login : hasło :
przypomnij hasło utwórz profil
rozgrywki :
liga :
mpkt+/-
1.Perła-Dent 184449 / 18
2.ZCR Lux Medica184348 / 19
3.AZS US183946 / 22
4.Espadon SMS II183642 / 26
5.Espadon SMS I183237 / 28
6.AZS PUM182128 / 39
7.AZS AM181928 / 42
8.AZS ZUT181725 / 45
9.LKS Przecław181324 / 47
10.Espadon SMS III18611 / 52

pokaż pełne wyniki

ligowiec.net - patron medialny rozgrywek SALPS
Szczecin i Zachodniopomorskie - informacje, artykuły, wydarzenia. | www.gs24.pl

  Maj 2024  

wydarzenia w tygodniu12345
wydarzenia w tygodniu6789101112
wydarzenia w tygodniu13141516171819
wydarzenia w tygodniu20212223242526
wydarzenia w tygodniu2728293031

Szukaj :

użytkownika :

zawodnika :

w newsach :

szukaj meczu :

Statystyki :

• 6038 dni działalności portalu

• 1708 zarejestrowanych użytkowników

• 2824 newsów

• 31853 komentarzy

• 35278 zdjęć

• 75 filmów

• 206 drużyny w bazie

• 7893 meczów w bazie

• Poszerzone statystyki →

zalogowani: 0, goście: 4

Aktualności :

2

mar

2009

Facebook logo
Google+ logo
Podczas całego mojego życia i czasu , który zawsze poświęcałem siatkówce ,nigdy nie przeżyłem czegoś takiego jak w 2 pierwszych miesiącach panującego nam 2009 roku...
Czasem było słodko , czasem było gorzko. Czasem spektakularny sukces a czasem szybka i bolesna porażka. Najdziwniejszym uczuciem jakiego doświadczyłem była totalna utrata świadomości położenia w jakim się znajduję. Obudziłem się raz w Rzeszowie ,spojrzałem na sufit i zapytałem Radka - co to za miasto ??
Dlatego będzie o rozjazdach ,życiu na walizkach , częstochowskich kibicach i Piacenzie , oraz o tym , że gdy ma się charakter umiejętności przyjdą same...

Począwszy od 2 stycznia kiedy to zaczęliśmy od przegranego tie-breaka z Bełchatowem we własnej hali do dnia 22 lutego nikt z nas nie miał dnia wolnego. Nie użalam się nad sobą ani nad chłopakami ,którzy naprawdę ciężko pracowali i pracują ale to oddaje wir w jaki wpadliśmy.
Jadąc do Piacenzy zdawaliśmy sobie sprawę z jakim gramy przeciwnikiem , w opinii wielu ludzi miało to być piękne pożegnanie się z europejskimi pucharami . Nawet żaden z kibiców nie wybrał się do Piacenzy podczas gdy byli np. w Salonikach. Wszyscy myśleliśmy o tym , żeby móc się po prostu uśmiechnąć po tym dwumeczu i powiedzieć z czystym sumieniem że zrobiliśmy wszystko co się dało ale trudno - przeciwnik był lepszy , wkońcu to 2 drużyna Europy - Piacenza. Zaczął się mecz i przegrywamy 16-12 w 1 secie po czym go wygrywamy , w drugim przegrywamy 18-15 po czym go wygrywamy...coś było nie tak...To my rozgrywaliśmy końcówki po profesorsku z zimną krwią i wyrachowaniem punktując Meoniego,Marshalla,Bjelicę i spółkę...po 2 przegranych setach i tak nic się nie stało bo wiedzieliśmy że i tak wykonaliśmy już dużo...po czym Radek podjął ryzykowną ale jakże trafną decyzją wpuszczając na tie-breaka Fabiana Drzyzgę . I tak zespół gwiazd z Piacenzy przegrał tie-breaka z drużyną gdzie na libero grał niespełna 20-latek ,na środku 20-latek a na rozegraniu 19-latek...
Po meczu oczywiście dobiegła nas nowina z konferencji prasowej o tym , że trener Lorenzetti określił nas jako drużynę słabą technicznie i przyjedzie do Częstochowy nie z nami wygrać ale nas zmiażdżyć . Byłem spokojny bo znam częstochowskich kibiców. Włosi nie mogli się odnaleźć mentalnie na hali Polonia , niemiec Dunnes zagrał pod siatką i zrobił się jeszcze bardziej blady niż był. Kibice w Częstochowie rozumieją ten sport jak mało kto ,mogą kogoś kochać albo nienawidzić . Każdy chochlik dziennikarski wywoła w nich furię i będą bardzo pamiętliwi ale potrafią z drugiej strony docenić kogoś . Brook Billings wracając do Częstochowy w tym roku z Fenerbache popłakał się po meczu i powiedział , że tacy kibice są jedyni na świecie. Dostał koszulkę i gadżety. Kiedy idę ulicą i jakiś typ mnie zaczepia i mówi , że docenia to co robię i podaję mi rękę a potem sytuacja powtarza się kilkukrotnie to widać po tym mieście co daje tym ludziom radość. Tego dnia z Piacenzą ,cała hala tętniła życiem i pragnęła tego zwycięstwa...Po meczu była wielka radość. Łukasz Wiśniewski się popłakał , fizjoterapeuta Zbyszek Sznober wisiał na Zibim Bartmanie a tłum po prostu oszalał...dla takich chwil warto żyć...
Czasu nie było wiele na odpoczynek bo przyjeżdżał do nas Jadar Radom desperacko spragniony punktów w walce o utrzymanie. I choć w 4 secie mieli piłki setowe w górze ( Sirianis i Owczarski oberali celownik na środek siatki bądź za linią końcową) to wygraliśmy 3-1 i zostaliśmy oskarżeni o manipulowanie ligą (tydzień wcześniej przegraliśmy w Bydgoszczy 2-3). Pan Such mocno zagalopował się swoją wypowiedzią nie mogąc przełknąć gorzkiej żaby że przegrał z drużyną o połowę młodszą od swojej , która zagrała o połowę więcej meczy w tym sezonie.
Potem była tragiczna porażka w Kędzierzynie w PP i zwycięstwo w Olsztynie w bólach ,mękach i walkach z sędziami .
Podczas tego wszystkiego co mniej więcej opisałem byłem 7 razy w Szczecinie pokonując łącznie trasę około 11200 km. Doliczając w to wyjazdy do Gdańska ,Olsztyna,Bydgoszczy ,Kędzierzyna no i oczywiście Piacenzy i Salonik to mamy straszną liczbę ,której szacowania nie podejmę się. Wizyty w Szczecinie oczywiście wymuszała na mnie sesja na Politechnice ...mam nadzieję że ostatnia...
Przed meczem z Trento wiemy , że będzie dużo trudniej niż z Piacenzą ,ale zawsze powtarzam to samo co przed Piacenzą. My pokazaliśmy już dużo , może i nawet ponad plan i to nie my musimy ten mecz wygrać. My możemy. A fajnie było by się na koniec uśmiechnąć i powiedzieć ze daliśmy z siebie wszystko co mogliśmy dać.
Za 2 miesiące mój kontrakt w Częstochowie skończy się i wracam do Szczecina , jestem cały czas zawodnikiem Morza , myślałem ,że zagram jeszcze w Play-offach bądź barażach ale widzę , że może być ciężko ale wierze mimo wszystko w chłopaków. Tak samo jak w PS. Mam nadzieję , że AZS Częstochowa wesprze Salps dla Hospicjum i już o tym z nimi rozmawiam.
Myślę , że zobaczymy się na wszelkich akcjach siatkarskich w Szczecinie na wiosnę :)
tęsknie za Szczecinem...

Komentarze do artykułu :

• wyświetl w odwrotnej kolejności ↑

dodał : MMGogol, 02.03.2009, 13:28

Zapomnialem jeszcze wspomniec o tym ze w Czestochowie byla ostatnio organizowana Jurajska Noc z Siatkowka - Byl to turniej wylacznie dla amatorow i mecze odbywaly sie dwojkami - turniej mixtow i turnieje mezczyzn i kobiet. Ponadto urozmaiceniami miedzy jedna a druga rywalizacja byly konkurs gwozdzia - kazdy mogl sie zglosic i sprobowac swoich sil z wybranym rozgrywajacym , przyjecie zagrywki z maszyny Volley Attack - mozna ustawic nawet do 110km/h. dla rozgrywaczy wystawa na lewe/prawe skrzydlo do specjalnych koszy -chodzilo o dokladnosc. Wszystko trwalo cala noc. Moze pomyslec o czyms podobnym U NAS W SZCZECINIE ?? Ponadto bede chcial dla zainteresowanych zorganizowac bezplatna jednodniowa konferencje poswiecona programowi Data Volley , statystykom oraz taktyce w nowoczesnej siatkowce.
pozdro:)

dodał : dvoorek, 02.03.2009, 17:14

"Ponadto bede chcial dla zainteresowanych zorganizowac bezplatna jednodniowa konferencje poswiecona programowi Data Volley"

Super!

dodał : mailwash, 03.03.2009, 02:58

hehe ja już na jednej takiej konferencji byłem i bardzo dobrze wspominam POZDRO DLA UCZESTNIKÓW :D:D:D:D:D

dodał : france, 03.03.2009, 04:01

Mnie najbardziej spodobał się ten fragment o patrzeniu w sufit i pytaniu :jakie to miasto?:))pełen profesjonalizm,też mi się czasem zdarzało tak budzić )Pozdro !

Dodaj swój komentarz :


Musisz się zalogować aby dodawać komentarze.

Ostatnie komentarze

Kajak18, 05.10.2016, 09:07, na forum

Supremist, 22.09.2016, 13:06, na forum

pindziuch82, 22.09.2016, 11:28, na forum

BebzuN, 15.09.2016, 21:08, na forum

Logo SMS Police

Forum

Zawodnicy
05.10.2016, 09:07

Szukamy zawodników
22.09.2016, 13:06

Poszukiwany zespół
22.09.2016, 11:28

szukam zawodników do ...
15.09.2016, 21:08

Rozgrywający poszukiw...
14.09.2016, 17:53

dizajn & kod : Krzysztof Zabłocki