Drugie zwycięstwo w drugim meczu sezonu odniosły zawodniczki SMS Police. W sobotę pokonały w Malborku Orła 3:2. Mecz zaczął się od wysokiej wygranej policzanek (25:14). Malborczanki zdołały jednak się przebudzić i w drugiej odsłonie spotkania to one górowały (25:18). Role ponownie odwróciły się w trzecim secie.

SMSki tak jak w pierwszej partii wypracowały sobie przewagę, którą utrzymały do samego końca i wygrały 25:16. Gdy wydawało się, że oba zespoły przystępują już do ostatniej odsłony spotkania, do głosu znów doszły gospodynie. Wygrywały 17:14, potem policzanki wyrównały (17:17) i wyszły na prowadzenie (17:20). Kilkupunktowa przewaga utrzymywała się do stanu 22:19. Wtedy niespodziewanie gospodynie wygrały sześć akcji z rzędu i pokonały policzanki 25:22.

Po takim obrocie spraw, SMSki zagrały w piątym secie tak jak na początku spotkania. Przy zmianie stron wygrywały 8:1, a ostatecznie pokonały Orła 15:4, a w całym spotkaniu 3:2.

- Jestem pełen uznania za grę w piątym secie. Pomimo tego, że końcówka w czwartej partii była słaba w naszym wykonaniu, to od samego początku tie-break'a była mobilizacja i wiara w końcowe zwycięstwo – mówi trener Jerzy Taczała.

Orzeł Malbork – SMS Police 2:3 (14:25, 25:18, 16:25, 25:22, 4:15)

SMS Police: Wróblewska, Mendowska, Bałuk, Bimkiewicz, Tomaszewska, Abramajtys, Bohdanowicz (l) oraz Maksym, Malon, Berbecka, Nowacka, Wachel, Drosdowska (l)

smspolice.pl