login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6040 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

Aktualności :

29

lut

2008

Facebook logo
Google+ logo
0dodaj zdjęcia
AR - Asprod 0:3 (-20, -23, -26). W godzinkę Asprod zalicza kolejne 3 pkt i coraz bardziej przybliża się do zasłużonego awansu do I ligi. W drużynie AR-ki zabrakło dzisiaj "Młodego", a w drużynie gości Tomka Dębowskiego. Co mnie dzisiaj zdziwiło w drużynie gospodarzy? Tylko 9 zepsutych zagrywek w całym meczu. Chyba zaczęli słuchać rad trenera. Mecz nie był porywającym widowiskiem, ale swoją dramaturgię w dwóch ostatnich setach miał...

I set to prowadzenie przyjezdnych od samego początku 0:2, 1:2, 1:5, 4:5, 5:7, 5:9, 7:11, 11:11, 11:13, 13:15, 16:15, 16:17, 17:17, 17:19, 20:21 i kolejne piłki były na korzyść lidera. Jakie elementy pomogły w wygraniu seta? As sewrwisowy i 3 udane czapy. Poza tym tylko jedna zepsuta zagrywka przy 3 AR-ki. No i Marcin Bąbała ciosał w ataku. Dzielnie mu sekundował zawodnik z nr 20.

Drugi set był bardziej wyrównany. Prowadzenia od początku gospodarzy 1:0, 1:1, 4:1, 4:5, 5:6, 7:6, 9:9, 12:9, 14:11, 14:13, 16:14, 17:16, 17:20, 20:19, 20:21, 23:23 i dwie ostatnie piłki należą znowu do Asproda. Ostatnia piłka to piękny pojedynczy blok na zawodniku Ar-ki. W tym secie studenci zepsuli 5 zagrywek (Asprod 2).

Trzeci i ostatni set to dziwny set. AR-ka prowadziła od początku i wydawało się, że tego seta nie można przegrać. 1:0, 1:1, 4:1, 4:2, 7:2, 11:5, 11:7, 12:8, 14:8, 14:9, 17:9, 19:11, 19:13, 20:13, 20:16, 22:16, 22:18, 22:19, 24:19, 24:25, 26:26, i znowu silniejsze nerwy zachowali przyjezdni i to oni cieszyli się po meczu. Co do sędziowania to chyba nie można mieć wiele do zarzucenia Pani Basi. Moim zdaniem sędziowała bardzo poprawnie. Ostatnia piłka była kontrowersyjna, ale to AR-ka miała 7 setboli. Tylko do siebie możecie mieć pretensje, że tego seta podarowaliście gościom. Ja nie widziałem, czy ostatnia piłka odbiła się od parkietu. Tak oceniła Pani sędzina i koniec. W następnym meczu zagrajcie pełną paką i walczcie o każdą piłkę. Widziałem Asprod w lepszym wykonaniu, ale gra się tak jak przeciwnik pozwala. Lubię obydwa zespoły i nie będę krytykował tych zespołów. Powiem tylko, że AR-ka zaczyna grać z większym zaangażowaniem i to mi się podoba. Nie ma już na boisku śmiechów, tylko walka. Sytuacja w tabeli zaczyna być przedziwna. Zespoły, które uważałem za silne (Kołbaskowo, AR) są w strefie spadkowej. Walczcie chłopaki, bo za rok znowu chciałbym z Wami pograć w II lidze. O ile nie spadniemy. Pozdrawiam

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : Blaszany, 26.02.2008, 23:11

Czy ktos zamierza wpasc do Nas na mecz? Obiecuje, ze tanio skory nie oddamy. Milo by bylo jakby ktos wpadl porbic troche fotek...

dodał : Yogi, 28.02.2008, 22:32

AR-ASprod 0-3 po bardzo dobrym meczu niestety przegraliśmy, daliśmy ciała bo w 3 secie prowadziliśmy już 8 punktami ale cóż tak wyszło . Jednak pozostaje jedna sprawa której nie mogę pozostawić bez echa. Gdy była piłka meczowa dla asprodu po naszym ataku piłka dotyka parkietu wszyscy to widzą tylko nie Pani Sędzina i tak sie kończy mecz że Asprod przebija piłkę na nasze wolne pole. Nie sugeruje tu że pani Sedzina chciała nas oszukać tylko to że tego nie widziała. Tu mam takie pytanie do Pana Maciejewskiego co robi sędzia jeżeli nie widzi czy piłka wpadła w pole. Czy powinien powtórzyć akcję jak sugerowali wszyscy na sali nawet bezstronny pan STRAZAK czy sędzia powinien spytać się kapitana drużyny po której stronie piłka spadła czy ona rzeczywiście dotknęła parkietu??? tak zrobiła Sędzina tego meczu prosił bym o udzielenie odpowiedzi. Dodałbym że żaden kapitan by sie nie przyznał gdyby to była piłka meczowa dla niego. Nawet po meczu gdy zawodnik Asprodu wychodził z szatni pokazał do mnie że było pole !!! Dodam tylko że zawsze ta pani sędzina widzi u naszego rozgrywającego piłki niesione a żaden inny sędzia tego nie gwiżdże ale o to nie mam pretensji może Łokieć miał dłuższą przerwę i zapomniał jak sie rozgrywa.

dodał : Blaszany, 28.02.2008, 22:50

komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu portalu.

dodał : Blaszany, 28.02.2008, 22:54

komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu portalu.

dodał : robos85, 29.02.2008, 10:32

relacja strazaka jak zawsze dokładna

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 12:01

komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu portalu.

dodał : Roles, 29.02.2008, 12:27

Nie byłem na meczu i nie widziałem spornej sytuacji więc choć chyba nie powinienem się w takim wypadku wypowiadać to napisze, że moim zdaniem siatkówka jest grą dla ludzi inteligentnych oczywiście ale także dla tzw. parkietowych "cffaniaków" i z całym szacunkiem dla Blaszanego i Yogiego ale od oceny czy piłka dotknęła parkietu czy też nie jest tylko Sędzia!! (w tym wypadku Pani Sędzina). Więc pretensje możecie mieć Panowie (oprócz tych do siebie) to ew. do Rozjemczyni tegoż meczu a nie do siatkarzy rywala bo...niby o co...? Fakt to liga amatorska ale szczerze...nie wydaje mi się żebyście Wy Panowie jak i 99% podejrzewam graczy będąc w sytuacji Kapitana Asproda przy piłce meczowej podarowali ot tak sobie w prezencie przeciwnikowi punkt, który został przez Sędzinę przyznany im. A skoro było tak jak czytam, że prowadziliście w tym secie 8 punktami to Sorry ale serio sami jesteście sobie winni i zwalanie winy na przeciwnika za to, że się nie "przyznał" jest lekko śmieszne:D. Z resztą w końcu lubicie "emocje" więc emocji nie zabrakło prawda:), a stwierdzenie, że po tej piłce gdyby była zagwizdana w "odpowiednią" stronę to już byście wygrali 3-2 zakrawa na kpinę. Jeżeli taka "akcja" miałaby miejsce w tie-breaku to luzik ale przy stanie 2-0 dla rywala....Panowie zastanówcie się...Siatkówka to nie balet a od osądzenia kto w danej akcji zdobywa punkt jest właśnie Sędzia, który też popełnia czasem błędy.
P.S. Pozdrowienia dla "kolegi" Sancheza co po kilku kolejkach na samym początku ligi szumnie zapowiadał Wasz rychły awans do wyższej ligi....Hmm...chyba trzeba zrewidować plany i spojrzeć nie co za siebie w tabeli bo za wiele ekip już tam nie ma....

dodał : kowal, 29.02.2008, 12:31

panowie z AR-ki w 3 lidze też można fajnie pograc....a my sobie zobaczymy jak to jest w tej 2 lidze szkoda ze byc moze waszym kosztem bo zawsze szanowałem druzyny akademickie no ale coz....life is brutal:)

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 13:11

Ja takiego czegos nie wiedzialem. Roles w tym secie odgwizdala jeszcze naszemu rozgrywajacemu dwie pilki rzucone, ktorych zaden sedzia nigdy nie odgwizdal. Ochloniety juz jestem, bo moglem napisac zupelnie inny komentarz, o gorszej barwie. Ja nawet dwa razy w zyciu sie przyznalem przy podobnych pilkach, nie lubie czuc sie jak szmata i miec zlosc przeciwnika na sobie. Wszscy na hali widzieli, ze pilka spadla w pole, a pani sedzia poleciala sobie w kluki z nami. Tego nawet nie mozna nazwac kpina. A tekst: "Ja nie widzialam, wiec decyzja zlezy od zawodnika czy podbil te pilke czy spadla w pole." - Szlag mnie trafil jak to uslyszalem!!! W takich sytuacjach jest chyba powtorka... I powiem szczerze, ze jezeli sie szanuje siebie i druzyne przeciwna tak jak np. Wiesiu z Kołbaskowa to wypada sie przyznac. To tylko liga amatorska. Roles jakbysmy mogli grac kompletem, chlopaki by chodzili na treningi i nie byloby takich ludzi jak wczoraj na meczu to spokojnie mozemy grac o I lige, ale niestety sa tez zakały SALPS-u. A co do tego spadku to jak spadniemy to tylko przez wlasna glupote i z ta miloscia do emocji. Chcielicmy dziewczynom fundnac dreszczowca, ale asprod i sędzia zepsuli nam mecz. Ale mimo wszystko do trzeciej ligi mi sie jakos nie spieszy. Podsumowujac wyglada mi to na typowa antyczna tragedie, zawsze ktos odkupuje bledy kogos innego. W tym wypadku my odkupilismy i bedziemy odkupiwac, a na miejscu asproda wstydzilbym sie swojego taniego zachowania.

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 13:14

Ja osobiscie jeszcze zastanwaiam sie czym sie kieruje gwizdzac pilki rzucone naszemu rozgrywajacemu, zaden, ale to zaden sedzia nie widzial nigdy nieczystego odbicia - tylko Pani Basia. Dalej jestem wsciekly, bo umiem przegrywac, ale uczciwie i z lepszymi.

dodał : Roles, 29.02.2008, 13:23

ok wszystko fajnie, tylko na Waszym miejscu to szukałbym punktów i jeśli była rzeczywiście okazja wczoraj na "puknięcie" lidera to było to zrobić a nie teraz pisać, że "chcieliśmy dziewczynom dreszczowca fundnąć" bo to trochę niepoważne jest tak samo jak to, że nadal zwalasz winę na niczemu nie winny zespół Asproda...ja też się kilkakrotnie w życiu przyznawałem do różnych dotknięć w bloku itd...troche tego było bo troche się grało...ale (może teraz mnie skrytykujesz) przyznam się, że znacznie więcej razy, szczególnie kiedy ważył się wynik się nie przyznawałem bo liczą się tzw. punkty i sędzia jest od roztrzygania (raz sie pomyli na Twoją korzyść innym razem na korzyść rywala) a za to, że się przyznasz a potem okaże się, że mecz był przegrany bo decydują nie raz detale, mikt orderu do piersi Ci nie przypnie. Pozdro

dodał : Roles, 29.02.2008, 13:26

błędy sędziowskie to też element (czasami dość istotny) tego pięknego sportu jakim bez wątpienia jest nasza siatkówka:), bo chyba nie chcesz powiedzieć, że ta Pani celowo gwizdała przeciw Wam bo niby czemu miała by to robić?

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 13:35

Szczerze spotkanie bylo dobrze sedziowane, ale trzeci set to parodia parodii. Do zawodnikow asproda mam pretensje, bo pilka spadla ewidentnie przed jednego z nich i kazdy obecny na sali to widzial. Znam ludzi ktorzy by sie przyznali - i takich ludzi cenie jako prawdziwych sportowcow. A co do tych emocji to jest to oczywiscie wymowka, bo stracic osiem punktow pod rzad to tylko my potrafimy. Jezeli taki numer by mial miejsce w srodku seta, pod koniec pierwszego albo drugiego to zadnego zalu by nie bylo, ale to byla pilka meczowa, ktora musi byc obserwowana z poteznym skupieniem czy to amatorka czy final IO.

dodał : Roles, 29.02.2008, 13:46

Zapewniam Cię, że nie tylko Wy potraficie stracić 8 punktową przewagę, czy też tyle samo punktów pod rząd....:D taki urok siatkówki amatorskiej, że zdarzają się przestoje, choć takowe zdarzają się także i w tej profesjonalnej...to prawda, że Sędzia piłkę meczową powinien obserwować w niezkazitelnym skupieniu i zanim podemie wiążącą decyzję winien był być jej pewien nie na 100 a na 120%, jednak uwierz i w takich sytuacjach zdarzają się błędy, samemu sędziować mecz bez asystentów i liniowych jest serio szalenie trudno bo nie jesteś w stanie zobaczyć wszystkiego sam coś o tym wiem...ale nie chodzi mi o to, że bronię tej Pani bo najwyraźniej popełniła bardzo duży błąd tylko próbuje zwrócić Twoją uwagę na fakt, że to nie przez Nią przegraliście mecz lecz ew. 3 seta (choć to też sporna sprawa, bo prowadząc tyloma punktami...no sam rozumiesz z resztą...

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 14:00

Szczerze ja nie tyle sie czepiam kobiety na slupku, a druzyny asprodu. Na koniec wychodzac z szatni jeden z nich pokazal, ze bylo pole, ale to bylo oczywiste, bo pilka poleciala za zawodnika, czyli fizycznie niemozliwe, ze on podbil te pilke. Zamykam w tym momencie temat. Troche wczoraj przesadzialem, ale zrozumcie mnie i moje rozgoryczenie. Osiem punktow do przodu, walka na przewagi i swieto popsute przez no wlasnie z Goleniowa. Siatkowka to piekny sport, a jak gra sie uczciwie to jest jeszcze piekniejszy. Pozdro Roles.

dodał : Marcin, 29.02.2008, 14:57

Na wstepie napisze ze jestem zawodnikiem Asprodu i choc nigdy nie komentuje meczy, teraz wydaje mi sie ze musze sie odniesc do komentarzy Blaszanego (zdazylem przeczytac ten Twoj wczorajszy ktory zostal usuniety do niego raczej sie nie odniose bo to nie moj poziom), i moze w jakis sposob wyjasnic sytuacje z naszej strony.
1. Piszesz ze zawodnik Asprodu powiedzial Ci czy pokazal ze bylo pole, jak mi sie dobrze wydaje a opuszczalem ostatni szatnie to wy jeszcze siedzieliscie na sali.
2. Sam dobrze nie widzialem bo bylem pod siatka, ale dla pewnosci zapytalem sie kolegi czy rzeczywiscie dotknal pilke i powiedzial ze na 100% podlozyl reke, zreszta gdyby odbila sie od parkiety poleciala by chyba w inna strone.
3. W 100% zgadzam sie z Rolesem ze czepiles sie nas, a od sedziowania meczu jest sedzia a nie my. To byla jej decyzja, nie powinna tylko dopiuscic do sytuacji ktora miala miejsce i pytac sie nazsego zawodnika czy bylo pole czy reka, to powinan byc jej decyzja i mysle ze tak bylo bo przekonana byla ze podbil pilke.
4. I ostanie stwierdzenie jezeli piszesz ze popsulismy wam swieto(skoro uwazasz ze wygranie seta to swieto) to uwazam ze swieto popsuliscie sobie sami nie konczac zadnej z 6 pilek setowych!! A Twoje stwierdzenie ze bylo by 3:2 dla was jest smieszne.
Mam nadzieje ze to wszystko pisales pod wplywem emocji pomeczowych i dlatego takie a nie inne komentarze umiesciles.Na pewno odniesiesz sie do tego komentarza ale gdybys chcial dalej ciagnac watek to uwazam ze lepiej to zakonczyc.
Pozdrawiam i zycze powodzenia w dalszych meczach.

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 15:11

Oczywiscie, ze dalej pociagne ten watek. Gdy my schodzilismy do szatni akurat wychodzil jeden czlowiek od Was z druzyny i pokazal do nas, ze bylo pole. Pole bylo, bo osobnik co odbil pilke zalamalby prawa fizyki ( ja jako libero wiem jak idzie pilka po wyciagnieciu jej z parkieyu), bo pilka poszla mu za plecy, a gdyby podlozyl reke to pszla by w bok lub do gory. Nie oszukujmy sie. Swietem by bylo to, ze bysmy ten mecz wygrali ( nie byliscie juz tacy fajni jak w pierwszym secie i byliscie smialo do ogrania), ale osmieszyliscie siebie i sedziego przy tym. W trzecim secie czulismy pilke i znam swoja druzyne, jeszcze jednego seta na 100% bysmy Wam wcisneli. Szkoda, ze nie umiecie sie przyznawac i nie wiecie co to duch sportu. TYrudno zyje sie dalej. To sie jeszcze na Was odbije, jak nie na boisku to w zyciu.

dodał : Yogi, 29.02.2008, 22:36

Blaszany nie ma co przeginać mogliśmy to skończyć wcześniej i by było po sprawie. Nie mam pretensji do zawodników Asprodu bochyba tak samo bym postąpił w ich sytuacji. Niefart spadł na sędzine że akurat pomyliła się w piłce meczowej i dlatego te emocje. Myśle że piłka powinna być powtórzona i by było gites!!!
pozdrowienia dla wszystkich!!!

dodał : Blaszany, 29.02.2008, 22:56

Czy ja duzo wymagam? Ja chce tylko zeby asprod sie przyznal jezeli sa facetami z jajami. Ja wiem Yogi, ze Ty bys sie nie przyznal. Wszysko juz ochlonelo po meczu. Blee...

dodał : zibi, 02.03.2008, 11:25

Do Blaszanego - mam w niedzielę trochę więcej czasu, dlatego chciałbym się odnieść do wypocin (język Blasznego) kolegi Blaszanego, myślę że powinineneś oprucz gry w siatkówkę równolegle uczęszczać na zajęcia terapełtyczne (służę pomocą),bo to co wypisujesz jest poniżej dobrego smaku. Jeżeli dysponowałbyś wiedzą siatkarską to powinieneś widzieć, że Asprod na dzień dzisiejszy jest drużyną do niedopokonania przez drużyny z górnej części tabeli 2 ligi,a właściwie to już awansował.
siatkarskie pozdrowienia ZIBI

dodał : Blaszany, 02.03.2008, 12:13

Zibi chyba Ci sie sufit na łeb zawalil lub z czyms na glowe sie zamieniles, Asprod w naszym meczu nie pokazal nic wielkiego, tylko swoje oszustwo. Przy wiekszej ilosci zimnej krwi w naszych szeregach wynik mogl byc odwrotny. Po to ktos wymyslil te slowa zeby ich uzywac w takich sytuacjach. A co do mojego jezyka to nazywam rzeczy po imieniu, poza tym chusteczka Ci do tego. Jak na lidera to bardzo przecietny zespol, bardziej podoba mi sie gra Pioruna i PAMu jak jest w pelnym skladzie. A ja Tobie zalecam zagladac czasami do slownika ortograficznego, bo "oprucz' w Twoim wykonaniu wyglada co najmniej smiesznie. Nie pozdrawiam.

dodał : mikasaa, 02.03.2008, 19:13

nigdy nie słyszałam o zajęciach "terapełtycznych" hmmm

dodał : giekam, 02.03.2008, 19:47

"dzień dzisiejszy" i "do niedopokonania" też dają radę ! xD

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki