Znamy już wynik barażu. Po wtorkowym, wygranym przez O.S. Pucice-Realbud w stosunku 0:3 meczu, drużyna ta była o krok od pierwszej ligi. Dezerterzy aby rozstrzygnąć baraż na swoją korzyść musieliby dziś wygrać 3:0, odnotowując lepszy stosunek małych punktów. Pucicom-Realbudowi do pełni szczęścia wystarczał jeden wygrany set...

Jak się okazało plan minimum dzisiejsi gospodarze wypełnili już w pierwszej partii. Co więcej, pierwsze akcje zapowiadały prawdziwy pogrom - pierwszy punkt Dezerterzy zdobyli przy stanie 7:0 ! W miarę trwania seta, gra się nieco wyrównała, a goście zaczęli odrabiać straty. Wypracowanej zaliczki O.S. Pucice-Realbud jednak nie roztrwonił i rozstrzygnął seta na swoją korzyść.

W tym momencie wynik barażu został rozstrzygnięty, a zawodnicy grali już w zasadzie tylko o prestiż. Świadomość tego faktu ewidentnie odbiła się na grze zarówno gości jak i gospodarzy - w drugim secie po początkowym zapale nie wiele już zostało. Obie drużyny grały mniej skoncentrowane, a większe rozluźnienie najwyraźniej dotknęło drużynę gospodarzy - drugą partię wygrali Dezerterzy.

Mimo wielu zmian w składzie oraz widocznej dekoncentracji dotychczasowy pierwszoligowiec wziął się do roboty i wygrał dwie kolejne odsłony, pokazując, że miejsce w pierwszej lidze należy się właśnie jemu, a wynik pierwszego meczu nie był przypadkiem.

Niestety rozstrzygnięcie barażu już w pierwszym secie zaowocowało tym, że mecz nie był tak ciekawym widowiskiem jak pierwsze spotkanie. Dzisiejsze starcie bardziej przypominało sparing niż walkę o najwyższą klasę rozgrywek, którą zresztą od końca pierwszego seta już nie było.

Mimo zapowiadanej przez Dezerterów możliwości oddania dzisiejszego meczu walkowerem ze względu na braki kadrowe, goście zjawili się w prawie pełnym składzie, poszerzonym nawet względem wtorkowego o libero tej drużyny. O.S. Pucice-Realbud w przeciwieństwie do zeszłego sezonu, na chwilę obecną dysponuje dość długą listą zawodników i dzięki komfortowi zapewnionemu w pierwszym secie, wszyscy przybyli na mecz siatkarze dostali swoją szansę na boisku.

Mecz bez zarzutów sędziował Marcin Kolano, a samo spotkanie (podobnie jak wtorkowe) co uważam za warte odnotowania, rozegrane zostało w towarzyskiej atmosferze, wręcz nie dającej poznać jaka była jego ranga.

O.S. Pucice-Realbud 3-1 Dezerterzy