m | pkt | +/- | ||
1. | Perła-Dent | 18 | 44 | 49 / 18 |
2. | ZCR Lux Medica | 18 | 43 | 48 / 19 |
3. | AZS US | 18 | 39 | 46 / 22 |
4. | Espadon SMS II | 18 | 36 | 42 / 26 |
5. | Espadon SMS I | 18 | 32 | 37 / 28 |
6. | AZS PUM | 18 | 21 | 28 / 39 |
7. | AZS AM | 18 | 19 | 28 / 42 |
8. | AZS ZUT | 18 | 17 | 25 / 45 |
9. | LKS Przecław | 18 | 13 | 24 / 47 |
10. | Espadon SMS III | 18 | 6 | 11 / 52 |
Szukaj :
Statystyki :
• 5683 dni działalności portalu
• 1708 zarejestrowanych użytkowników
• 2824 newsów
• 31853 komentarzy
• 35278 zdjęć
• 75 filmów
• 206 drużyny w bazie
• 7893 meczów w bazie
zalogowani: 0, goście: 4
UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Aktualności :

Drużyna Nafty Piła nie zdołała podjąć walki w hali mistrzyń Polski w meczu 20. kolejki Orlen Ligi. Siatkarki Chemika Police przeważały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i wygrały całe spotkanie w trzech szybkich odsłonach.
Pierwszy punkt w spotkaniu zdobyła wychowanka Chemika Police, obecnie grająca w barwach zespołu z Piły, Justyna Raczyńska. Grające tylko i wyłącznie polskimi zawodniczkami mistrzynie Polski za sprawą dobrej gry w ataku i bloku odskoczyły na 4:1. Policzanki od samego początku były zespołem dominującym, kończyły ataki, dobrze zagrywały, a po kiwce Anny Werblińskiej na przerwie technicznej było 8:3. Po powrocie na parkiet nie zwalniały tempa, działał blok, atak, zagrywka odrzucała pilanki od siatki i zrobiło się już 11:5. Gospodynie, choć nie ustrzegły się błędów, w pełni kontrolowały boiskowe poczynania i po ataku Aleksandry Jagieło zespoły zeszły na przerwę techniczną numer dwa przy stanie 16:10. Pilanki nie zamierzały składać broni, zadziałał ich blok, ważną kontrę skończyła Raczyńska, gospodynie zaczęły się coraz częściej mylić i przy stanie 17:14 o czas poprosił trener Cuccarini. Ofiarna gra pilanek w obronie nie przeniosła się jednak na wynik, to policzanki podkręciły tempo, cały czas miały prowadzenie, do tego doszła także dobra zagrywka Katarzyny Gajgał-Anioł i skuteczny kontratak i było już 22:14. atak Anny Werblińskiej z prawego skrzydła dał miejscowym piłki setowe (24:16). Piłkę w aut posłała jeszcze Kowalińska, ale po chwili Aleksandra Jagieło przypieczętowała wygraną w tym secie.
Od skutecznej kiwki rozpoczęła drugiego seta Agnieszka Rabka, a po błędzie pilanek było już 2:0. Konto punktowe przyjezdnych otworzyła Anna Werblińśka kończąc długą akcję atakiem w aut. Po chwili był już remis. Policzanki jednak za sprawą dobrej gry w bloku i błędów rywalek odskoczyły na 5:2, kolejne znakomite bloki pozwoliły gospodyniom prowadzić 8:4 na przerwie technicznej. Siatkarki Chemika także i w tym secie pokazywały, że są zespołem zdecydowanie lepszym, po kolejnym ataku Izabeli Kowalińskiej, przy stanie 11:5 o czas poprosił trener Łukasz Przybylak. Pilanki miały problemy z wyprowadzeniem składnej akcji, były odrzucane od siatki przez zagrywkę rywalek, raz po raz nadziewały się na blok (8:17). W tej części meczu można powiedzieć grał tylko jeden zespół (20:9). Trener Przybylak próbował ratować sytuację zmianami. Pilanki co prawda zdołały nieco zniwelować straty (13:21). Atak Izabeli Kowalińskiej dał policzankom przy stanie 24:13 piłki setowe, a po chwili błąd PGNiG Nafty zakończył tę część spotkania.
Od ataku ze środka set numer trzy rozpoczęła Anna Stencel, a po chwili pilanki prowadziły już 2:0. Konto punktowe Chemika w tej partii otworzyła Anna Werblińska, a po chwili do remisu doprowadziła Katarzyna Mróz. Wynik oscylował wokół remisu, obie ekipy dość pewnie grały w pierwszej akcji. Dzięki znakomitym atakom Justyny Raczyńskiej pilanki prowadziły na przerwie technicznej 8:6. Po niej jednak z krótkiej udanie uderzyła Gajgał-Anioł i kiwnęła Kowalińska i na tablicy był remis. Udany blok na Jarmoc pozwolił gospodyniom, które dodatkowo zaczęły coraz ostrzej serwować odskoczyć na 13:11. Rywalki jednak szybko wyrównały stan seta, dzielnie walczyły w obronie, ale znacznie ustępowały Chemikowi w sile ataku (13:15). Po bloku na Kowalińskiej kolejny raz na tablicy był remis, ale po chwili ta siatkarka atakiem z drugiej linii sprowadziła zespoły na przerwę techniczną. Po niej gospodynie „odjechały„ rywalkom na 18:15 za sprawą dobrej zagrywki Aleksandry Jagieło. Policzanki wyraźnie wrzuciły wyższy bieg i pewnie zmierzały po zwycięstwo, wykorzystując także błędy pilanek (23:17), działał blok, po którym były już piłki meczowe (14:17). Ostatnie słowo należało do Izabeli Kowalińskiej.
źródło: strefa siatkówki

Ostatnie komentarze
Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum
Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum
pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

Forum
Zawodnicy
05.10.2016, 09:07
Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06
Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28
szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08
Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53
Ostatnie fotorelacje
jack, 21 zdjęć do meczu: brightONE 3-0 Asprod Goleniów
jack, 7 zdjęć do meczu: Interdom 24 3-0 Asprod Goleniów
fotopan59, 40 zdjęć do: Chemik Police oszczędzał siły, a i tak wygrał bardzo pewnie
jack, 6 zdjęć do meczu: Asprod Goleniów 0-3 Espadon Junior
Najczęściej czytane
Sandra, Tatarek i Pustkowo Beach, dodany przez siwy91
IV MIĘDZYNARODOWY TURNIEJ MINI SIATKÓWKI DZIEWCZĄT - SZCZECIN 2016, dodany przez soho
Mecz Gwiazd coraz bliżej !!!, dodany przez soho
Turniej Amatorski , dodany przez soho