Czy SIDOR podtrzyma passę zwycięstw i zrewanżuje się "dziadkom" za przegraną na początku sezonu? Sypać swoje spostrzeżenia. Pozdrawiam

Nie życząc nikomu źle to moglibyście w końcu przegrać, no ile można wygrywać trochę staje się to nudne i mało atrakcyjne dla ligi a tak poważnie to jak nie Olboje to nie wiem kto??

Relacja już jest. Dodam tylko, że to już 12 zwycięstwo pod rząd i skuteczny rewanż za porażkę z I rundy. Dzisiaj w zespole Oldbojów zabrakło Tomka Banacha co ułatwiło nam trochę taktykę. Odbiór nie był dzisiaj zły u przeciwnika, ale nie w punkt i dlatego Waldek Baranowski nie mógł sobie pośmigać na środku. My nie zagraliśmy rewelacyjnie, ale na szczęście to wystarczyło. Wielu elementów można dzisiaj było się nauczyć od "dziadków". Atak plasowany (nie siła razy ramię, tylko szukanie dziur po przeciwnej stronie. To jest właśnie siatkówka). Chyba żadna dzisiaj nasza kiwka nie weszła w pole. Rewelacyjna gra w tym elemencie. Trochę gościom zabrakło ataków. Nasz blok dzisiaj funkcjonował bez zarzutu. No i w polu też trochę wybraliśmy. No nie tyle co dziadki, ale to zawsze coś. Kiedyś w tym elemencie nasza gra była tragiczna. Z każdym meczem jest coraz lepiej. Aha i dzisiaj w III secie wszedłem pod koniec. Nawet dostałem piłkę do ataku i naprawdę skończyłem i to był 24 pkt. Cały zespół Sidora zagrał dzisiaj naprawdę poprawnie i chyba coraz bardziej przybliża się do I ligii. Fakt, że zbyt mało czasu spędzam na parkiecie i chciałbym w kontekście zbliżających się w maju Mistrzostw Polski zasilić ( a w zasadzie uzupełnić) drużynę "dziadków", ale Prezes boi się burzy na forum i chyba nici z ogrywaniem się z tą drużyną. Chyba, że forumowicze pozwolą mi na przejście (VIP SALPS - haha). A powracając do meczu to było naprawdę dość sporo dobrej siatkówki. A co dziadki wyprawiali w polu to się "w pale nie mieści". Pozdrawiam

no pierwsza trójka już w sumie wygląda na zapiętą, jeśli chodzi o 2 ligę, teraz tylko kwestia rozwiązania kto będzie musiał się męczyć, a kto wejdzie bezpośrednio