login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Kwiecień 2024  

wydarzenia w tygodniu1234567
wydarzenia w tygodniu891011121314
wydarzenia w tygodniu15161718192021
wydarzenia w tygodniu22232425262728
wydarzenia w tygodniu2930

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6016 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

10

kwi

2008

Enea wygrywa z Espadonem

dodał : rolo o 22:53

Facebook logo
Google+ logo
Dzisiejszy mecz do szlagierów kolejki za pewne nie należał, jednak pewnego poziomu można było oczekiwać. Enea to w końcu na chwilę obecną czwarta drużyna ligi. Espadon z kolei to przez jeszcze 2 kolejki wicemistrz i choć w głębokim dołku to choćby po niedawnej wygranej z Greenem można było liczyć na silny opór tej drużyny w dzisiejszym meczu. Jak się okazało, górą byli gospodarze, którzy nie pozwolili gościom zrewanżować się za porażkę z pierwszej rundy (3:2)...

Początek meczu kazał jednak zrewidować swoje oczekiwania wszystkim, którzy liczyli na gładkie zwycięstwo Enei. Po pierwszym zdobytym punkcie, gospodarze nie mogli wywalczyć drugiego przez 9 kolejnych akcji. Zawodnicy Enei grali jakby nie bardzo im się chciało. Plasy, kiwki zamiast ataków i to wszystko w dodatku nieskuteczne. Do stanu 1:9 to Espadon punktował, w tym niezawodnie Bogumił Kasprzak. W tym krótkim fragmencie gry, oprócz nieskuteczności w ataku Enea zaliczyła też 2 (!!) błędy ustawienia. Nie pomogła przerwa na życzenie gospodarzy - po powrocie na boisko dwoma przechodzącymi odbiorami dali okazję gościom na kolejne punkty. W dalszej części gra się trochę wyrównała, jednak wciąż prowadził Espadon. Enea traciła okazje na zdobycie punktów, choćby skacząc w dwóch do przechodzącej piłki i tym samym tracąc punkt. W drużynie gości atakował i obijał blok B. Kasprzak, nieskończone ataki z kolei były podbijane dzięki dobrej grze w obronie Espadonu. Enea w środku seta delikatnie zniwelowała przewagę przeciwników jednak w końcówce to goście znów byli górą. Set skończył się wynikiem 16:25 po 2 kolejnych blokach na zawodnikach Enei.

Taki początek mógł zwiastować sensację, jednak chyba nikt nie wierzył, że Enea pokazała już wszystko co umie. Druga partia rozpoczęła się od bardziej wyrównanej gry, z przewagą gospodarzy. Początkowo dobrą grę kontynuował B. Kasprzak. Od tego momentu Enea zaczęła ostrzeliwać tego najskuteczniejszego zawodnika Espadonu zagrywką, czym wyeliminowała go z ataku. Wyłączony w ten sposób z akcji ofensywnych nie mógł tak jak wcześniej pociągnąć gry zespołu, a reszta zawodników niestety nie dotrzymywała poziomu. Enea grając skuteczniej i bardziej agresywnie, wykorzystała ten fakt i przez cały set powiększała przewagę. Gospodarze prowadzili kolejno 7:3, 12:8, 15:10, 19:11. Espadon wykorzystał czas i trochę uporządkował grę, z kolei Enea znów nieco spuściła z tonu. Po długiej "plażowej" akcji i autowym ataku środkowego gospodarzy przewaga Enei stopniała do 5 punktów (21:16), a po chwili było już 23:20 i czas dla Enei. Po powrocie na boisko gospodarze zdobyli dwa punkty i zakończyli set wynikiem 25:20.

Trzeci set znów zaczął się od bardziej wyrównanej gry. W Espadonie widać było większą wolę walki. Nie potrwało to jednak długo, po kilku błędach gra tej drużyny posypała się i Enea swobodnie rozgrywała swoje akcj dążąc do zwycięstwa. Espadon nie mógł skończyć ataku, mnożył proste błędy w odbiorze. Gospodarze prowadzili 10:5, 14:8, 20:12. Do boju nie poderwała gości dobra kiwka rozgrywającego, który zresztą zaraz potem zepsuł zagrywkę. Enea grała bez fajerwerków, ale skutecznie co pozwoliło zdeklasować przeciwników 25:14.

W początku czwartej, ostatniej partii goście znów próbowali powalczyć. Robił co mógł B. Kasprzak, ale wywalczone punkty zaraz trwonione były autowymi odbiorami nie najtrudniejszych w sumie zagrywek. Drugi raz w meczu rozgrywający Espadonu zdobył punkt kiwką, by od razu oddać piłkę gospodarzom psując zagrywkę. Zrezygnowani goście przegrywali 9:5, potem 18:10. W końcówce ostatni raz poderwali się do walki i po błędach Enei doprowadzili do stanu 23:21. Niestety nie wykorzystali tej szansy, a ostatni punkt stracili źle odbierając autową zagrywkę gospodarzy, z czego nie udało się wyprowadzić akcji.

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki