Raczej bez niespodzianki

mowa zapewne o (widocznych na zdjęciach na innym portalu) Wysockim i Kordasiu...widze, że Uniwerek się wzmacnia na końcówkę rundy zawodnikami (bądź co bądź po kontuzjach) tzw. "średnio amatorami":D, czyżby poczuli oddech Polibudy, która depcze im po piętach w tabeli...ciekawe jaki skład wystawią w zbliżającym się już wielkimi krokami hicie z Pocztą...

Relacja Duzego to jakieś nieporozumienie. Niewtajemniczonych od razu należy poinformować, że akademickie zespoły (US i Politechnika) ściągają teraz wszystkie posiłki, by zgrywać się przed Akademickimi Mistrzostwami Polski. Dlatego w drużynie PS najważniejsi są siatkarze Morza: Łukasz Cichosz i Michał Gogol. Nie inaczej jest w drużynie Uniwerku. Trener Zatyracz zwołał kolesi z Morza, bo przecież na Mistrzostwach Akademickich (AMP) nie będzie łatwo - w przeciwnych drużynach pojawią się zawodnicy ligowi (także z PLS). Mecze SALPS to dla obu drużyn uczelnianych świetna okazja do zgrania ściągniętych na szybko wyczynowców z Morza z resztą zespołu.
Duzy przyszedł na mecz z Gromem ale niestety musiał ustąpić miejsca kolegom z Morza. Wyszedł na kawałek seta, nic nie pokazał, a potem został zdjęty. A pewnie przy okazji zrobiło mu się przykro... Bo chłopak uczęszcza sumiennie na zajęcia z siatkówki, a jak przyjdą goście z Morza to od razu musi ustąpić im miejsca...I to nawet na meczu z ostatnim w tabeli Gromem... No jasne, że to przykre. Więc jak wrócił do domu, to całą energię i gorycz której nie mógł wyładować na boisku przelał na klawiaturę. I wyszła taka oto relacja. Kto był na meczu natomiast, świetnie wie co się działo:
- Pierwszy set faktycznie był słaby w wykonaniu Gromu. Gromowi przede wszystkim przeszkadzał bałagan we własnych szeregach - wynikał on przede wszystkim z braku wspomnianych wcześniej kontuzjowanych zawodników i kombinowanym "na szybko" ustawieniem. Bardzo dobrze jednak w pole US wpadała "krótka" Gromu.
- Duzy zapomniał chyba co się działo w secie drugim. Grom przez większą część seta prowadził i miał też piłkę setową. Trener US wykorzystał w tej partii oba czasy, a sami zawodnicy US dyscyplinowali się nawzajem: "Patrzcie na wynik". To był dobry set Gromu, a nie jakaś niemoc US i o tym Duzy zapomniał napisać. Tak przy okazji - wstawianie takich głodnych kawałków, że słaba gra Gromu w secie pierwszym spowodowała, że w drugim US się meczył jest zupełnie bez sensu. Z takim podjeściem do życzę Duzemu powodzenia na AMP'ach (jeśli oczywiście dostanie swoją szansę od trenera Zatyracza... - jak myślicie ? Dostanie ? )
- Trzeci set Grom przegrał, ale tak naprawdę US odjechał dopiero w połowie seta. Trochę mieliśmy w głowach ten przegrany w końcówce drugi set, ale zagraliśmy całkiem ok. US musiał się mobilizować w zasadzie na każdą akcję, bo punkty w ostatniej partii wcale nie przyszły akademikom łatwo. US miał problemy z przyjęciem, a odciągnięty od siatki rozgrywający w sumie już wiele nie mógł wyczarować. US wykorzystał tu jednak swoich mocnych atakujących i naszą słabą grę w obronie.

Mecz był w odczuciu Gromowców dobrym spotkaniem, bo zagraliśmy całkiem przyzwoicie z bardzo silnym przeciwnikiem. Trochę szkoda, że trapią nas braki kadrowe. Jeszcze bardziej szkoda, że przychodzi nam grać przeciwko takim zawodnikom jak Rafał Kordaś, Emil Wysocki czy Łukasz Kolasa, którzy trenowali (bądź trenują) jak zawodowcy, a my jesteśmy zespołem typowo amatorskim (jak to w SALPS). Gdyby grał Duzy to byłoby dużo łatwiej... no ale jeśli takie mecze pozwolą się zgrać czy to ekipie US czy PS, a to pozwoli im sięgnąć po medal na AMP, to będziemy się cieszyć, że mamy swój udział w sukcesie szczecińskich uczelni ) Nasze nieszczęście, że musimy z tymi drużynami grać akurat wtedy, gdy ściągnęły one posiłki przed AMP. Zresztą temat zawodowców w SALPS był już poruszany w innych wątkach.

Po tej relacji Duzego pozostaje jednak niesmak. Jaki jest sens wstawiania takich betonów jako relacji ? Pisanie, że mecz jest bez historii, gdy druga drużyna SALPS z trzema zawodowcami w składzie walczy na przewagi. I kiedy US wychodzi na 3 set i napędza się po każdej akcji bo jakoś nie przychodzi mu łatwo zdobywanie punktów. Duzy zakwalifikował ten mecz jako bez historii, bo chciałby chyba zapomnieć o tym, jak źle się siedziało na ławce, a potem nic się nie pokazało na boisku przez te kilkanaście minut swojej obecności. Dlatego prośba do wszystkich "ławkowych" frustratów: nie piszcie pseudorelacji 2 godziny po meczu, gdy jeszcze nie zeszło z was pomeczowe napięcie i żal że się nie weszło na parkiet. Bo potem Duzy napisze, że Akademickie Mistrzostwa Polski to także turniej bez historii...dla niego przede wszystkim...

Dzięki Grudi za rzeczowe przedstawienie obrazu spotkania. Cóż w takim razie łatwo się będzie typowało teraz mecze Uniwerku (a raczej Morza-jeśli do jeszcze niedawno kontuzjowanych Wysockiego i Kordasia dołączy reszta...) bo będą a raczej powinny kończyć się szybko i bezboleśnie:D, cóż wygląda na to, że w ostatnich kolejkach tego sezonu SALPS-u tych "amatorów" w akademickiej drużynie to zbyt wielu nie pogra no ale...siła wyższa przecież, niech się Panowie przygotują do AMP jak najlepiej i zajdą w nich jak najdalej:)

Sitek,
to, że się nie zgodziliśmy na granie Waszych niezgłoszonych zawodników jest spowodowane naszą pozycją w tabeli. Mieliśmy nadzieję, że może jakiś punkt Wam urwiemy. To, że mecz skonczyliście z kompletem punktów nic nie zmienia. Zrozumiałym jest chyba fakt, że dla nas najważniejsze jest utrzymanie się w pierwszej lidze, a zgadzając się na gre Waszych "starych nowych" zawodników pozbawialiśmy się jakiejkolwiek nadzieii na punkty Argument trenera o zgrywaniu sie przed AMP'ami do mnie nie przemówił. Cytuję swoją odpowiedź "... nie zgadzamy się na ich grę w dzisiejszym meczu, ale jeśli chcecie się ze sobą zgrywać chetnie zagramy z Wami sparing. Zapraszamy do nas lub przyjedziemy do Was..." i tyle było z tego zgrywania się, że temat sparingu umarł Na przyszłość proponuję rozwiązanie: choćby w przeddzień meczu taki papierek "zgłoszenie zawodnika" do organizatora.... i po dyskusji. Pozdrawiam.

PS ma mistrzostwa w Gliwicach w dniach 23-26 kwietnia a uniwerek nie wiem

Do Grudi,
Może rzeczywiście nie napisałem, że przez niemal cały set drugi mieliście przewagę, momentami nawet kilku punktów, ale ująłem to krótko: "Akademikom przyszło się męczyć w drugiej partii i dopiero po grze na przewagi rozstrzygnąć go na swoją korzyść".
Może rzeczywiście z Waszej strony był to mecz w dobrym wykonaniu, ale z naszej nie, ponieważ nie powinniśmy sobie pozwolić na tak "stojącą" grę i starać się nie dostosować do poziomu prezentowanego przez przeciwników.
I tak jak piszesz zagrałem tylko jeden set - i to jeszcze ten drugi, w którym tak bardzo nam się grać nie chciało, zdobyłem 4 pkt, nie zepsułem nic. Nie ma czym się chwalić, więc się nie chwalę. Niestety miejsca trzeba było ustąpić lepszym, więc z pokorą przyjąłem swoją pozycję. I jest też tak jak piszesz, że praktycznie całe mistrzostwa rozegrają tylko chłopaki z Morza, a reszta pokornie przyjmie miejsce wśród rezerwowych, ale klimat samych mistrzostw - to trzeba poczuć. Nawet na Euro 2008 pchają się zawodnicy do Beenhakeera żeby być 3 bramkarzem, ale tylko po to - by tam być. Poza tym dobry wynik na mistrzostwach to później co miesięczny dodatkowy przypływ gotówki na konto ze stypendium.
Pech chciał, że akurat Rafał i Emil dołączyli do nas na spotkanie z Wami, chociaż mieli zrobić to już ponad miesiąc temu, jednak z różnych powodów (czyt. leczenia kontuzji) nie mogli się u nas pojawić. Widać było w ich grze jeszcze momentami brak wyczucia piłki, ale chłopaki starają się i chcą być gotowi z formą na mistrzostwa.
Zakwalifikowałem ten mecz jako bez historii... bo nic się w nim ciekawego nie działo. Odbył się bo był w terminarzu. Zapewne gdyby nie było Rafała i Emila to wyglądałby podobnie. Tylko że Grom po jedynym swoim zwycięstwie w lidze poczuł, że jest w formie i teraz narzeka że musiał grać przeciwko silnym drużynom PS i US. Chyba nigdy nie byłeś na żadnych mistrzostwach, bo gdybyś był to byś wiedział, że każdy turniej ma swoja historię ... nawet kiedy siedzi się na ławce
Jak widzisz prawie we wszystkim się z Tobą zgodziłem. Ale skoro uważasz że ten mecz był dobry to chyba na poziom 3 ligi. Jeśli to był szczyt Waszej formy to życzę powodzenia w utrzymaniu się za rok w II lidze. Ja, i myślę że reszta naszej ekipy z tego meczu zapamiętamy dwie akcje, w których Bartek wyczyścił siatkę Wąskiemu i Barszczowi, a jakie było ich zakończenie to pewnie widziałeś. Frustrato.

P.S. Pozdro Sitek!

dzieki za info od duzy-ego i kaczora

slepy oczy wiście masz rację co do PS. A z Rafałem i Wąskim - byli zgłoszeni na początku sezonu do składu US w SALPS? - pytam z ciekawości
slepy czyli Barszczu u was już więcej nie zagra? Bo z tego co wiem trenuje w Morzu - dżołk (jeżeli tak to z Twojej wypowiedzi tak wynika )

Również życzę udanych świątek itd...
Po świętach szykują się naprawdę fajne meczyki Będzie walka

nie ma za co michał:)

co raz bardziej zagmatwane się to wszystko robi...

Bezprzedmiotową jest powtarzająca się od jakiegoś czasu dyskusja - czy w salpsie, mogą grać 2-go ligowi zawodnicy. Otóż mogą - w przypadku kiedy występują w zespołach swoich uczelni. Tak zadecydował swego czasu prezes-koniec i kropka. Uprawnioną natomiast jest dyskusja, czy ta zasada winna mieć rację bytu w lidze amatorskiej ? Osobiście poczytuję sobie za zaszczyt rywalizację z "profi" . Jednakże pod jednym warunkiem- że będą oni grali w meczach z wszystkimi drużynami, a nie tylko z tymi, które mają kaprys zlać. Takie wybiórcze podchodzenie do przeciwnika wypacza wyniki współzawodnictwa. Przy okazji tej ostatniej dyskusji,ujawnił się inny istotny problem. Otóż o ile ktoś czegoś nie pomerdał-to bezspornym faktem jest to, iż w meczu PS-US zagrali w barwach US zawodnicy nie zgłoszeni do ligi, a więc nieuprawnieni do gry.W przeszłości prezes serwował już za to walkowery.

situś Lata mojej świetności już bezpowrotnie minęły (chociaż kto wie )
Co do moich wypowiedzi: chce wpleść w dyskusję więcej pikanterii

Co do grania "zawodowców" w SALPS to już się określiłem. Oczywiście grać z wzmocnionym US się nie boję - to nawet lepiej bo można pograć na wyższym poziomie:) nie uniżając oczywiście umiejętności innym. Przegrywać takie mecze to również nie hańba albo ujma na honorze - trzeba się pogodzić że przegrało się jakby nie patrzeć z zawodowcami:)

Tak więc szybko podsumowując bo późno już a ja chory jestem: jeżeli mają grać - to niech grają na uczciwych zasadach. Zostaną zgłoszeni na początku sezonu oraz niech zostaną zachowane inne formalności - o ile takie są

Co do rozstania się z siatką masz w 100% rację ;] nie tak łatwo zerwać z tym nałogiem
A i nie mam nic przeciwko chłopakom z MB Fajne chłopy są:D

DOBRANOC

Wiem ze Tobie nie chodzi o to ze to zawodnicy MB tylko o ten niby brak ich zgloszenia. Dlatego tez napisalem ze co roku przed kazdym sezonem do rozgrywek zglaszani byli wszyscy i z MB i amatorzy po to zeby razem moc grac mecze miedzyuczelniane. Dlatego ciagle mnie zastanawia skad ten niby brak ich zgloszenia skoro zawsze zglaszani byli. Zagadzam sie z Wami jesli chodzi o sytuacje ze ktos przyjdzie z zewnatrz i tak bez zgloszenia chce sobie grac. Natomiast w naszym przypadku zawsze zglaszani byli wszyscy.
Robos85 (w ogole dziwnie mi sie do ciebie tak pisze zdrowiej ! pzdr

taka "wojna na słowa" i ich wymianę pomiedzy US a innymi zawodnikami/ druzynami jest za kazżdym razem. Z początku jeszcze to jakoś wygladalo, ale z biegiem czasu to robi się nudne. Wszyscy atakują US. Czy to tak naprawdę jest takie ważne. Ci zawodnicy, co grali teraz w ostatnich meczach, którzy niby są z MB- nie są nimi już tak naprawdę, więc nie rozumiem dlaczego tego określenia używa się w ich kierunku. Co z tego? Jeśli nie są już zawodnikami tego klubu, to nie można mówić o nich jako zawodowcach, bo przecież swojego wyszkolenia się nie pozbędą, albo nie będą grali poniżej swoich umiejętności, aby przeciwnicy po drugiej stronie siatki nie mieli do nich pretensji po meczu, i nie żalili się np. na stronie SALPSu. Przyklejanie etykiety do nich jest nie fair, i może oni sami sobie tego nie życzą; i nie jest miło czytać im takie wypowiedzi. Może takie sprawy lepiej załatwiać na boisku, a nie za pomocą klawiatury w domowym zaciszu? Lepiej chyba pokazać się na boisku, i z tego zasłynąć, a nie na jakimś internetowym forum, na którym zresztą ta wypowiedź zawsze może być usunięta przez moderatora. Wydawało mi się, że jest to liga poważnych ludzi, którzy grają tu nie tylko o zwycięstwo, ale również tylko z tego powodu, że to lubią. Jak pokazuje życie, nie zawsze to jest prawdą. Zawsze będzie ktoś niezadowolony. Podsumowując, wydaje mi się, że lepiej skupić się na grze w siatkówkę, a nie na jakiejś grze na słowa. Wyjdzie to wszystkim na dobre. pozdrawiam fanów siatkówki.

No to moze juz tak na koniec aby wszystkiego stalo sie za dosc. W sumie przemawiaja do mnie argumenty reiziger'a ale tylko wtedy jesli postawie sie tak jak On w sytuacji "patrzac z boku". Ja moge powiedziec tylko tyle ze naplyw zawodnikow do druzyny US akurat w tym czasie nie ma nic wspolnego z walka o II miejsce. Gdybysmy chcieli tak bardzo walczyc to bysmy grali caly sezon chlopakami z Morza kiedy mielismy jeszcze szanse zagrozic Poczcie. Po za tym zawodnicy ktorzy ostatnio do nas dolaczyli nie sa przeciez juz z Morza wiec nie moze byc mowy o jakimkolwiek wzmacnianiu sie zawodowcami. Czemu dopiero teraz dolaczaja? A no dlatego ze jeszcze w zeszlym sezonie byli zawodnikami MB, teraz nie sa, wiec sa u nas. Jeden z nich borykal sie z kontuzja, drugi dopiero po polowie tego sezonu odszedl z MB stad tez taki termin naszego wzmocnienia. No a na koniec dodam ze wielkimi krokami zblizaja sie dla nas MP Uniwersytetow i poprostu trzeba kiedys zaczac sie zgrywac, szkoda tylko ze tak pozno. Pzdr

ale skoro US tłumaczy się, że Ci zawodnicy są zgłoszeni to skąd problem?? Przecież nie każdy zgłoszony zawodnik musi grać w meczu?

jesli byliby zglooszeni to nie byloby w ogole problemu. widocznie nie byli zgloszeni wiec poswtal problem.

Czy story nie jest przypadkiem blondynką ?

Do duzego - a uważasz, że nie ma afery ? W swojej relacji-17 marzec tyt. US-GROM 3:0 -napisałeś: "odnotowali już występ w drużynie w tym sezonie". Faktem jest,że do czasu meczu z Gromem nie byli zgłoszeni do salpsu ,a więc nie byli uprawnieni do gry.

moze sie myle ale czy termin zgłaszania nowych zawodników nie upłynął już jakiś czas temu...a dokładniej w raz z rozpoczęciem rundy rewanżowej...? bo jeśli jak napisał duzy nie byli zgłoszeni do meczu z polmotorem a do meczu z gromem juz byli to zastanawiam mnie w jaki sposób...? no chyba ze "uzgodnili" to z Prezesem indywidualnie...pozdro

zmozna zglaszac nowych zawodnikow do druzyny po rozpoczeciu rundy wiosennej jezeli nie grali wczesneij w zadnej innej druzynie w salps w tym sezonie.

na właśnie lub np. jeśli zawodnik przechodzi z zespołu z II ligi do pierwszej, tzw. awans

miko... wciąż sugerujesz uznanie rozegranych meczy jako walkowery, wątpię żeby tak miało się stać, bo nie można jednego wyniku spotkania w lidze międzyuczelnianej uznać za zwycięski dla US, a w lidze amatorskiej za zwycięstwo PS. Najwidoczniej jest jakaś luka w przepisach, które zapewne nie uwzględniła możliwości rozegrania spotkania o podwójną stawkę. Poza tym wiem, że chłopaki z PS są honorowi i z pokorą już dawno zaakceptowali dwie porażki, a punktów tak niezbędnych do przegonienia nas w tabeli SALPSu szukają (póki co skutecznie) w innych spotkaniach. Pozdrawiam !!!