczególnych zespołach. W AR-ce jak zawsze Łokcia no i libero to dwa jasne pkt w tym zespole. "Many" zaczął mniej psuć zagrywek , atak w jego wykonaniu raz rewelacyjny , a drugi raz słabiutki. Lubię tych gości z AR-ki (nie jedną flaszkę rozpili z synem na działce) i nie będę ich zbytnio krytykował. W zespole PAM-u podobał mi się "Grzenio" i rozgrywacz. Pozostali zawodnicy gości zagrali tak jak zagrali , ale 3 punkty pojechały z nimi. W tabeli robi się ścisk na 4 pierwszych miejscach , a pozostałe zespoły muszą walczyć o każdy punkt , aby na koniec rozgrywek spokojnie przespać wakacje. Pozdrawiam wszyskich

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : michal1fight, 17.01.2008, 23:11

Szkoda, że AR-ka nie daje rady walczyć o najwyższe cele (czyt. awans do I ligi), bo z pewnoscią wszyscy chcieliby widzieć (chyba) drugą co do wielkości uczelnię w Szczecinie

dodał : strazak, 18.01.2008, 00:08

Potencjal na I lige maja , ale zbyt swawolnie podchodzą do spotkań. No nie wszyscy. Zresztą oni wiedzą kto się bawi , a kto ora. Zresztą też kiedyś byłem studentem i wiem, że to ich najpiękniejsze lata w życiu. Muszą mieć czas na wszystko. Najwięcej na balangi i panienki. Po ślubie będzie założony kaganiec. Jak od początku sobie pozwolą na jego założenie to mogą sobie w przyszłości nie pograć w SALPSIE (haha). Ale jest u nich naprawdę paru dobrych graczy i z pewnością poradziliby sobie w I lidze. Na derby akademickie przychodzi o wiele więcej kibiców. Niech o tym pomyślą. Tam przychodzi dużo panienek z innych uczelni. Qrdę , żeby Bozia odjęła z garba jakieś 25 lat. Człowiek mądry po czasie. Siemanko studenciaki i korzystajcie z życia.

dodał : story, 18.01.2008, 00:27

no tak, fajnie by bylo jakby wszystkie wyzsze uczelnie walczyly w jednej lidze. moze tak niedlugo bedzie mam nadzieje

dodał : Blaszany, 18.01.2008, 18:58

No własnie czy wygramy, czy przegramy zawsze idziemy na jakies %%%. Ale to nie o to chodzi. Szkoda, ze kolejny raz dostajemy sromotnie po tylku, bo czasami gra nie byla taka zla. Szkoda, ze nikt nie mogl pociagnac w ataku. Nie wiem z kim wygramy w tej lidze skoro przegrywamy mecz z drugim PAM-em. Co do zagrywek to jest to nasz najwiekszy problem, bo 22 zagrywki na 4 sety to strasznie duzo. No coz, gorzej byc nie moze... Pozdrawiam i zyczcie utrzymania w 2 lidze. Heh...

dodał : Blaszany, 19.01.2008, 13:52

A rekord zepsutych zagrywek by był, gdyby doszlo do piatego seta, tak jak o bylo ze Spajkerem...

dodał : strazak, 19.01.2008, 22:00

Niekoniecznie był potrzebny 5 set. Przecież czwartego seta grał "drugi garnitur" , który zepsuł tylko 1 zagrywkę w IV secie (haha)

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki