Mecz GZ LZSu Kołbaskowo ze Spajkerem od początku wzbudzał wiele emocji. Już na kilka dni przed meczem, spotkanie to zostało uznane przez internautów za szlagier. Obie drużyny spotkały się już wcześniej. Goście chcieli zrewanżować się za przegraną w II lidze, a gospodarze udowodnić, że liczą się w walce o awans.
Mecz rozpoczął się kilka minut po godz. 19. Początek spotkania należał do Spajkera. Zawodnicy tej drużyny popisali się kilkoma ładnymi atakami, oraz porządną obroną. Przy stanie 4 : 11, mogli już spokojnie kontrolować przebieg gry na boisku, zwyciężając ostatecznie 21 : 25...

W drugim secie, klasę pokazali zawodnicy gospodarzy, którzy podeszli do tego seta ze spokojem i skupieniem. Początek tej partii, był ekspozycją błędów i dezorientacji zespołu gości, którzy już po kilku minutach przegrywali 6 : 1. GZ LZS Kołbaskowo do końca utrzymywało prowadzenie, zwyciężając ostatecznie 25 : 16.
Trzecia partia spotkania, była pełna emocji. Obie drużyny pokazały, że mają aspiracje na II ligę. Można było zaobserwować kilka spektakularnych akcji po obu stronach siatki, zarówno w ataku, jak i obronie. Jednakże i w tej partii, drużyny popełniały błędy. GZ LZS okazało się jednak lepsze oraz skuteczniejsze, wygrywając trzeci set 25 : 20.
Na ostatni set, zawodnicy gości wyszli w ponurych nastrojach, co można było zaobserwować na boisku. Drużyna gospodarzy odznaczała się o wiele większą skutecznością. Wypracowując sobie przewagę na poziomie nawet 9 punktów, do końca kontrolowali sytuację na placu gry. Czwarty set okazał się gwoździem do trumny dla Spajkera, który przegrał ostatecznie tą partię 25 : 12.
Internauci nie pomylili się, uznając to spotkanie za szlagier. Mecz był ciekawy, mógł przyprawić kibiców o szybsze bicie serca.
To zwycięstwo dało drużynie GZ LZS Kołbaskowo 3 cenne punkty, oraz pierwsze miejsce w tabeli, łącznie z Kamarem. Spajker natomiast uplasował się na 7 miejscu. Była to dopiero druga kolejka, wiec każda z drużyn, ma szanse na awans.