Zaledwie 50 minut trwało spotkanie SMSu Espadon I przeciw ZNP. Zawodniczki trenera Leszka Piaseckiego obnażyły błędy rywala i wygrały zasłużenie 3:0. Poniedziałkowe spotkanie było hitem kolejki I ligi SALPS. Naprzeciw siebie stanęły dwie bardzo dobre ekipy. ZNP zajmował drugą pozycję w tabeli, SMSki były trzecie. Wydawało się, że spotkanie będzie wyrównane, a walka toczyć się będzie punkt za punkt.

Od początku spotkania tempo gry narzuciły gospodynie. Siedem z rzędu zagrywek Julii Borowskiej i z każdą chwilą powiększająca się przewaga SMSu – tak w skrócie można opisać pierwszą partię. SMSki dominowały w każdym elemencie gry – świadczyć o tym może zdobycie tylko ośmiu punktów ZNPu w pierwszej partii.

W drugiej gra się nieco wyrównała. Walka toczyła się punkt za punkt do stanu 12:12. Gospodynie zaczęły grać skuteczniej, a ZNP... znów zawodził. Przy stanie 23:16 dla SMS, trzy punkty zdobyły przyjezdne, jednak tylko na tyle stać było drugi zespół I ligi SALPS.

W trzecim secie SMS Espadon ponownie pokazał, że wiek i doświadczenie nie idzie w parze z determinacją i zaangażowaniem. Starsze rywalki chyba nawet nie chciały powalczyć choćby o jeden punkt, bo popełniały bardzo proste błędy, które skrzętnie wykorzystywały zawodniczki trenera Piaseckiego. Ostatecznie set trzeci zakończył się wygraną policzanek 25:15, które w całym spotkaniu wygrały 3:0.

Po zwycięstwie nad ZNPem, nastąpiła zamiana miejsc w ligowej tabeli. Teraz to policzanki są na drugiej pozycji.

SMS Espadon I – ZNP 3:0 (25:8, 25:19, 25:15)

SMS Espadon I: Borowska, Maksym, Bayer, Tomaszewska, Dziewiątkowska, Kustosz, Reszka (l) oraz Kecler, Kondla, Bimkiewicz, Czapkowicz, Pulikowska, Mendowska J., Bobkowska (l)

źródło: smspolice.pl