Meczyk RSMS-UKS 18 bardzo ciekawy, pierwszy, drugi i trzeci set kończył się wygraną na przewagi. W czwartym młode siatkarki RSMS już odpuściły walkę i przegrały dużą różnica punktów. Wczorajszy mecz to popis zagrywki Marty Jońcy w czwartym secie w tym elemencie zdobyła asami kilkanaście punktów- BRAWO!!!! Na skrzydłach szalały Agnieszka i Natalia a na środku Gosia, biorąc pod uwagę średnią wyrostu dziewczyn z Polic był to nie lada wyczyn.

Natomiast zawodniczki Leszka Piaseckiego zagrały składem nie występującym w drugiej lidze, grały same rezerwowe, dlatego też należy pochwalić dziewczyny za postępy. Meczyk zgromadził duża publiczność, co oznacza iż siatkówka w Policach jest bardzo popularna.
A wracając do zespołu UKS 18 wróże pudło z taką gra może być nawet niespodzianka i wyżej niż trzecie miejsce. Zespół Krzysia Kowejszy jest najbardziej wyrównana pod względem składu drużyną na każdej pozycji występują solidne zawodniczki, nie ma słabych punktów. Brawo dziewczyny!!!!