login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Kwiecień 2024  

wydarzenia w tygodniu1234567
wydarzenia w tygodniu891011121314
wydarzenia w tygodniu15161718192021
wydarzenia w tygodniu22232425262728
wydarzenia w tygodniu2930

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6016 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

UWAGA! Portal salps.szczecin.pl wykorzystuje pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. W przeględarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Aktualności :

26

lis

2007

Dezerterzy 3 - 0 Spajker

dodał : rolo o 20:10

Facebook logo
Google+ logo
Dzisiejszy mecz pomiędzy wyżej wymienionymi drużynami zapowiadany był przez nas jako jeden z ciekawszych w obecnej kolejce. Jak się okazało było to widowisku mocno jednostronne, jeśli można to spotkanie widowiskiem w ogóle nazwać.

Ze względu na bardzo wczesną godzinę rozpoczęcia spotkania (18:00) w rozgrzewce uczestniczyło zaledwie 4 zawodników Spajera. Tuż przed pierwszym gwizdkiem zjawił się piąty, a szósty dołączył dopiero w drugiej połowie drugiego seta. Być może właśnie to wpłynęło na postawę gości - od samego początku na ich twarzach rysowały się rezygnacja i brak wiary w zwycięstwo. Tymi słowami można opisać prawie cały przebieg spotkania w wykonaniu Spajkera i ciężko w zasadzie wymyślić coś więcej. Goście nie bardzo kwapili się do gry w polu, ze średnim powodzeniem odbierali zagrywkę, nie najlepiej atakowali. Dodatkowo zdobywanie punktów utrudniały liczne nieporozumienia, zarówno w polu jak i na linii rozgrywający-atakujący. W efekcie Spajker przegrywał od początku do końca meczu, z chyba jednym jednopunktowym prowadzeniem w ciągu całego spotkania. W drugim secie gospodarze prowadzili nawet 20:10!! Goście podrywali się tylko momentami, zdobywali kilka punktów by zaraz znów oddać inicjatywę - dla przykładu przy wspomnianym prowadzeniu Dezerterów, podgonili do stanu bodajże 20:22. Trzeba jednak powiedzieć, że Spajker mecz oddał praktycznie bez walki i gospodarze wygrali bez większego wysiłku. Podsumowując mecz był krótki i nieciekawy i jedynie niektóre akcje Dezerterów, potwierdzające ich wysokie umiejętności mogły się podobać. Prawdopodobnie trochę danych statystycznych i kilka słów doda Strażak.

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : SAsia, 26.11.2007, 21:47

Fakt że Spajker rozpoczął spotkanie w niekompletnym składzie wcale nie usprawiedliwia jego zrezygnowania i bierności. W piątkę można grać nawet z najlepszymi, pokazując przy tym kawał dobrej siatkówki. Mimo iż przed meczem ani przez chwilkę nie wątpiłam w naszą dzisiejszą wygraną, to jednak, mając w pamięci nasze przedsezonowe sparingi, obawiałam sie wysokich wymagań jakie postawi nam Spajker. Z jedej strony niestety, z drugiej strony na szczęście, trochę się rozczarowałam. Spajker popełniał całą masę często niewymuszonych błędów i całkowicie oddał nam inicjatywę w prowadzeniu gry. To pozwoliło nam bez problemów wygrać mecz w przysłowiową "godzinkę z prysznicem" - no może trochę ponad. Pozdrawiam

dodał : soho, 26.11.2007, 21:51

no to gratulacje...mysle ze w tym sezonie macie dużą szansę na awans do 1 ligi...moze nie uda nam się z wami rozminąć ale moze za rok się spotkamy...pzdr

dodał : K13, 26.11.2007, 22:17

Tak, miejmy nadzieję, że kilka słów jakie doda Strażak będzie miało w sobie więcej sensu niż Twoje bajania "popularny rolo"...
"od samego początku na ich twarzach rysowały się rezygnacja i brak wiary w zwycięstwo." Takie zdanie napisane przez Ciebie akurat nie może dziwić, chyba po przegranym meczu własnej drużyny niewiele mądrzejszych zdań miałeś do dodania kiedy razem graliśmy. Nie masz racji, nazwijmy to delikatnie niewłaściwą interpretacją tego co widziałeś.
Moim zdaniem dzisiejszy mecz Dezerterzy - Spajker wyglądał trochę podobnie do niedawnego meczu Polmotor-US. Oczywiście - największą bolączką Spajkera był chyba odbiór zagrywki, dalej mogłoby już być nieźle, ale niestety błędy własne (także moje) nie pozwalały nam dogonić i prześcignąć przeciwników. Gdyby Spajker zagrał w pełnym składzie od początku spotkania wszystko mogłoby potoczyć się inaczej. Niestety okazało się, że po rozegraniu połowy trzysetowego dystansu w piątkę zabrakło nam sił, żeby nawiązać równorzędna walkę grając już szóstką. Gdyby mecz toczyły od początku dwie szóstki, śmiem twierdzić, że walka byłaby bardziej wyrównana i prawdopodobnie mecz nie skończyłby się po rozegraniu tylko 3 setów. Osobiście liczyłem, że po pojawieniu się szóstego zawodnika uda nam się uporządkować odbiór zagrywki, wygrać seta i myśleć o podziale punktów.
Co do nieporozumień, to było kilka nieudanych akcji i nieporozumień w obronie, ale nie wyolbrzymiałbym ich znaczenia.
Wielką mam ochotę "dorzucić do pieca" kilka dodatkowych słów komentarza co do sytuacji kadrowej Spajkera dziś, oraz sytuacji personalnej w Polmotorze, a w szczególności kilka ciepłych słów pod adresem autora "relacji" którą tutaj komentuję, ale poprzestanę na powyższej próbie "naprostowania" obrazu meczu jaki wyczarowałeś swoim tekstem rolo, tekstem który być może sprawia wrażenie napisanego z pewnym polotem, ale niestety mocno odrealnionego. Autora najwyraźniej poniosła wyobraźnia, ot co. W przyszłości zamiast podejmować próby wniknięcia w dusze zawodników poprzez interpretację ich wyrazu twarzy skup się lepiej na toczącej się grze.
Pozostaje czekać na relacje Strażaka mniej obciążoną balastem fikcji literackiej.
Gratulacje dla Dezerterów za zwycięstwo i mecz toczony w duchu sportowej rywalizacji. Dwa sety, których wygranie marzyły mi się dziś po drugim secie postaramy się odebrać w rewanżu i dołożyć sobie jeszcze jeden

dodał : SAsia, 26.11.2007, 22:23

Zatem czekamy na rewanż

dodał : soho, 26.11.2007, 22:35

K13 czy mi się wydaje czy Rolo w dalszym ciągu płaci za to że od was odszedł ?
Jeśli masz ochotę "dołożyć coś do pieca" na temat Polmotoru to chętnie podejmę dyskusję...
Pozdrawiam

dodał : rolo, 26.11.2007, 22:36

hehehe no Krzychu pisz śmiało - nie obrażę się. Jeśli się pomyliłem to prostuj aż będzie dobrze. Ja napisałem o tym co widziałem. Wydaje się, że to co napisała SAsia niejako to potwierdza, Strażak wychodząc z meczu wyraził opinię mniej więcej zbieżną z moją (chyba że go źle zrozumiałem), ale co najważniejsze dla mnie - Miłosz - zawodnik Spajkera, powiedział po meczu, że to WY ZAGRALISCIE BEZNDZIEJNIE OD SAMEGO POCZATKU - czyli ja to rozumiem też jako przytaknięcie mojej opinii na temat meczu. Ale śmiało - naprawdę - pisz co uważasz, cenzury tu nie ma ja opisałem mecz jako postronny obserwator, jeśli jesteś w stanie przekazać "prawdziwą prawdę" to gorąco zachęcam. aha i jeszcze jedno - mecz POLMOTOR - US wyglądał zaiste bardzo podobnie - tj. żałośnie w naszym wykonaniu. Czyli jakby nie patrzeć też chyba potwierdzasz to co napisałem.... gorąco pozdrawiam

dodał : kaczor373, 26.11.2007, 22:38

Tak czytam tą Twą relację rolo i zastanawiam się czy Ty naprawdę byłeś na meczu!Po pierwsze każdy kto wychodzi na boisko niw przyszedł tam aby przegrać tylko wygrać,więc nie wiem co wyczytałeś dzisiaj z twarzy zawodników. Po drugie stwierdzę że Dezerterzy byli po prostu lepszym zespołem dzisiaj i wygrali zasłużenie.
A propo braku zawodników,to nie zaprzecze mamy małe problemy ale damy rade je sami rozwiązać.
A tak na marginesie my przynajmniej zachowaliśmy twarz po tym jak dałeś "dzidę" od nas z zespołu bo nic na ten temat nie mówiliśmy.Za to Wy jako Polmotor-Realbud rozpętaliście na forum wielką wojnę o to że Oskar i Kris odeszli jak zdrajcy.Miałbym jeszcze dużo na Twój temat do powiedzenia ale w sumie szkoda na to czasu.Za to zacytuje kogoś kto Ciebie trafnie określił i Twoje umiejętności siatkarskie:"Zachowuje się tak jakby wszystko wiedział i umiał, a jest po prostu cienkim zawodnikiem robiącym z siebie wielką gwiazdę formatu międzynarodowego".
Jeszcze raz gratuluje Dezerterom i do zobaczenia w rewanżu,jestem pewien że wtedy bedzie wynik dla nas.

dodał : soho, 26.11.2007, 22:53

Kaczor po co te emocje i po co obrzucać się błotem ...Rolo zmienił drużynę na miesiąc albo dwa przed rozpoczęciem sezonu i nie wiem w jakim celu non stop go obrzucasz błotem...Tworzycie bardzo dobrą ekipę i bez Rolo, bo byłem i widziałem wasz mecz chociażby z Kamarem...Jeśli chodzi o "aferę pocztową" to temat już jest dawno zamknięty i my już temat wręcz zamkneliśmy do tego stopnia że jesteśmy z Krisem i Oskarem dalej kolegami a nawet podajemy sobie rękę na dzień dobry czego ty nie robisz do tej pory spotykając się z Rolo na naszych meczach...Co w tym złego że opisał obiektywnie jak wyglądało z boku spotkanie ? Czy mamy opisywać tylko same sukcesy a porażki pomijać milczeniem ? Po prostu staramy się być obiektywni w tym co piszemy...Mam nadzieję że najbliższym naszym spotkaniu rozmowa bedzie przebiegać już w inny sposób bo drążyć stare tematy naprawdę nie ma sensu...
Pozdrawiam serdecznie

dodał : mike, 26.11.2007, 23:04

Soho lepiej martw sie o swoja pupe a nie o nasza i prosze Ciebie nie bij piany na forach internetowych bo wiadomo ze jestes w tym mocny a nikt z zespolu spajker nie ma zamiaru podejmowac tego niesamowitego wyzwania. Nie jest tajemnica ze nie wszyscy zawodnicy spajkera lubia graczy polmotoru ale i co z tego tak naprawde. Wspomniane odejscie bylo juz bardzo dawno i naprawde nie wiem po co to rozgrzebujesz. A co do relacji to moim zdaniem tez jest przesadzona, znam Krzyska od dluzszego czasu i tez mnie to zastanawia ze dlaczego tak napisal. Jestem pewien ze nie zrobil tego dlatego ze kogos tam nie lubi tylko ze chcial zobaczyc lepszy mecz. A forum jest po to zeby dyskutowac.

dodał : kaczor373, 26.11.2007, 23:09

Tak się zastanawiam soho czy znasz całą historię o jego odejściu?Może się kiedyś o tym dowiesz.
A o tym czy mu podam rękę jeszcze kiedyś to sam nie mam pojęcia, może z czasem mi przejdzie...
A co do reszty to a ku.......szkoda gadać.pozdrawiam

dodał : soho, 26.11.2007, 23:13

Panowie
A moze po prostu pójdziemy sobie wszyscy na małe jasne (ja zapraszam) i pogadamy po ludzku...co wy na to ? Ok niech będzie w takim razie wszystko na mnie...Ja was bardzo lubię jako zespół i niech już tak zostanie...Powtarzam jeszcze raz...to jest obiektywny portal, każdy moze sobie pisać o swoich odczuciach co do meczu a inni niech go prostują jeżeli się pomylił...
Pozdrówka dla całego Spajkera

dodał : kaczor373, 26.11.2007, 23:17

a tak poza tym soho to kto to robi non stop?Dopiero pierwszy komentarz o tym jest napisany,chyba że były wcześniejsze ale o tym nic nie wiem.
Pozdrawiam i powodzenia w następnych meczach

dodał : K13, 26.11.2007, 23:23

"mecz POLMOTOR - US wyglądał zaiste bardzo podobnie - tj. żałośnie w naszym wykonaniu. Czyli jakby nie patrzeć też chyba potwierdzasz to co napisałem...." Niczego nie potwierdzam z Twojej oceny tamtego meczu w odniesieniu do naszej gry, ponieważ ja odnoszę się do MOJEJ opinii o meczu z US a nie do TWOJEJ - RZEKOMO podobnej jak o naszym meczu. Sęk w tym, że Twoja opinia wyrażona tu, na www NIE BYŁA taka jak piszesz w zacytowanym przeze mnie zdaniu. Sam przeczytaj co napisałeś o Waszym meczu z US:
"czy baty to nie wiem (może w pierwszym secie), ale na pewno przegrana w słabym stylu." a dalej już tylko spekulacje z gatunku (tu już nie cytuję) "co by było gdybyśmy mogli zawalczyć grając w szóstkę i czego to byśmy nie mogli ugrać", ja tutaj tezy o żałosnej grze nie widzę. No, chyba że zmieniłeś zdanie, ale w takim razie ja go nie potwierdzam i się z nim nie zgadzam w odniesieniu do żadnego z omawianych meczów...
Ja waszą grę oceniłem jako nieskuteczną, ale nie beznadziejną i dokładnie jak Ty uznałem, że w składzie sześcioosobowym mielibyście szanse na lepszy wynik. Tak więc WTEDY zgodziłem się z Tobą co do waszej gry, a nie TERAZ co do naszej. Dostrzegam pewne podobieństwa między tymi meczami, ale najwyraźniej już nie takie same jak te o jakich Ty dziś piszesz.
Ale jak sądzę takie rozważania tutaj nie mają sensu, w każdym razie "Krzychu" najważniejszym moim zastrzeżeniem co do Twojej relacji jest spekulowanie na temat naszego nastawienia. W Spajkerze nikt nie podchodzi do gry z rezygnacją, nawet w obliczu liczebnej przewagi przeciwnika - tego jestem pewien.
Co do opinii Miłosza - mogę się z nim zgodzić tylko w takim sensie, że grając piątką przeciw zespołowi prezentującemu niezłą grę trzeba, by dać sobie nadzieję na dobry wynik, zagrać o klasę lepiej od niego. Tego dziś nie zrobiliśmy i tylko w tym sensie naszą grę mógłbym określić jako "beznadziejną". Nie była jednak ona beznadziejna w odniesieniu do poziomu gry Spajkera. Błędów sie nie ustrzegliśmy i było ich całkiem sporo, nie twierdzę, że mecz nam "wyszedł", ale uważam, że nasza dyspozycja w dniu dzisiejszym nie skazywała nas na porażkę. Ot, takie moje zdanie.

dodał : rolo, 26.11.2007, 23:26

ekhmmm no więc... mike - oczywiście nie masz racji - rację ma kaczor - niestety... jak ktoś trafnie opisał moje umiejętności i nie tylko, jestem zakompleksiony jak diabli - z tego też powodu założyłem sobie portal salps.szczecin.pl żeby na nim zgrywać mądrego i elokwentnego - mogę tu wypisywać co chcę i być pewnym. że nikt nie skasuje moich mądrości!! taki kompfort... polecam!

A NA POWAZNIE a) kaczor - kto zachował twarz to ja wiem, a kto zachował się jak dziecko - też wiem. po drugie jeśli znajdziesz choć jedną moją wypowiedź w temacie "afery transferowej" - stawiam piwo z dowozem pod drzwi.
b) mike - oczywiście, że masz rację - swój wolny czas spędziłem oglądając ten mecz dlatego, że liczyłem na wyrównaną walkę. czy przesadziłem w ocenie ? tak jak piszesz - po to jest forum, żeby o tym podyskutować. tyle, że dla niektórych ważniejsze jest moje zakompleksione ego, niż rzetelne sprostowanie mojego komentarza. Ja nikogo nie obraziłem, i nikomu tego na złość nie pisałem - ta drużyna to moja historia, czuję się z nią w pewien sposób związany i przede wszystkim - jestem kibicem Spajkera. w małym błędzie jest soho - każda relacja, z natury rzeczy jest subiektywna - ale staramy się żeby były jak najbardziej obiektywne. ja już nie będę poruszał tematu jakości meczu - może ktoś ze Spajkera w końcu zdobędzie się na to, żeby wypowiedzieć się w temacie meczu zamiast w tematach pobocznych, i wyjaśni jak było "na prawdę".
NA ZAKONCZENIE - wstawiłem już fotki z meczu - możecie teraz pooglądać i odbić się na mnie pisząc, że słabo gram, myślę, że jestem gwiazdą międzynarodowego formatu i do tego strzelam foty jak ślepiec. pozdrawiam

dodał : rolo, 26.11.2007, 23:39

eheh Krzychu, nie będę tematu porównywania meczu dalej ciągnął bo nie ma sensu łapać się za słówka. dla mnie "przegraliśmy w słabym stylu" i "zagraliśmy żałośnie" to wypowiedzi w podobnym tonie. ale nie ważne. co istotne ? przyjechałem na ten mecz bo wierzyłem, że mogliście wygrać. wierzyłem wciąż już na sali (znam wasze możliwości), że możecie nawiązać walkę grając w osłabieniu - jednak przegraliście i nawet się nie zbliżyliście do wygrania seta - więc chyba jednak coś z tą waszą grą było nie tak. co do oceny waszego nastawienia - ja opisałem to co zaobserwowałem. ty zawsze przejawiałeś większy optymizm w ocenie boiskowych zdarzeń i jeśli się nie zgadzasz - tak jak napisałem wiele razy - możesz to napisać i nikogo przy tym obrażać ani się ciśnieniować nie musisz. chyba, że inaczej nie umiesz... pozdro

dodał : kaczor373, 26.11.2007, 23:41

No wiesz nie wiem czy brałeś udział w dyskusji na ten temat ale z tego co wiem to było tego swego czasu sporo z waszego zespołu niezaperzeczysz co?A propo cytatu to nie ja go wymyśliłem tylko usłyszałem od znajomego z ligii w której grasz.
A jeśli chcesz znać dokładne wyniki w setach to 25:20,25:20,25:21 czyli brak woli walki co?Po prostu nie zgadzam się z twoim komentarzem i tyle.
A co masz za skórą to Ty dobrze wiesz.Tyle tylko że nie miałeś odwagi jako założyciel zespołu i jego kapitan zebrać wszystkich i powiedzieć im prosto w twarz co i jak.O to mam największe pretensje.
le mimo wszystko kibicuję wam wbrew pozorom i życze powodzenia.

dodał : rolo, 26.11.2007, 23:54

czyli rozumiem, że dalej tematy poboczne wałkujemy... była "afera transferowa", były jakieś wypowiedzi, komentarze... tylko co to ma do rzeczy? po drugie - jak już tak bardzo chcesz o tym rozmawiać, to powiem ci co jest najśmieszniejsze - wszyscy zrozumieli jakoś (tak przynajmniej mówią), dlaczego załatwiłem sprawę tak jak załatwiłem - tylko ty jeden masz żal, że nie ściągnąłem ciebie z KANADY żeby powiedzieć ci w twarz. a odpowiedź jest prosta - niestety nie byłem w stanie załatwić nakazu ekstradycji, wybacz...

dodał : flora, 27.11.2007, 00:09

No to mam czego żałować... że nie zjawiłam się na meczu chociaż się zastanawiałam. Hmm, ciekawe czy moja relacja wzbudziłaby równie wielkie emocje Czekamy zatem do rewanżu.

dodał : kaczor373, 27.11.2007, 00:10

Jak widzisz to tematy poboczne są "wałkowane"przez Ciebie tylko,ale jak ktoś nie czyta dokładnie...No wiesz nie wiem czy wszyscy zrozumieli moim zdaniem jednak mało masz teraz na ten temat do powiedzenia.Z resztą miałes dziś możliwość wyjaśnienia mi wszystkiego przed salą,sam na sam w cztery oczy, ale co zrobiłeś wg mnie uciekłeś od problemu wchodząc do sali.
Wiesz niektórzy muszą pracować w wakacje a że była to Kanada to moja prywatna sprawa.

dodał : rolo, 27.11.2007, 00:19

sory, na prawdę chciałem przystanąć pogadać ale byłem w pośpiechu bo goniłem swoje ego. ostatni raz się wypowiadam na ten temat i zakończę refleksją na temat wcześniejszej twojej wypowiedzi, która mi umknęła - soho doskonale zna historię mojego odejścia, bo odszedłem do jego drużyny i rozmawiałem z nim na te tematy. natomiast wszystko wskazuje na to, że twoja wiedza na ten temat jest w najlepszym wypadku wybiórcza. pozdrawiam i zachęcam do opisania meczu

dodał : rolo, 27.11.2007, 00:22

flora : na pewno by tylu nie wzbudziła bo nie ma opcji żeby oferowała tyle wątków pobocznych

dodał : kaczor373, 27.11.2007, 00:23

więc stań ze mną tearzą w twarz i mi wszystko wyjaśnij jeśli możesz!o nic więcej nie śmiem prosić

dodał : flora, 27.11.2007, 00:31

Zapewne

Zazwyczaj tak to jest, że kwestie poboczne trochę przyćmiewają wydarzenie sportowe... ale osobiście nie widzę w tym nic złego.

dodał : rolo, 27.11.2007, 00:35

podejdziesz, podasz pierwszy rękę (wiesz dlaczego pierwszy) i ci wszystko wytłumaczę. jak jeszcze coś to pisz na priv. dalsze wypowiedzi nie związane z relacją lub meczem będą kasowane z tego wątku. pozdrawiam

dodał : K13, 27.11.2007, 00:36

Rolo: Powiedzmy, że uznałbym za duży sukces, gdybyś ze wszystkiego co napisałem wyciągnął tylko taki wniosek, że w relacji z meczu najważniejsze są stwierdzenia na temat gry, a nie spekulacje na temat chęci zawodników do gry. Bo nawet będąc tylko omylnym, obiektywnym czy nie, obserwatorem dużo łatwiej jest zbliżyć się do tak przez Ciebie wyczekiwanej "prawdy" skupiając się na próbach opisania ich gry niż próbując odgadnąć nastroje zawodników. Jeśli chcesz ryzykować spekulując - Twoje prawo. Ale warto dbać o to, żeby owe spekulacje nie stawały się przedwczesną pointą relacji, gdyż byłoby lepiej gdyby o obrazie meczu świadczyła część merytoryczna jego opisu. Sam sobie odpowiedz na pytanie który wariant wybrałeś umieszczając już na początku opisu przebiegu spotkania zdanie "od samego początku na ich twarzach rysowały się rezygnacja i brak wiary w zwycięstwo. Tymi słowami można opisać prawie cały przebieg spotkania w wykonaniu Spajkera i ciężko w zasadzie wymyślić coś więcej". Nawiązując do kpiarskiego stylu Twojej odpowiedzi: kibica dużo bardziej interesuje czy atak był w polu, niż to czy zdaniem obserwatora atakujący wyglądał na głodnego, czy też na jego twarzy (czyimś zdaniem) malowało się cokolwiek innego a co więcej dużo łatwiej trafnie ocenić to pierwsze. Mam też wrażenie, że jednak to Ty tutaj się "napiąłeś", ponieważ ja, choć wspomniałem o dawniejszych sprawach, jednak nie napisałem nic osobistego do Ciebie. Inni to zrobili, więc może te kwestie omawiaj sobie właśnie z nimi. Ja oceniłem tylko Twoją relację, do czego (jak wraz z soho zdecydowanie deklarujecie) każdy tutaj ma prawo. Możesz teraz jeszcze raz przeczytać dwa pierwsze zdania jakie napisałem w tym późnonocnym komentarzu, bo naprawdę głównie mi zależy na tym żeby one Ci zapadły w pamięć.

dodał : soho, 27.11.2007, 00:47

Przepraszam że się wtrącę w tą dyskusję i grzecznie się zapytam czy mogę podjąć się roli rozjemcy i zaprosić obie strony konfliktu na wspólne piwko po meczu aby znaleźć choć cień kompromisu ?
Cholera...przecież to tylko zabawa... hehehe

dodał : kaczor373, 27.11.2007, 00:52

Nie ma problemu chętnie wysłucham co masz do powiedzenia bo jest pare kwestii które mnie osobiście ciekawią.Wiesz soho z całym szacunkiem dla Ciebie to są raczej sprawy między mną a rolo... ale jak chcesz mnie to nie przeszkadza.Powodzenia jutro z CSV

dodał : flora, 27.11.2007, 00:54

Myślę, że SALPS to dla wielu już coś więcej jak zabawa... no i bardzo dobrze, bo czymś trzeba przecież żyć

dodał : rolo, 27.11.2007, 00:57

hmm czyżbym dopiero zrozumiał do czego zmierzasz? czyli chodzi o to, że jakbym wyciął zdanie o rezygnacji itd. to większość tej dyskusji też by się nadawała do skasowania?? jeśli do tego zmierzamy to możemy wreszcie popolemizować jak człowiek z człowiekiem na konkretny temat otóż emocje zawodników przewaznie da się łatwo wyczytać z ich twarzy w czasie gry. z boku widać gołym okiem, a i z boiska nie trudno się pokapować. A te właśnie emocje mają ogromny wpływ na grę - to wszystko chyba nic odkrywczego... ja widziałem was dzisiaj, wasze zachowania i reakcje. moim zdaniem odbiły się na waszej grze i nie pozwoliły powalczyć na miarę waszych możliwości - dlatego mojej relacji przyświecała ta "myśl". pozdrawiam

dodał : soho, 27.11.2007, 01:01

Flora.... widzialas kiedyś 30 komentarzy pod meczem salpsu ?
To chyba do ksiegi rekordow trzeba wpisać

dodał : flora, 27.11.2007, 01:14

W tamtym sezonie był taki mecz pomiędzy Piorunem a Realbudem ówczesnym... Komentarzy było kilkanaście, może około 20 (oczywiście nie na tej stronie) ale 30 napewno nie Zapamiętać, zatem, warto

dodał : rolo, 27.11.2007, 01:33

kurde strażak chyba się wystraszył tym wszystkim na poważnie i nie zaryzykował udzielenia się w tym wątku nic dziwnego, temat śliski jak cholera co do komentarzy do meczu piorun - realbud to nie pamiętam już ale w ciemno stawiam, że chodziło też o kwestie nie bezpośrednio związane z meczem tymczasem, w imieniu portalu salps.szczecin.pl dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w biciu rekordu

dodał : K13, 27.11.2007, 01:35

Oj, bo się jednak napnę... Mówiąc krótko: fajnie, że ująłeś słowo "myśl" w cudzysłów... (o.k ten jeden raz jestem złośliwy, ale to pikuś przy tym co tu się dzieje wokół naszej wymiany zdań) O ile wiem to Twoje wykształcenie słabo przygotowuje zarówno do roli psychoanalityka jak i eksperta w sprawach sportowych (popraw mnie jeśli jestem w błędzie). Gdybyś się chociaż legitymował wieloletnią praktyką w którejkolwiek z tych dziedzin to ciągnięcie przez nas tej dyskusji mogłoby mieć sens, może czegoś bym się nauczył. Wystarczyłoby, że udowodniłbyś, że czytasz myśli w mojej głowie, a byłbym nawet skłonny uwierzyć, że tak samo Ci się powiodło z głowami innych zawodników... Ale ten temat to ślepa uliczka jak sądzę, w która nie mamy czasu brnąć i chyba się ze mną zgodzisz, że nie warto (?). Relacje tego rodzaju jak ta, którą mnie skłoniłeś do komentarza - w których "wartość artystyczna" i stwierdzenia BARDZO subiektywne przysłaniają konkretne informacje, są według mnie ogólną plagą serwisów podobnych temu w którym mamy możliwość dyskutować. Nie ma nic złego w "uczłowieczeniu" opisu meczu by czytelnik mógł go sobie wyobrazić nie tylko czytając kto w co ile razy piłką trafił, ale warto zadbać o to by aby relacja była kompletna, a nie zdominowana przez taki styl. Ponadto relacje jednak czytają także właśnie zawodnicy - im także należy się nieco merytorycznej uwagi, a nie tylko niespodzianki w postaci informacji o tym co rzekomo myśleli podczas gry. Nie bierz moich uwag nadmiernie do siebie, a jedynie spróbuj pojąć mój punkt widzenia. Wszelkie niedomówienia możemy sobie omówić osobiście, nie brak do tego okazji i w naszym przypadku nie potrzeba nawet, jak sądzę, sekundantów, gdyż się na siebie zbytnio nie "napinamy" Jak sądzę dalsza wymiana poglądów nie będzie już miała znaczenia dla postronnych czytelników Dobranoc.

dodał : K13, 27.11.2007, 01:45

Post Scriptum Co do braku wypowiedzi Strażaka, to też żałuję, że jej brak, przy czym liczę na oddzielną relację jego autorstwa. Topienie jego opinii w tym rekordowym morzu komentarzy byłoby chyba nonsensem, a przy nowej relacji może udałoby się zaatakować rekord? Ale przecież mamy środek nocy - nawet strażacy czasem w nocy śpią, więc nie wszystko stracone!
Tym optymistycznym akcentem zakończę swą dzisiejszą aktywność w dziedzinie komentarzy Dobranoc raz jeszcze.

dodał : strazak, 27.11.2007, 09:18

Dezerterzy - Spajker 3:0 ( 20, 20, 21 ). Kurdę, aż się boję cokolwiek napisać po przeczytaniu relacji i komentarzy. Ale zawsze byłem obiektywny w opisywaniu meczu i tego też dokonam. To nie był mecz w przysłowiową godzinkę z prysznicem ( bo trwał 62 minuty ). Bardziej chyba bym zganił zespół Dezerterów, bo oni mają potencjał. Mają czterech zawodników co mają naprawdę dobrego "ciosa", ale od dłuższego czasu wszyscy grają na takim luzie, że aż się dziwię, że tak dużo wygrywają. W całym spotkaniu zaserwowali w siatkę 14 razy (trochę dużo), a Spajker tylko!!! 9 . W pierwszym secie przegrywając 20:10 doszli do stanu 22:20. Mieli tylko 2 oczka do Dezerterów. Fakt, że nie mieli atamowych ataków, ale jak im szło to cieszyli się i robili atmosterę. W drugim secie przegrywali 4:0, 9:3, 15:8 i też ugrali 20 oczek. Pamiętam mecz w tamtym roku Realbud - Sidor, gdzie wygraliśmy 3:2 na terenie Realbuda. Mieliśmy szczęście, że był w naszym zespole mój syn, który praktycznie wygrał nam tie breaka. Ale walczyliście jak lwy. Odeszło Wam dwóch, czy 3 zawodników i początek mieliście naprawdę niezły. Ja to tłumaczę sobie tak: mieliście słabszy dzień, co zdarza się każdemu zespołowi, nie mieliście zmienników co też bardzo się przydaje w meczu. Ja osobiście w typerze postawiłem 3:1 dla Spajkera, ale byłem na meczu i zobaczyłem, że my mamy dobry zespół, a Wy wszyscy też się mimo porażki bawiliście nieźle. Szkoda tylko, że tak się besztacie na forum. Ale to nie moja sprawa. Chociaż to jest gra męska i też od czasu do czasu trzeba sobie przyłożyć. Dodam tylko, że sędzia też nie miał najlepszego dnia. Trochę błędów popełnił (nie widział sufitu po przebiciu piłki przez gospodarzy, błędnie ocenił atak zawodnika Spajkera. Odgwizdał przejście 3 metra zawodnikowi , który był w pierwszej lini i mimo tego, że potem to zauważył nie powtórzył akcji tylko kazał grać dalej i przydzielił punkt Dezerterom. Ale to przecież też jest człowiek i ma prawo do pomyłek). Mecz nie porywający, raczej senny, ale to bardziej za sprawą Dezerterów. Ale z drugiej strony 3 punkty wywalczyli i dalej są liderami tej II ligi. Pozdrawiam wszystkich i życzę w kolejnych spotkaniach kompletu punktów

dodał : many, 27.11.2007, 11:58

Prosba do rolo w kwestii formalnej. Bardzo trudno czyta się komentarze w tak wąskiej kolumnie /przy zminimalizowanym oknie/ . Zmieńcie , jesli mozna układ strony tak, by tekst komentarzy wyświetlał się szerzej - przynajmniej za avatar piszącego. Z góry dziekuję w imieniu czytających.

dodał : rolo, 27.11.2007, 12:31

many - tak lepiej ?

dodał : many, 27.11.2007, 14:00

Duuuużo lepiej A po zalogowaniu to już w ogóle Peweksik . Dzięki.

dodał : rolo, 27.11.2007, 15:00

no to sie cieszymy, że się podoba mi się średnio to podoba ale portal jest dla Was więc zachęcamy do wyrażania sugestii informujcie też o zauważonych błędach - codziennie jakieś poprawiamy, coś zmieniamy żeby łatwiej i przyjemniej się czytało. Niestety wielu błędów nie wyłapaliśmy przed odpaleniem portalu i na pewno 70 osób szybciej na jakieś się natknie niż my we dwóch. także jeśli zamierzacie odwiedzać portal częściej, informujcie nas o błędach - dla własnej wygody nosiłem się z napisaniem jakiegoś newsa o nowych opcjach i usuniętych błędach ale już napiszę to tutaj, mam nadzieje że jak najwięcej osób przeczyta - z ważniejszych usuniętych błędów to przede wszystkim problemy z edycją profilu u użytkowników, którzy mieli duże litery w loginie, to samo jeśli chodzi o wyświetlanie private mess'ów. Cały czas usprawniamy naszą przeglądarkę zdjęć. Z nowych rzeczy to przede wszystkim DZIEŃ W PORTALU - ze względu na to, że przy bardziej zaciętych dyskusjach wpisy w OSTATNICH KOMENTARZACH znikają bardzo szybko, zrobiliśmy tą podstronę gdzie można znaleźć wszystko co się danego dnia działo. Dodaliśmy możliwość dodawania zdjęć do meczu, czego na początku niestety brakowało. Z mniej ważnych to działy REDAKCJA (na dole) i wkrótce dodamy link do działu SALPS VIP, o którym już dzisiaj się dowiedzieliście. to by było chyba na tyle pozdrawiam

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki