3:1 dla Sidora. Dziękuję za mecz i porządną lekcję siatkówki. Udowodnili że pierwsze dwie porażki były wypadkiem przy pracy. Wychodziło im dziś dużo, mało popełniali błędów i bezlitośnie w pierwszych dwóch setach wykorzystali nasze bardzo słabe przyjęcie. A my chłopaki do roboty, głowy do góry i trzeba walczyć jeżeli jeszcze mamy aspiracje na złoto!

To Robert nieważne. Dla mnie jest istotne, że nasza passa trwa i chyba tylko Vertigo może ją przerwać (już się ugryzłem w język). W tym układzie pierwsze miejsce zajmije Cafe, ponieważ w takim układzie tabeli wygrali z nami pierwszy mecz 3:0. My jedziemy dalej, tylko szkoda, że taki zasłużony zawodnik jak ja (haha) nie ma możliwości potwierdzenia swoich walorów. Ale to dla mnie mniej istotne. Ważne, że zespół wygrywa, a sponsor dostaje "orgazmu" na każdym meczu. Już nawet dzwoni do mnie w tygodniu i jeździ na mecze 2-3 razy. Kiedyś odwiedzał nas co 2-3 miesiące. Widzę, że dostaje świra podobnie jak ja. Pozdrawiam

Wydaje mi się również, że jeszcze żaden mecz tutaj nie miał dwóch zapowiedzi i dwóch relacji. To chyba dobitnie pokazuje jakie zaiteresowanie towarzyszyło temu spotkaniu.

Ja chciałem tylko dodać, że mecz w wykonaniu Sidora stał na naprawdę wysokim poziomie, i ciesze się, że mogę w tej drużynie grać . Także gratki dla nas, gratki również dla Łobza a następny mecz to juz 11 wygrana z rzędu

Świetny mecz, kupa ludzi i emocje. w SKP wszyscy zagrali świetnie a w szczególności
środkowy z nr 3, który świetnie zagrywał i blokował oraz młody rozgrywający, który
moim zadaniem jest jednym z lepszych "rzucajków" jak nie najlepszym w II lidze. W Cafe w pewnym momencie Roles ładnie pociągnął zagrywką, środkowi zagrali na poziomie i to na tyle jesli chodzi o Łobez. 3 druzyny do końca będą walczyły o awans i mam nadzieje, że awansują dwie najlepsze z nich, które to będą? ciężko powiedzieć. Dzieki dla obu drużyn za ładne widowisko. Pozdrawiam.

Obawiałem się tego meczu z kilku powodów. Wiadomo, że Cafe Duo to dobry zespół. Zresztą w pierwszej rundzie złoili nas 3:0. Grają w kratkę, ale wygrywają. Styl stylem, ale klasę mają. Inny powód to psychika mojego zespołu. Mamy w zespole dobrych zawodników. Niektóre wskazówki w trakcie meczu między kolegami powodują nerwowość, ale wczoraj było naprawdę ok. Zagrał zespół i nawet cała ławka też miała okazje pokazania się w tym pojedynku. Fakt, że to były incydenty, ale przyjdzie czas tak jak z Clubem77, że będzie mogła ławka pograć więcej. I oto przecież chodzi. Wszyscy muszą pograć i zgrywać się z zespołem, bo może przez przypadek Sidor wejdzie do I ligii??? (nie zaszkodzi trochę pofantazjować). Wczoraj zespół pokazał charakter i to jest pocieszające. Teraz zastanawiam się, czy Grom (nasz następny przeciwnik) przerwie naszą passę? Oby nie. Ciekawie robi się w czołówce. Myślę, że wkrótce do czołówki dołączy AM, oby nam nie urwali punktów