login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Kwiecień 2024  

wydarzenia w tygodniu1234567
wydarzenia w tygodniu891011121314
wydarzenia w tygodniu15161718192021
wydarzenia w tygodniu22232425262728
wydarzenia w tygodniu2930

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6016 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

27

lut

2008

Facebook logo
Google+ logo
Na początku pierwszej rundy beniaminek pierwszej ligi niespodziewanie pokonał aktualnego wicemistrza, drużynę Espadonu. Obecnie, znając już realia trwającego sezonu, przegrywający od dłuższego czasu zawodnicy Polmotoru upatrywali szansy na przełamanie złej passy w meczu z raz już pokonanym zespołem. Rewanż zakończył się tym razem 2 punktowym zwycięstwem Polmotoru-Realbudu.

Niestety spędziłem całe pięć emocjonujących setów na boisku, i nie bardzo jestem w stanie odtworzyć w tej chwili przebieg wydarzeń na tyle dokładnie by pokusić się o rzetelny opis spotkania. Ograniczę się zatem do kilku przemyśleń.

Mimo wyniku 2:3 i zaciętej walki nie wydaje mi się żeby mecz był szczególnie ciekawy. Może z boku inaczej to wyglądało, może moja ocena wynika z tego, że zawsze siłą rzeczy oceniam mecz przez pryzmat własnej gry - a ta dziś moim zdaniem pozostawiała trochę do życzenia. Tak czy inaczej, pięciosetowy bój toczył się ze zmiennym powodzeniem.

Pierwszy set wygrany przez gospodarzy - u nas brakowało chętnych do zaatakowania, mnóstwo plasowanych i kiwanych piłek, z których Espadon wyprowadzał skuteczne kontry. W następnych partiach obraz naszej gry uległ zmianie - znalazły się chęci do silnych ataków, jednocześnie pogubił się blok gospodarzy. Efekt był taki, że zmobilizowani do porządnego kończenia akcji zawodnicy Polmotoru wykonywali ataki na pojedynczym bloku, co w większości kończyło się bezpośrednim zdobyciem punktu. Mimo zdobywanych kilkupunktowych przewag pozwalaliśmy przeciwnikom odrabiać straty. Drugi set wygrany przez nas na przewagi lub coś koło tego, dopiero trzeci (jeśli się nie mylę) wygrany zdecydowanym prowadzeniem.

W czwartym secie gra przez większość czasu toczyła się punkt za punkt. W końcówce, gdy wynik oscylował od remisu do prowadzenia Espadonu przy ich zagrywce, w Polmotorze wróciły pomysły by oddawać piłki palcami. Espadon wykorzystał ten fakt i zakończył set zdaje się przy pierwszej piłce setowej.

W piątym ostatnim secie, od początku wywalczyliśmy przewagę. Nie oddaliśmy jej do samego końca. Nie chciałbym minąć się z prawdą, ale wygraliśmy tą partię chyba zaskakująco łatwo lub może lepiej powiedzieć szybko - twierdzę tak dlatego, że gdy sędzia odgwizdał koniec meczu, wszyscy byliśmy zdziwieni, że "to już".

Podsumowując - przy naszych problemach ze zdobywaniem punktów, powinniśmy się cieszyć z każdego zwycięstwa. Nie ukrywam jednak, że szkoda straconego punktu, bo przy odrobinie konsekwencji mogliśmy wygrać 3:1. Mając na uwadze potknięcie Pehamotu na Politechnice i tak cieszy to, że wreszcie odrabiamy straty zamiast je pogłębiać. Czy uda się do końca sezonu odrobić tych punktów tyle by oddalić się od strefy "barażowej" ? Pokażą to pozostałe spotkania, których do końca sezonu coraz mniej...

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : szefinho, 27.02.2008, 12:35

Trzymam kciuki za Polmotor, chłopaki dajcie z siebie wszystko jak zawsze. Jestem z wami myślami. Powodzenia.

dodał : Blaszany, 27.02.2008, 23:17

No i gratuluje Polmotorowi. Byle do góry w tabeli. Dacie rade chłopaki.

dodał : soho, 28.02.2008, 09:22

najlepsza fotka w galerii
myślę, że doskonale oddaje atmosferę tego co musiało się dziać na boisku
http://salps.szczecin.pl/zdjecia.php?m=381&u=1&z=8

dodał : rolo, 28.02.2008, 09:58

a właśnie mecz wbrew pozorom odbył się w miłej atmosferze, bez żadnych ekscesów Jedynym niemiłym akcentem była kontuzja (kostka) zawodnika Epsadonu. pozdrawiamy i życzymy powrotu do zdrowia

dodał : lotchek, 28.02.2008, 11:10

Soho, jeśli chodzi o atmosferę meczu to popatrz na fotkę nr 50 ona faktycznie oddaje postawę naszej drużyny w dniu wczorajszym.

dodał : soho, 28.02.2008, 12:08

No nic tylko pozazdrościć...gratuluję postawy i naturalnie jestem pod wrażeniem

dodał : Tomi, 28.02.2008, 19:11

Kto teraz rozrzuca w Polmotorze? Na zdjeciu widzialem chyba Dominika?

dodał : rolo, 28.02.2008, 19:16

ano Dominik we własnej osobie

dodał : many, 29.02.2008, 12:24

Zadzwonił Franc i pyta: "jak to wygladało z boku?". Słusznie, że pyta bo "rolo" napisal jak to wyglądało od środka . Odpowiedziałem zgodnie z prawdą , że mi go żal bo nabiegał się po całym boisku, wkładając w to kawałek serca i zdrowia i g..... z tego wyszło bo paru jego kolegom właśnie tego serca lub zdrowia zabrakło. Czego komu zabrakło wiedzą zainteresowani.
Tak jak napisał rolo mecz niezbyt interesujący, dużo prostych błędów widać było że to dolna połówka tabeli. Polmotor miał środek i tym wygrał - częściowo atakując srodkiem a przede wszystkim wiążąc blokującego Espadonu , co pozwalało na skrzydłach atakować na pojedynczym. Prosta gra Espadonu stała się jeszcze czytelniejsza po kontuzji Radka w 2 secie. Na wysokie wystawy do Siwego cały czas czekał podwójny blok Polmotoru i albo wyblokiem albo kilkoma ładnymi czapami nie pozwalał mu na zdobycie większej ilości punktów. Na usprawiedliwienie napiszę że Siwy nie miał zbyt wielu wystaw w punkt, ale i Franc wystawiał często z karkołomnych sytuacji. Postawienie Stryja na libero uważam za wielką pomyłkę, bo nawet jesli to znacznie poprawiło odbiór to niestety zrujnowało obronę w polu. Polmotor dużo lepiej zaprezentował się jako drużyna, widać było dobrą atmosferę i ducha walki.
Bardzo dobre sędziowanie ! Spokojne sędziowanie udzieliło się chyba drużynom i nie było praktycznie żadnych awantur na parkiecie. Sporne piłki sędzia po prostu kilka razy powtórzył. Nie wdawał się w pyskówki i nie udawał , że wszystko widzi i jest najważniejszy. Brawo.
Ładne zachowanie ekipy Polmotoru i pomoc kontuzjowanemu Radkowi.

dodał : lotchek, 01.03.2008, 11:02

hehe ... juz kiedyś jeden kolega z greena użył w stosunku do nas słowa "zuchy"

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki