login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6039 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

Aktualności :

27

lis

2008

Facebook logo
Google+ logo
0dodaj zdjęcia
Dla licznie zgromadzonej publiczności w szczecińskim Madison Square Garden mecz pomiędzy Wiko i Politechniką Szczecińską okazał się być ciekawym i wcale nie jednostronnym widowiskiem. Oba zespoły pokazały trochę dobrej siatkówki, choć nie ustrzegły się błędów, po których samym zawodnikom ręce opadały.

Wiko-Politechnika 1-3 (22:25, 20:25, 25:19, 16:25)

Wielkiej relacji ze szczegółami nie będzie, bo strażackich notatek nie robiłam, a że szanowny Strażak podjął w dniu dzisiejszym strajk (choć nie głodowy) zmuszona zostałam do sklecenia kilku zdań.

Początek meczu należał do gospodarzy. W dość prosty sposób zdobyli 2 punkty, ale równie łatwo i szybko zaraz je oddali. Oba zespoły ciosały mocno i dość skutecznie. Dobrze funkcjonował też blok, szkoda tylko, że tak często ręce środkowych Wiko lądowły w siatce, bo wtedy byłoby jeszcze ciekawiej. Takie proste błędy sprawiły, że akademicy spokojnie mogli kontrolować grę w ostatnich piłkach.

Druga partia dość wyrównana w całym swoim przebiegu. Wiko stanęło dopiero w końcówce. Zaciął się przede wszystkim odbiór zagrywki rywala i seta można było spisać na straty.

Niemoc Wiko przeszła w trzecim secie na Politechnikę. Studenci słabo przyjmowali serwisy rywali, a momentami w dość banalny sposób oddawali punkty przeciwnikom, patrząc jak piłka spada im w boisko. Nie pomogły czasy, nie pomogły zmiany. Za to rozkręcające się Wiko poczuło szansę na zdobycie kolejnej również i czwartej partii.

A ta, to była istna huśtawka nastrojów po obu stronach siatki. Początek lepszy dla gospodarzy. Potem na bodaj 3 punktowe prowadzenie wychodzą goście. Za chwilę zastój akademików wykorzystują zawodnicy Wiko, ale po chwili stanęli i to na dobre. I znowu zaciął się odbiór. I nim się Wiko obejrzało było po secie i po meczu.

Pozdrawiam

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↓

dodał : barti, 28.11.2008, 00:32

pozdro dla libero.... hehe ;]

dodał : strazak, 28.11.2008, 00:03

Dzięki Asia za relację. Widzę, że nie odstajesz od "Flory" w ciekawym opisie. Jak nie będziesz więcej piasała to.............Mecz rzeczywiście ładny z dozą emocji. Porównując to do poziomu II ligii to jest zdecydowana różnica. Chociaż patrzę, że bardzo dobrze radzi sobie Asprod, którego przy okazji pozdrawiam. Muszę obejrzeć tych "lotników".

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki