BLStream pozbawiony kilku zawodników (w tym kapitana i dwóch leczących kontuzje środkowych) zmuszony był dziś w pięcioosobowym składzie grać przeciw Cewar-King. Spotkanie zakończyło się udanym rewanżem Informatyków za porażkę w poprzedniej rundzie.

Pierwszy set rozpoczął się niewielkim prowadzeniem Cewaru. Tempo gry było raczej senne. Dzięki udanym blokom BLStream po pewnym czasie wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał do końca pierwszej partii.

Drugi set miał jeszcze spokojniejszy przebieg. Pomimo osłabienia Informatycy regularnie kończyli akcje. Dzięki małej ilości popełnionych błędów szybko osiągnięty został wynik 25:16 dla BLS.

Trzecia partia bardzo przypominała pierwszą. Na boisku nie działo się wiele. Ponownie jako pierwszy prowadzenie uzyskał Cewar. Gdy wynik zbliżał się do 20 punktów, Informatycy zdołali odrobić straty. Pomimo kilku piłek meczowych nie udało im się jednak zakończyć gry w tej odsłonie.

Rozdrażnieni niepowodzeniem gracze BLStreamu zmotywowani przystąpili do czwartego seta. Niestety zabrakło koncentracji, a przy tym Cewar grał nieco lepiej niż w poprzednich częściach meczu. W połowie seta zawodnicy Cewar-King uzyskali czteropunktowe prowadzenie, które było jednak stopniowo zmniejszane przez BLS. Końcówka była dość wyrównana. Obydwie drużyny miały w górze piłki setowe, jednak tym razem Informatycy nie wypuścili zwycięstwa z rąk.

Całe spotkanie charakteryzowało się niewysokim poziomem gry. Obydwie drużyny popełniały proste błędy, na czym traciło widowisko podziwiane przez skromną, dwuosobową publiczność. Na pochwałę zasługuje wspólna gra rozgrywającego BLS Andrzeja Orchela i skutecznie atakującego ze skrzydeł i środka Przemka Walata. Niejednokrotnie gubili oni blokujących drużyny przeciwnej dzięki ładnym, szybkim akcjom. W ataku dobrze radzili sobie też Maciej Bielawski i Norbert Korczyński, którzy regularnie przebijali się przez ręce swoich przeciwników na siatce.
Widać było, że pomimo licznego składu na mecz, drużyna Cewaru także była osłabiona. W całym spotkaniu rozgrywało na przemian wielu zawodników, brakowało też asekuracji środka boiska. Do porażki przyczyniły się głównie czytelne wystawy, które pozwoliły BLS na zdobywanie łatwych punktów blokiem.

Cieszy zwycięstwo odniesione pomimo niesprzyjających okoliczności, zwłaszcza że przyniosło ono 3 cenne punkty dla BLStreamu, dzięki którym drużyna wyprzedziła w tabeli Sean 40+

BLStream 3:1 Cewar-King